Close

Strona 46 z 48 PierwszyPierwszy ... 364445464748 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 451 do 460 z 478

Wątek: Kulinarnie

  1. #451

    Domyślnie

    To ja sie popisze, bo po wlosku jak po niemiecku przez zone z Sardynii: pasta to wszystkie "makarony" a to tutaj to spaghetti- po polsku "sznurki", ktore tez sa pasta. Na paste, spaghetti, makarony, ktore za paste robic maja- nigdy sosu (salsa). P.S. Maccaroni to takie krotkie rurki.
    I was expecting applause but I suppose stunned silence is equally appropriate... flickr

  2. #452

    Domyślnie

    W Polsce jednak pierwsze określenie na wszelkie kluchy to makaron. Broniłbym tego słowa, bo jest w polskim oczywiste i ma długą historię. Słowo pasta jest u nas oczywiście znane i czasem używane, ale to dość świeże zapożyczenie, jak sądzę przez angielski. Poprawianie makaron na pasta w polszczyźnie raczej nie ma sensu. W drugą stronę też komunikacyjnego sensu chyba nie ma, ale coś tam można podkreślić.

    Do tych włoskich kształtów kluch nie przywiązywałbym się. Tam jest mnóstwo regionalizmów i można się zdziwić. Jeszcze niecałe 100 lat temu pierwszy autor dzieła Kuchnia Włoska narzekał, że spaghetti nie jest tym samym daniem (makaronem, jak byśmy powiedzieli po polsku) w całej Italii. Dziś powiedzmy że pewien kanon został określony i nazwany, ale i tak można się zdziwić.

  3. #453

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez poste Zobacz posta
    Raczej spaghetti, skoro już poprawiasz

    To h jest istotne, bo we włoskim "ge" czyta się jak "dże", "ghe" brzmi jak polskie "ge". Sorry za mini wykład, ale sam zacząłeś
    Wiem, ale spolszczyłem celowo
    Zabawnie też słyszeć jak ktoś mówi dżija na samochód w wersji"ghia"... Lub zamawia "modżajto"
    Ostatnio edytowane przez jurkarol ; 13-10-2023 o 21:13

  4. #454

    Domyślnie

    Błąd ortograficzny to nie spolszczenie Dobra, nie chcę się czepiać.

    Natomiast taka wymowa jak piszesz też coś mówi.

  5. #455

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez pki1234 Zobacz posta
    Także rynek na to jest a wytrwałość autora wątku chyba jest tego najlepszym dowodem.
    obecny rynek w ogromnej wiekszosci bazuje na tym by bylo jak najtaniej, jakosc przestala sie liczyc. czego prace autora sa najlepszym przykladem.

    - - - - kolejny post - - - - - -

    Cytat Zamieszczone przez sufenta Zobacz posta
    Zdjecie nr 262: nigdy sosu na paste. Nigdy!
    dosc czesto zdjeciowo sie tak robi niestety. kazdy kto liznal kuchni wloskiej wie ze paste wrzuca sie do sosu a nie odwrotnie i dopiero naklada na talerz, ale czasem to wyglada tak zle ze ta zasada jest lamana. Wg mnie nieslusznie bo powinno byc tak jak sie serwuje, ale sam w przeszlosci popelnialem ten blad wiec nie bede rzucal kamieniem choc od lat juz tak nie robie i trzymam sie zasad

    Duzo bardziej na #262 denerwuje mnie swiezy pomidor koktajlowy przy ragu bolognese.
    A przy aperolu na #265 zupelnie nie rozumiem niebieskiego zafarbu oraz kostek lody dymiacych niczym dobra wedzarnia. Sam zas aperol spritzer (bo zakladam ze to mialo byc w kieliszku) wyglada niczym stare korkowe biale wino.
    ale obiecalem sobie ze technicznie nie bede komentowal juz zdjec w tym watku bo to nie ma sensu. moge czasem odniesc sie do samych kwestii kulinarnych

    - - - - kolejny post - - - - - -

    Cytat Zamieszczone przez poste Zobacz posta
    W Polsce jednak pierwsze określenie na wszelkie kluchy to makaron.
    czekaj czekaj .. to na slaskie czy pyzy tez mowisz makaron? bo to tez kluchy
    Broniłbym tego słowa, bo jest w polskim oczywiste i ma długą historię. Słowo pasta jest u nas oczywiście znane i czasem używane, ale to dość świeże zapożyczenie, jak sądzę przez angielski. Poprawianie makaron na pasta w polszczyźnie raczej nie ma sensu. W drugą stronę też komunikacyjnego sensu chyba nie ma, ale coś tam można podkreślić.
    problem z "pasta" jest w jezyku polskim taki ze ma ona bardoz wiele znaczej aczkolwiek dzieki wszlekim influ i innym celebrytom okreslenie makaron raczej bedzie wypierane.

    [/quote]
    Do tych włoskich kształtów kluch nie przywiązywałbym się. Tam jest mnóstwo regionalizmów i można się zdziwić. Jeszcze niecałe 100 lat temu pierwszy autor dzieła Kuchnia Włoska narzekał, że spaghetti nie jest tym samym daniem (makaronem, jak byśmy powiedzieli po polsku) w całej Italii. Dziś powiedzmy że pewien kanon został określony i nazwany, ale i tak można się zdziwić.[/QUOTE]

    ksztalty wloskich makaronow sa bardzo wazne bo czesto to one determinuja dania. Zreszta nie tylko we Wloszech. Pho ma swa nazwe nie od wywaru tylko makaronu z jakim jest podane. dzieki wywarowi sa jego rozne odmiany. Podobnie ramen - to makaron a nie bulion
    Odpowiadam jedynie za to co napisalem - nie za to co zrozumiales

  6. #456

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez sailor Zobacz posta
    obecny rynek w ogromnej wiekszosci bazuje na tym by bylo jak najtaniej, jakosc przestala sie liczyc. czego prace autora sa najlepszym przykladem.
    Moim zdaniem zdjecia b.dobre. W niejednej restauracji maja gorsze...

  7. #457

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez sailor Zobacz posta
    ..Pho ma swa nazwe nie od wywaru...
    Zdaje mi się, że również. W zupie zawsze pływa makaron, ale ten makaron zawsze w czymś pływa dlatego konkretne danie w zależności od użytego mięsa (pomijam wersję z tofu), ale nawet i cięcia oraz rodzaju wstępnej obróbki zazwyczaj (choć może mi się zdaje) ma różną, wieloczłonową nazwę. Na stoiskach często podaje się tylko jeden rodzaj, ale już w knajpach często jest kilka wersji więc nie wystarczy zagadać "fo perfawor", bo to trochę tak jakby w kfc poprosić o kurczaka.
    A francuzi i tak twierdzą, że nazwa pho pochodzi od ich jednogarnkowca.

  8. #458

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez cz4rnuch Zobacz posta
    Zdaje mi się, że również. W zupie zawsze pływa makaron, ale ten makaron zawsze w czymś pływa.
    dlatego tak jak napisalem PHO to jest nazwa makaronu a nie zupy. Zupa ma nazwe od wywaru, bowiem w wietnamskiej kuchni nazwy dan z reguly skladaja sie z nazw skladnikow.
    Najpopularneijsze sa pho bo - czyli pho z wolowina oraz pho ga z bulionem z kury. Wersja wege ma nazwe pho chay, ze swinki pho heo, z krewetek pho tom. Jednakze przez purystow jedynie dwie pierwsze (albo tylko pho bo)uznawane sa za wlasciwe dla serwowania z makaronem pho.
    A francuzi i tak twierdzą, że nazwa pho pochodzi od ich jednogarnkowca.
    troche racji maja
    Odpowiadam jedynie za to co napisalem - nie za to co zrozumiales

  9. #459

    Domyślnie

    267.
    Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	muffinynajasnym-3-m2.jpg
Wyświetleń:	18
Rozmiar:	2,02 MB
ID:	77088




    268.
    Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	zupabarszczukrainski-2-m8.jpg
Wyświetleń:	18
Rozmiar:	2,12 MB
ID:	77089



    269.
    Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	lemoniadkaa-2-m3.jpg
Wyświetleń:	13
Rozmiar:	1,60 MB
ID:	77090

  10. #460

    Domyślnie

    Hej.
    Śledzę wątek. Nie wypowiem się jako specjalista, nie moja bajka. Ogólnie bardzo mi się podobają Twoje zdjęcia.
    Z tych ostatnich na siłę można się przyczepić do:
    muffin nie jest w całości w głębi ostrości(267),
    miseczka jest trochę zabrudzona w środku(268 ),
    kostki lodu mogłyby być ładne sześcienne(269).
    Ale to tylko moja opinia laika.
    Z6I/II/28/50/85
    www

Strona 46 z 48 PierwszyPierwszy ... 364445464748 OstatniOstatni

Podobne wątki

  1. kulinarnie po wieczorynce
    By Ruppel in forum Martwa natura, makro, zdj produktowe, abstrakcyjne
    Odpowiedzi: 7
    Ostatni post / autor: 06-03-2008, 21:56

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •