Posiadam filtr polaryzacyjny B+W MRC F-PRO 77, który kupiłem pewnie z 15 lat temu, używałem najpierw z analogiem, z powodzeniem także z cyfrówką.
Niestety kiedyś w górach uderzyłem rantem o skałę i oprawa się lekko wgięła. Szkło nie ucierpiało. Wyprostowałem to chałupniczo, ale są teraz ubytki czerni na gwincie zewnętrznym no i co najgorsze ciężko nim kręcić.
Filtr kosztuje dziś ponad 600 zł, więc kupno nowego nie wchodzi w grę...
W związku z tym mam pytania:
Czy można jakoś rozebrać taki filtr (niestety pierścień trzymający szkło nie posiada rowka) ?
Czy jest jakiś serwis filtrów B+W i czy można np. wymienić samą oprawę ?
Czy jest jakiś lakier foto czarny mat na takie gwinty w obiektywach i filtrach ?
Zastanawiam się również nad ewentualnym zakupem polara hoya, widzę że teraz robią polary w wersjach digital..
Stąd pytanie, czy leciwy filtr b+w, który ma wiele powłok, ale nie ma powłok "digital" gorzej się nadaje do cyfrówki ?
Czy w ogóle jest jakaś różnica pomiędzy filtrami digital, a tymi z epoki analogowej, czy to tylko marketing ?
Szukaj
Skontaktuj się z nami