Witam,
Czy komuś jest coś wiadomo(poza oficjalnymi informacjami) dlaczego dzieją się takie cuda z wprowadzaniem D2X'a na rynek? Miał być dostępny w kilku sklepach w połowie listopada, w kilku w grudniu, a Nikon podaje, że w styczniu. Część z nich "MOŻE nawet pobrać zaliczkę". Teraz jednak ci, co mieli mieć w listopadzie wycofali się zupełnie i nie podają już żadnych informacji. Czyżby Nikon się pośpieszył z korpusikiem i coś wyszło w trakcie ekploatacji?
Pozdrawiam,
Tomek