Co kupić do robienia zdjęć przedmiotów?

[iDaft]

Witam,

Zajmuję się pisaniem recenzji dla pewnego portalu, a dokładniej opisywaniem sprzętu audio. A jak wiadomo - do dobrej recenzji potrzeba dobrych zdjęć. Takie jednak w moich warunkach są niezwykle trudne do wykonania, bowiem używam jedynie tego, co mam pod ręką - lampki nocnej, kartek i jakiś przedmiotów do ustawienia w pionie sprzętu.

Jedyne, co udaje mi się osiągnąć, to najwyżej coś takiego - http://www.picshot.pl/pfiles/391574/001_filtered.jpg z wykorzystaniem arkuszy A3 i żarówki. Jak widać, nic wielkiego.

I to chciałbym zmienić. Problem w tym, że nie znam się zbytnio na tych urządzeniach, wiem jedynie o podstawowych rzeczach jak blenda, bagnet, statyw i chyba to wszystko. Jednak chciałbym dowiedzieć się czegoś więcej, co mi jest potrzebne i ile to mniej więcej kosztuje. Jak na razie bez szkła.

Pozdrawiam

[MasterM16]

Zacznijmy od pytania, jakim aparatem dysponujesz(kompakt, lustro), oraz jaki masz budżet(możesz zrobić studio za 300 zł i za 3000)?

[fastfoot]

moim zdaniem - namiot bezcieniowy. Czy kompakt czy lustrzanka, namiot jest dobrym wyjściem (i raczej tanim)

google: https://www.google.pl/search?q=namio...sklep&safe=off

http://eltec.pl/STUDIO-FOTOGRAFICZNE...cm--4-tla.html - o coś takiego mi chodzi

sześćdziesiątka będzie chyba dobra

teraz kwestia oświetlenia - albo światło stałe, albo błyskowe. Stale - tańsze (koszt do 100zł na jedną stronę namiotu, ze statywem i oprawką)

ogólnie światło błyskowe jest wygodniejsze. Daj znać co do zakresu budżetu

[MasterM16]

moim zdaniem - namiot bezcieniowy. Czy kompakt czy lustrzanka, namiot jest dobrym wyjściem (i raczej tanim)

google: https://www.google.pl/search?q=namio...sklep&safe=off

http://eltec.pl/STUDIO-FOTOGRAFICZNE...cm--4-tla.html - o coś takiego mi chodzi

sześćdziesiątka będzie chyba dobra

teraz kwestia oświetlenia - albo światło stałe, albo błyskowe. Stale - tańsze (koszt do 100zł na jedną stronę namiotu, ze statywem i oprawką)

ogólnie światło błyskowe jest wygodniejsze. Daj znać co do zakresu budżetu

Właśnie o światło chodzi, jeśli ma lustro to mniejszy problem z wyzwalaniem błysku. A jeśli kompakt to i tak lepiej żeby miał manualne tryby. Automatyka raczej nie rozpozna statywu i przez to nie opuści ISO żeby wydłużyć czas(przy świetle ciągłym).

[iDaft]

Na razie jest to D60, więc załóżmy, że to pod niego. Obiektyw kitowy.

Budżet tak jak napisałem - nie jest przeze mnie określony. Może to być 200zł a może to być i 500zł. Najlepiej zmieścić się w ~300zł.

Ok, namiot zapisany - dzięki.

Co teraz? Jakiś statyw mały typu 20cm, czy pionierskimi sposobami woreczek ryżu? :P

Chciałbym jeszcze jakieś tło, najlepiej białe, lecz materiał (kartka/płótno) chyba nie ma znaczenia? W oko wpadło mi coś takiego: http://allegro.pl/tlo-podstawka-akry...778441796.html

A co do świateł, to kolega polecił mi żarówkę 5600K ze statywem i kloszem, coś koło 60zł. Może być?

[MasterM16]

Statyw 20cm odpuść, pewnie Ci się ugnie jak aparat przykręcisz Lepiej kup jakiś porządniejszy, przyda Ci się nie tylko w tej dziedzinie.
Jeśli budżet niski, to 2 żarówki foto, 5600K, myślę że co najmniej ~50w/szt, do tego jakieś tanie statywy, oprawki i parasolki.
Jeśli przedmioty nie będą duże to możesz kupić brystol A2 za 3zł. Ja na nim robię zdjęcia
Namiot bezcieniowy może być ale nie musi.

[r_m]

Przedmioty się nie ruszają, więc
200-300zł - statyw do aparatu (będzie na dobrych kilka lat)
1-5zł - biały karton 100x70
ok. 8-10zł - klipsy/"żabki"/"ściski stolarskie" (wygląd przerośniętej żabki do bielizny), cena zestawu kilku sztuk różnej wielkości (Ty na razie będziesz potrzebował najmniejszych)
kilka białych kartoników wielkości kartki zeszytowej, dwa możesz okleić srebrną folią (aluminiową, kuchenną), może kilka czarnych, to wszystko jako małe blendy
kawałek białej szmatki (do zmiękczenia światła z lampki)
lampkę już masz.
Cała reszta to wzajemne ustawienie tego wszystkiego (jak postawisz kartonik pionowo i złapiesz klipsem, będzie stał tam, gdzie go ustawisz).
Aparat na statywie się nie poruszy, przedmioty też, więc spokojnie możesz ustawić np. czas 1-5sekund, a aparat wyzwalać korzystając z samowyzwalacza. Oczywiście chodzi o tryb M, wtedy na zdjęciu jest to, co Ty wymyślisz, a nie to, co sobie "wymyślił" aparat. Warto też ustawić odpowiedni balans bieli ("użytkownika"/"według wzorca" powinien się najlepiej spisać).

[iDaft]

Kiedyś myślałem o statywie i miał to być Slik 340DX, jednak nie wiem do końca jak z jego jakością. Chociaż w FJ widziałem niedawno taki zgrabny, na oko po złożeniu 30cm i solidny (podczepiałem D5200 + 18-105). Cena też bardzo mała, wynosiła bowiem 92zł. I chyba skieruję się w jego stronę, a jak będę potrzebować czegoś lepszego, to zastanowię się nad Manfrotto. Chyba można tak zrobić?
Z drugiej strony znajomy kupił 3 lata temu w Biedronce dość duży statyw i do dziś utrzymuje D7100 + jakiś teleobiektyw.

Sumując Wasz odpowiedzi chyba tak się skończy moja lista zakupów:
Namiot (67zł) + statyw (92zł) + 2xżarówki + osprzęt (ok.150zł)
Coś jeszcze?

Hmm, zajrzałem do sąsiedniego tematu (którego nie zauważyłem wcześniej jakimś cudem) i bardzo spodobał mi się efekt z tych zdjęć:
http://farm9.staticflickr.com/8505/8...e07f221d_z.jpg
http://farm9.staticflickr.com/8204/8...e5ea88b4_z.jpg

Podobno użyto tutaj jedynie prześcieradła/pleksi i lampy skierowanej na sufit. To prawda? Tzn. czasem trafią mi się jakieś większe rzeczy od słuchawek i wzmacniaczy, a w namiocie raczej ich nie pomieszczę. Dlatego chciałbym spytać, jakie lampy Wy byście mi zaproponowali? Do 300zł.

Z drugiej strony są to często powierzchnie o różnej fakturze. Nie będzie to przeszkodą?

[Borat1979]

Chociaż w FJ widziałem niedawno taki zgrabny, na oko po złożeniu 30cm i solidny (podczepiałem D5200 + 18-105). Cena też bardzo mała, wynosiła bowiem 92zł. I chyba skieruję się w jego stronę, a jak będę potrzebować czegoś lepszego, to zastanowię się nad Manfrotto. Chyba można tak zrobić?
Z drugiej strony znajomy kupił 3 lata temu w Biedronce dość duży statyw i do dziś utrzymuje D7100 + jakiś teleobiektyw.

Nie kupuj taniego gówna, szkoda na to pieniędzy bo za pół roku i tak stwierdzisz, że to lipa i trzeba wymienić. Nie musi to być zaraz Manfrotto ale dołóż 100-150 zł i kup choćby, któryś z lepszych modeli Sherpa Velbona.

[2pompony]

Wydaje mi się, że najgorszym wyjściem będzie kupno namiotu bezcieniowego. Największą wadą namiotu jest to, że daje za każdym razem identyczne, płaskie i podobnie oświetlone zdjęcia, nadające się w zasadzie tylko na allegro. O wiele lepsze rezultaty osiągniesz mając kilka płacht kolorowego (w tym koniecznie białego i czarnego) kartonu, aparat na statywie plus ustawione z głową oświetlenie, i to wcale nei jakieśwyczynowe, tylko takie, jakie masz pod ręką. Tak jak radzi parę postów wcześniej r_m.

Żeby nie być gołosłownym, te zdjęcia zrobiłem oświetlając przedmiot wyłącznie dwoma latarkami diodowymi, takimi po 4 zł sztuka: gramofon lub ten zegarek (to akurat były dwie latarki, z tym że jedna z żarówką, druga diodowa, co widać po różnych kolorach światła). Zupełnei spokojnie mógłyś wykorzystać do tego dwie biurkowe lampki na giętym pałąku dla wygody, po 20 zł sztuka. Oczywiście za każdym razem aparat stał na statywie, więc zainwestowanie w porządny statyw Cię nie ominie.

A jak dokupisz do tego reporterską lampę błyskową z regulacją mocy (choćby najtańszego Yongnou za poniżej 200 zł), będzeisz mógł udawać softboxy albo odbiciem od sufitu (jeśli masz biały), albo odbiciem od białego duzego kartonu. I znowu, żeby nie dawać pustych przykładów, te zdjęcia zrobiłem jedną lampą i odbiciem albo od sufitu albo płachty białego papieru, na szybie: Mercury, Mycro, Pentax; lub na kolorowym kartonie: Olek, inny Pentax lub Mercury.

Dlatego ja uznałbym, ze taka kolejność jest istotna (zakładam, że ze dwie latarki lub lampki biurkowe już masz):

- statyw (będzie potrzebny i tak i tak, więc taki porządny się przyda)
- książka (żeby poukładać te wszystkie zastawki, blendziki, dobrać kąty oświetlenia, opanować ekspozycję, zrozumieć jak zrobić zdjęćie z kombinowanym światłem zastanym i tym od błysku, itd)
- parę sporych płacht bristolu w różnych kolorach

i na początek starczy. A jak będziesz miał wolne 2 stówki, to jeszcze jakaś tania lampa błyskowa, która ma regulację mocy i nóżki, żeby sama stała na stole.