Witam,
Rynek aparatów znam dosyć dobrze, jednak wiadomo że nie mam w głowie wszystkich testów :P
Ostatnio mam ochotę pochodzić po jakiś naprawdę dziwnych, ciemnych uliczkach i miejscach. Nie czuję się swobodnie w takich lokalizacjach z lustrzanką czy małym, ale jednak drogim kompaktem.
Myślę o czymś naprawdę tanim, powiedzmy 500-600zł używany, z dobrym obrazem na wysokim ISO (1600-3200). Wiadomo, że dobre to pojęcie względne także jak ktoś coś ma w głowie to niech napisze. Chodzi mi o przyjemne ziarno, kolory już nie muszą być aż tak dobrze odwzorowywane na wysokim ISO, lubię BW w takich sytuacjach.
Z takim aparatem czułbym się pewniej i nawet jakbym go stracił to nie byłoby aż takiej rozpaczy W miarę pewny AF mile widziany.
Nie musi mieć zooma, nie musi mieć wifi, gps i innych bajerów. Na razie chodzi mi po głowie Fujifilm X10, ale AF i działanie aparatu jest podobno baaardzo powolne.
Tanie, stare lustrzanki raczej odpadają bo co prawda można kupić coś za 500-600zł ale są duże i mocno zwracają na siebie uwagę...
Szukaj
Skontaktuj się z nami