Close

Pokaż wyniki od 1 do 4 z 4
  1. #1

    Domyślnie Białoruś i moje dylematy

    Jadę 11 lipca na Białoruś w okolice Mińska na gościnne koncerty z kapelką (program ma być zatwierdzony przez stronę białoruską ale nie o tym..). Moje pytanie brzmi nie tyle czy warto zabrać ze sobą aparat (a na pewno warto), tylko jakie są szanse na to aby z nim wrócić...dziękuję za wszelką pomoc osób, które były i wróciły...jaka sytuacja dla Polaków tam jest wszyscy wiemy...pozdrawiam

  2. #2
    Gaduła Awatar wlopis
    Dołączył
    07 2006
    Miasto
    Swarzędz koło Poznania
    Posty
    1 198

    Domyślnie Odp: Białoruś i moje dylematy

    odwagi, odwagi młody człowieku ,

    PS. nigdy wschodniej granicy nie przekroczyłem, mój ojciec po wyrwaniu się stamtąd również, rozumiem obawy
    wielu niestety się nie udało
    SLR/FX/DX/ N/24/35/50/85/SB800/SB600/NX2

  3. #3

    Domyślnie Odp: Białoruś i moje dylematy

    Cytat Zamieszczone przez bayzell Zobacz posta
    .....jaka sytuacja dla Polaków tam jest wszyscy wiemy...pozdrawiam
    Własnie mało kto wie, jak widać...
    Białoruś to nie Somalia - to jest normalne (w sensie działające) państwo, normalni ludzie, normalne problemy..
    I'm not always right, but I'm never wrong...

  4. #4

    Domyślnie Odp: Białoruś i moje dylematy

    Zjeździłem 3/4 Białorusi i nie było żadnych problemów,
    ludzie są bardzo przyjaźnie nastawieni, no nie licząc milicjantów a w szczególności tych pijanych.
    Nie noś aparatu na wierzchu tylko w plecaku, bo może ktoś stwierdzić że fotografujesz obiekty strategiczne typu zardzewiałe tory kolejowe
    na granicy schowaj aparat nieco głębiej żeby nie prowokować bezsensownych pytań a na wszelki wypadek weź jaki dokument na niego. Może się przydać przy wyjeździe. No i pamiętaj ! jeśli się wybierasz do Mińska nocą to nie zapomnij statywu.

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •