Tylko nie bierz aż tego tak pod uwagę bo wszystko zależy co fotografujesz. Mi by się przydał bardziej dobry "fejsdetektiw" który przykładowo śledzi twarze kręcących się PM w słabym mieszanym świetle, gdzie robisz zdjęcia w całych sylwetkach (czyli AFC taki z D850 styknie). A jeśli chcesz sobie trzymać aparat w jednym miejscu, gdzie modelka będzie tylko sobie pozowała przykładowo głową i napierniczać w nią serie żeby później coś z tego wybrać, to EYE-AF to spoko sprawa, chociaż w takich warunkach, gdzie robisz modelce plener to spokojnie można sobie poradzić zwykłym AF. Ważne żeby też mieć ogarniętą modelkę, wtedy i środkowym możesz nawet robić, bo zawsze tak Ci zapozuje, poczeka aż wykadrujesz, ogarnia kiedy Ty zrobisz zdjęcie i leci następna poza. Ja biorę zawsze agencyjne do sesji i wtedy nie trzeba seriami napierdzielać setek zdjęć, tylko spokojnie współpracować.
Szukaj
Skontaktuj się z nami