Close

Strona 1 z 2 12 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 12
  1. #1

    Domyślnie odwrotne mocowanie 44m4

    hej, od niedawna mam analogowy obiektyw 44m4. kupiłam adapter i podpięłam go do d90. lubię zdjęcia makro, więc pomyślałam o odwrotnym mocowaniu. i stąd moje pytanie- jak powinnam to zrobić? chyba nie wystarczy kupić pierścienia odwrotnego mocowania? z góry dziękuję za odpowiedź

  2. #2

    Domyślnie

    Czemu nie? ja mam adapter z możliwością odwrotnego mocowania, ale miałem Helios a 44m2 a on ma inne mocowanie filtra ; D wiec trzeba było zakupić nowsza wersje

  3. #3

    Domyślnie

    Wystarczy sam pierścień odwrotnego mocowania, ale takim obiektywem nie warto bawić się w to.
    Do odwrotnego mocowania używa się obiektywów o krótkich ogniskowych.
    Certo Six 2.8/80, Zenity, Praktica BX20
    Nikon
    D7000; S17-50/2.8, D610; 16--200/2.8, T70-300USD | Metz 50 AF-1

  4. #4

    Domyślnie

    nakus czyli jest jakiś pierścień odwrotnego mocowania przystosowany specjalnie dla 44m4? wiesz może jak mam go poszukać?

  5. #5

    Domyślnie

    GonzoG na razie chcę spróbować w taki sposób, jeśli się w tym "odnajdę" to zainwestuję w coś lepszego

  6. #6

    Domyślnie

    Ale zabawa w makro odwrotnie mocowanym obiektywem 58mm nie ma sensu. To będzie co najwyżej przybliżenie, a nie makro.
    Lepsze efekty i bardziej praktyczne będzie kupno pierścieni do makro.
    Certo Six 2.8/80, Zenity, Praktica BX20
    Nikon
    D7000; S17-50/2.8, D610; 16--200/2.8, T70-300USD | Metz 50 AF-1

  7. #7

    Domyślnie

    a głębia ostrości byłaby płytka? bo też na tym mi zależy. 18-105mm nadałoby się na odwrotne mocowanie? chyba nie bardzo? też się zastanawiałam nad pierścieniami, ale jak mam 44m4 to chciałabym go wykorzystać jak najbardziej

  8. #8

    Domyślnie

    Po prostu wykręć obiektyw z obecnego pierścienia, przyłóż go odwrotnie i popatrz przez taki zestaw, czy skala odwzorowania będzie odpowiednia. Przy odrobinie wprawy można nawet zdjęcia w ten sposób robić
    Mając pierścień odwrotnego mocowania, można jeszcze dołozyć pierścienie pośrednie, które bardziej odsuną obiektyw od aparatu, dając większą skalę odwzorowania. Ich działanie też można "zasymulować" odsuwając obiektyw i obserwując obraz w wizjerze. To samo można zrobić z 18-105, tzn. po prostu odwrócić, przyłozyć do body i popatrzeć. Tylko trzeba uważać, żeby przedniej soczewki nie porysować. Problemem będzie jednak stale domknięta przysłona. Żeby robić zdjęcia na otwartej, trzeba by trzymać "dzyndzel" palcem. Raczej nie polecam takiego rozwiązania

  9. #9

    Domyślnie

    właśnie patrzyłam przez odwrócony obiektyw, ale nie przyłożony do aparatu. dokładnie tak słyszałam z tym 18-105. chodzi mi właśnie jakim pierścieniem odwrotnego mocowania mogłabym przymocować 44m4 do nikona. czy musiałabym kombinować z przejściówkami, czy po prostu zwyczajnie podpiąć

  10. #10

    Domyślnie

    18-105 również nie bardzo się nadaje, bo nie można zbytnio sterować przesłoną.

    A jeśli chodzi o głębię przy odwrotnym mocowaniu - taka sama, jak normalnie - nie ma znaczenia jak mocowany obiektyw. Ważna jest tylko skala odwzorowania i wielkość otworu względnego.
    Przy makro, to niemal każda przesłona da malutką głębię ostrości. Przy skali 1:1 i f/8 ma się głębię w granicach +/- 2mm
    Certo Six 2.8/80, Zenity, Praktica BX20
    Nikon
    D7000; S17-50/2.8, D610; 16--200/2.8, T70-300USD | Metz 50 AF-1

Strona 1 z 2 12 OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •