PDA

Zobacz pełną wersję : Dalmierze



Mavierk
24-05-2009, 15:12
Czy byłby ktoś w stanie napisać coś na temat dalmierzy?
W sensie jakie warto kupić (w zależności od zamożności portfela)?
Jakie obiektywy są w miarę tanie, a bardzo dobre (chodzi mi o te do 5000zł :) )
Czy można dopaść w Polsce Epsona R-D1 i czy ktoś się nim bawił?
Jak z Voigtlanderami Bessa czy Konicą Hexar RF?
No i lowend, czyli Canonety ql17 i ql19 etc?
No i nikon S (w interfoto od paru lat kiśnie s2 +50/1.4 - nikt go nie kupuje, bo się nie opyla, czy dlatego, że to aż taka nisza?)
Na leice nie patrzę, bo to chyba jakieś cenowe nieporozumienie (mam marzenie, że tylko jeszcze jest to nieporozumieniem) :)
Bardzo zainteresowały mnie te zabawki, bo w jakim innym systemie, jak nie M znajdziemy 35/1.2 czy 50/1.1 i to tańsze od Canonowskich Elek (nawet w dobie kryzysu) :) No i 40/1.4 Pancake ;)

Jak był taki temat już, to prosiłbym o linka + zamknięcie :)

lesiu999
24-05-2009, 23:06
masz na myśli tylko cyfrowe dalmierze ??

ulv
24-05-2009, 23:19
To ja powiem, że mam lowend, Olympusa 35SP. Tyle, że współcześnie niejeden aparat z "wyższej" półki, mógłby się szybko nabawić kompleksów gdyby staną w szranki w konkursie na jakość wykonania, trwałość i poziom użytej optyki. Ogólnie polecam, bo fajnie się dalmierzem robi zdjęcia. To ja tyle chciałem ;-)

Pozdrawiam
Ulv

superkomornik
24-05-2009, 23:21
A z innych loowendowych to także Minolta Hi-Matic :) Ze szkłem 40/1.7

Karl Johansson
25-05-2009, 00:04
A ja mam fulllowend, czyli Kiev 4 :]
Szukam kogoś, kto mi wyczyści i przesmaruje migawkę ;]
Najlepiej w Krakowie i za darmo, ale mogę też coś zapłacić ;]

Merde
25-05-2009, 07:20
A ja mam fulllowend, czyli Kiev 4 :]
Szukam kogoś, kto mi wyczyści i przesmaruje migawkę ;]
Najlepiej w Krakowie i za darmo, ale mogę też coś zapłacić ;]

50% twoich wymagań spełnia serwis na Czapskich. Próbowałeś?

baqers
25-05-2009, 08:00
Z tego co czytałem, ludzie mocno polecają konicę Hexara AF , Leicę CL, i właśnie wspomniane Olki .

Też bym kupił ale ceny ostatnio strasznie się wywindowały!

rabijki
25-05-2009, 10:28
wszystko zalezy od tego do jakiego komfortu pracy jestes przyzwyczajony?
bawilem sie zorkami i takimi tam sprzed lat:-) nie polecam
bessa serii 1 miala strasznie kiepski dalmierz - znaczy ustawial bardzo dokladnie ale trzeba bylo sie napracowac. konstrukcja byla zreszta bardzo tandetna. sporo taniego plastiku, zgrzytanie pokrywy i na dodatek niektore upiornie rysowaly filmy. obecne bessy podobno sa wolne od tych przypadlosci.
ostatnio mialem przyjemnosc pobawic sie leica i wiem juz za co sie placi. szybkosc ustawiania ostrosci i dokladnosc jest wieksza nawet z najnowszymi af. precyzja, dokladnosc, doskonalosc w kazdym centymetrze !!!
jest jeszcze zeiss ikon - ale tu jedynie slyszalem wiele dobrego i tyle.

co do obiektywow - voigtlandery sa swietne i to jest wszystko co mam do napisania na ten temat. zeiss i leica to klasa sama dla siebie. chyba trudno (poza jakimis wynalazkami) kupic szita z bagnetem m.

Adams
25-05-2009, 11:08
Używam Zeissa i zasadniczo nie można słego słowa o nim powiedzić, w porównaniu z Bessa ma lepszy dalmierz wizjer również lepsze, igawka chodzi podobnie. Ramki od 28mm do 85 mm sa dla mnie idealne. W porównaniu z Leica M7 jest troszke delikatniejsza i głośniejsza. Obiektywy to Voigtlanderami do ktorego zastrzezen nie mam, tele to Leica 90 która jest rewelacyjna.

jazco
25-05-2009, 11:11
Ja mam ostatni dalmierz Canona, czyli A35F z 40/2.8 [więc szkło przeciętne, takie jak w Canonet 28], stoi na półce od kiedy mam XA2. Jakbyś chciał spróbować, to mogę pożyczyć :) wady: full program, duży rozmiar, szkło 2.8

Nie napisałeś na czym Ci zależy :) czy na cenie, jakości obiektywów, rozmiarach zestawu, itp.
Cena + Jakość = Yashica GSN, Canon QL17 QIII, ...
Cena + Rozmiar = Olympus XA [najmniejszy], Olympus 35RC, ...
JAKOŚĆ = Leica, Voigtlander, Zeiss Ikon, ...

Tu masz lekturę na długi czas : Cameraquest (http://www.cameraquest.com/classics.htm)

PS ja bym nie kupował czegoś, co ma więcej niż 30 lat.. Chyba, że w naprawdę idealnym stanie.

rabijki
25-05-2009, 11:36
eee tam
ja ostatnio kupilem sonara 150mm do hassela z 1962 roku - jest cudowny i w stanie idealnym. ale nawet gdyby idealny nie byl i tak warto, bo te szkla robia cos takiego z obiektem fotografowanym ze chce sie patrzec na zdjecia:-)
dzis malo kto robi takie szkla
olo

jazco
25-05-2009, 11:44
eee tam
ja ostatnio kupilem sonara 150mm do hassela z 1962 roku - jest cudowny i w stanie idealnym. ale nawet gdyby idealny nie byl i tak warto, bo te szkla robia cos takiego z obiektem fotografowanym ze chce sie patrzec na zdjecia:-)
dzis malo kto robi takie szkla
olo

Ja wiem, że są wyjątki. To taka zasada do łamania.
Ale body wolałbym nowsze mimo wszystko..

Framek
25-05-2009, 11:47
JAKOŚĆ = Leica, Voigtlander, Zeiss Ikon, ...

Chyba Voigtlander powinien się jednak znaleźć w kategorii budżetowej, bo to tani aparat którego do Leica'i czy nawet Zeiss'a ciężko porównać.



PS ja bym nie kupował czegoś, co ma więcej niż 30 lat.. Chyba, że w naprawdę idealnym stanie.

Niby dlaczego? Problem może się pojawić w przypadku np. migawki sterowanej elektronicznie, ale manuale jeśli są sprawne to czemu nie? Podobnie sprawa wygląda z obiektywami, przecież nie zdechną ze starości...

Bielik
25-05-2009, 13:20
nie ma ktoś może sprawnej jaśki bo potrzebuje dużo części do mojej GT? (mam sentyment do tego egzemplarza) ;)

żeby nie było samego OT- pytanie czy chcesz kupić dalmierz zamiast dlsr, dokupić dalmierz cyfrowy, czy mieć dalmierz analogowy i szklarnię, a może wystarczy Ci dalmierz typu Canonet z ultra-super-fajnym obiektywem ~45/1.7. a ponad to polecam to forum (http://www.rangefinderforum.com/), poszukaj zdjęć z Canona 7 i obiektywu 50/0.95, a będziesz wiedział, czego chcesz. :mrgreen:

jazco
25-05-2009, 13:44
Chyba Voigtlander powinien się jednak znaleźć w kategorii budżetowej, bo to tani aparat którego do Leica'i czy nawet Zeiss'a ciężko porównać.

No niby tak, ale Voigtlander chociaż mieści się w kategorii budżetowej kolegi (chyba, że 5000 to na samo szkło, albo samo body)... Poza tym chodziło mi bardziej o szkła akurat w tym przypadku, chociaż nie napisałem tego wyraźnie. No i oczywiście wiem, że Leica jest lepsza - kto tego nie wie?

Przyznam też, że Bessy w ręku nie miałem i opinię opieram na doświadczeniu z Bessaflex (taki SLR na M42), czyli mogę się mylić.



Niby dlaczego? Problem może się pojawić w przypadku np. migawki sterowanej elektronicznie, ale manuale jeśli są sprawne to czemu nie? Podobnie sprawa wygląda z obiektywami, przecież nie zdechną ze starości...

Jeszcze raz. Jeśli wszystko jest w porządku, to spoko. Brać i cieszyć się. :)

asche
25-05-2009, 14:27
Sam bym się zastanowił nad ewentualną sprzedażą mojego dalmierza Konica Auto S2, w stanie bardzo dobrym:


https://forum.nikoniarze.pl//brak.gif
źródło (http://images50.fotosik.pl/3/1cee908738f0631e.jpg)

Plusy - jak na sprzęt z połowy lat 60-tych jest zachowany w super stanie - posiada tryby: pełny manual oraz priorytet czasu, jasne szkło Hexanon 45/1.8, działający światłomierz (przekłamuje o ~2/3 działki w porównaniu z D70s, D200).
Sprzedawałbym w komplecie z pakietem startowym - kilka negatywów - 2xRollei Retro 400S i 1xRollei Reto 100 (to samo co Agfa APX), 2xSuperia eXtra 400, 1xReala 100 i 1xFuji 200. Do tego druga bateryjka PX625A.

Oczywiście jakbym dostał dobrą propozycję cenową ;)

Sampel skanowany na okropnym skanerze (http://asche81.deviantart.com/art/Kasia-in-Da-Grasso-96308470)

Framek
25-05-2009, 22:14
Poza tym chodziło mi bardziej o szkła akurat w tym przypadkuTyle, że jeśli chodzi o szkła to różnica cenowa jest równie duża. Np. NOKTON 35 1.4 600$ vs SUMMILUX 35 1.4 3600$

rabijki
26-05-2009, 09:00
nokton 50 1.1 voigta - ok 1000EURO
nokton 50 0.95 leica - minimum 9000 EURO

jazco
26-05-2009, 10:49
OK :)
Tak, ja wiem, że to nie dokładnie ta sama półka - tak, Leica jest generalnie lepsza od Voigtlandera (i od Zeiss Ikon nawiasem mówiąc też). Nie oznacza to jednak, że Voigtlander to półka Canoneta albo Olympusa RC, bo jednak bliżej mu do góry niż w dół.

Ja rozumiem liczby. Tylko każdy może z tych liczb sobie inny wniosek wyciągnąć. Np. że ta różnica w cenie (6x? 9x? jakieś limitowane body 30x?) nie jest adekwatna do różnicy w jakości jednak. Ale ktoś inny powie, że jest. I dobrze. Każdy trochę inaczej na to spojrzy.

Poza tym mieliśmy koledze doradzać a zrobił się jakiś offtop o cenach i półkach :)

arturpop
26-05-2009, 12:09
Ale właściwie ciężko doradzać, bo kolega poprosił o kompendium wiedzy o dalmierzach. Od tanich kompaktów po drogie dalmierze z wymienną optyką. Niech napisze czego oczekuje, to może dostanie sensowną odpowiedź.
Moim skromnym zdaniem jeśli ktoś chce wejść w dalmierze to warto myśleć tylko o czymś z bagnetem M. Może i jest to sprzęt drogi w porównaniu do lustrzanek analogowych, ale w porównaniu do cyfrowych nie jest tak źle. Konice RF można kupić na ebayu za kwotę rzędu 600GBP, używaną Leicę M6 w stanie idealnym za około 900-1000 GBP, starsze modele Leici taniej. Bessa jeszcze taniej i nówkę. Do tego niedrogie szkło Voigtlandera i jest git. To są już oczywiście konkretne pieniądze, ale zakładam, że dalmierzem nie interesuje się nikt w celach "zabawowych" i raczej zakup planuje na wiele lat. Do kompaktów dalmierzowych podchodzę ostrożnie, bo przytłaczająca większość to skatowane starocie zasilane niedostępnymi dziś bateriami. Nie mówię, że to kiepskie aparaty - wprost przeciwnie, kilka modeli to niezłe cacka ze świetną optyką. Mimo wszystko ciągle daleeeeko im do korpusów z mocowaniem Leicowym i łatwo się zniechęcić do dalmierzy uskuteczniając fotografowanie takim starociem.

superkomornik
26-05-2009, 12:57
A Contax G1, G2? Nikt nie wspomniał o nich, a podobno to bardzo dobre dalmierze AF z wymienna optyką. I nie są takie drogie jak Zeiss czy leica :) Pewnie nie ta sama jakośc, no ale... :)

rabijki
26-05-2009, 13:07
jakosc jak jakosc
probowales ustawic tym manualnie ostrosc?
po cholere mi af w dalmierzowym aparacie? caly sens tego aparatu poszedl sie....

superkomornik
26-05-2009, 13:46
Ja nie używałem :) Ale na forum Pentaxa można trochę poczytac o tym sprzęcie...i generalnie jest chwalony. Ja tam się nie znam ;)