Mam takie pytanie.
Czy istnieje możliwość zrzucania zdjęć bezpośrednio z aparatu (d80) na dysk przenośny i ich podglądu na nim.
Szukaj
Mam takie pytanie.
Czy istnieje możliwość zrzucania zdjęć bezpośrednio z aparatu (d80) na dysk przenośny i ich podglądu na nim.
Nie. Do aparatu nie podłączysz żadnego dysku.
Potrzebujesz jakiegoś urządzenia, które będzie umożliwiało podłączenie aparatu i dysku, i tym urządzeniem można dopiero zrzucać zdjęcia.
Certo Six 2.8/80, Zenity, Praktica BX20
Nikon D7000; S17-50/2.8, D610; 16--200/2.8, T70-300USD | Metz 50 AF-1
Są np takie urządzenia jak tzw fotobanki, ale to do zrzucania bezpośrednio na nie. Możesz też pomyśleć ewentualnie o tanim netbooku.
FUJIFILM X-T1 + FUJINON 18-55 F2.8-4 R LM OIS
Właśnie. czyli jadąc gdzieś daleko trzeba zaopatrzyć się w karty pamięci?
Z fotobankami daj sobie spokój. Może były wygodne kiedyś, gdy karty były bardzo drogie i o małych pojemnościach. Poza tym nie masz kontroli na fotobanku o poprawnym wykonaniu kopii, wolne przy kopiowaniu i z dyskiem trochę ważą. Jeśli już to na długi wyjazd kup dodatkowo 2-4 karty SD dobrej jakości np. 8GB (najlżejsze rozwiązanie i są obecnie stosunkowo tanie). Jeśli potrzebujesz wykonać kopie zdjęć podczas wyjazdu to polecam jakiegoś NETBOOKA (opcja dodatkowej wagi ok. 1 kg). Mają wbudowany już port kart SD, a zarazem po skopiowaniu możesz przejrzeć wykonane zdjęcia( ja tak stosuje przy dłuższych wyjazdach i w moim przypadku spisuje się bardzo dobrze).
To może być ciekawa alternatywa.
http://www.wdc.com/en/products/products.aspx?id=1330
Amatorzy – martwią się o sprzet. Profesjonaliści – martwią się o pieniądze. Mistrzowie – martwią się o światło.
To może rzeczywiście być "ciekawą" ? alternatywą dla D80 (który nie ma wbudowanego WiFi) w cenie 260 - 420 złociszy PL + inne dodatkowe elementy. Kartę SD 8 GB można kupić w cenie 10,- do 25,- PLN.Kod html:To może być ciekawa alternatywa. http://www.wdc.com/en/products/products.aspx?id=1330
A i tak nie sprawdzimy do końca jak nam się zdjęcia przegrały na urządzenie zewnętrzne bez podglądu. Złe zgranie i kasowanie karty bezpowrotnie zniszczy nam może bezcenne nasze zdjęcia.
D80 ma na tyle małe pliki, że w zupełności wystarcza zakup kilku kart pamięci. 4 karty 16 GB to koszt 200 zł i żeby to zapełnić nawet na długim wakacyjnym wyjeździe to trzeba walić foty tysiącami.
Ten wynalazek WD jest ciekawy, ale zasadziłbym tam dobrego SSD 256gb zamiast HDD. Wtedy taka zabawa nabrałaby sensu (jako dodatkowa kopia terenowa).
Na 4 GB karcie mieści mi się 220 zdjęć w jpg. i NEF w najlepszej jakości i rozdzielczości.
Skontaktuj się z nami