Zawiść nasza narodowa, wrodzona
Najwięcej mają do gadania Ci, co nawet na oczy nie widzieli. Znajomy właśnie odebrał, wyrwałem mu na chwilę z rąk i Z7 w pracy z 24-70/4S zarzucić mu nic nie można, jest szybki, celny.
Po podpięciu 70-200/2.8FL trochę inaczej pracuje AF niż z lustrem w słabych warunkach, stabilizacja na plus.
Byliśmy dziś na meczu rugby i mówił, że ma więcej nietrafionych fot. Ale powiedział też, że nie może się jeszcze przestawić na inną pracę wizjera i może tutaj leży problem.
450 zdjęć - 50% akumulatora.
Ogólnie rzecz biorąc - jest za wcześnie na kategoryczne opinie, trzeba poznać aparat i się go nauczyć po przejściu z DSLR.
Szukaj
Skontaktuj się z nami