Skusiłem się na zakup takiej przejściówki.
Wnioski:
a/ można zamontować obiektyw z systemu Pentax w Nikonie. Mam kilka manualnych starych szkieł - więc zaryzykowałem zakup;
b/ przejściówka tak jak konwerter, zabiera światło. To oznacza, że realne zastosowanie przejściówki i takich obiektywów jest, ale tylko tam, gdzie jest dobre światło. To też oznacza, że współczynnik trafienia z ostrością przy zabawie z manualnym szkłem jest gorszy niż w Pentaxie - trzeba robić serie zdjęć, pilnować czasu i iso. Ciężko będzie wykorzystać przesłony >=8 ze względu na światło;
c/ w systemie Pentax mam matryce 6MPx, Nikon D300 ma większą - i to co budziło zachwyt ze szkła, czyli tzw. "rozdzielczość optyczna" obiektywu dająca policzyć kiedyś "cebulki włosów" - z Nikonem już jest sporo słabsza. Nie można powiedzieć, że układ optyczny mydli - ale z racji tego, że "żylety" nie będzie - realne zastosowanie takiej przejściówki to portretówki i makro kwiatków. Odrobinę zmiękczenia dla portretu nie będzie istotną wadą - za to zaleta ładnego bokehu ze starych szkieł jest nie do pogardzenia;
d/ da się wykorzystać stare szkła od Pentax'a, ale muszą trzymać jakość w pierwotnym systemie, by jakość w Nikonie była akceptowalna.
e/ zakupu nie żałuję - mogę się bawić w "starą szkołę" z manualami. Jedyny problem, to opanować cyfrowe D300, by chciało słuchać fotografa Niestety, analoga Nikona nie mam - więc się nie wypowiem co do zastosowania tej przejściówki - podłączyłem się pod istniejący w tej kwestii wątek w analogu i proszę o wyrozumiałość, myślę że będzie podobnie zarówno w analogu jak i cyfrze.