Ochrona wizerunku - zamazane twarze

[d40nikon]

Znajoma trafiła na stronę na, której ludzie oceniają styl/ubiór i czy to wszystko dobrze leży na poszczególnych osobach. Taka stronka dla pseudo znawców mody i hejterów Tu moje pytanie, czy zamazanie twarzy w tym wypadku wystarczy jeśli nie posiadają żadnej innej zgody na publikację takich zdjęć? Zdjęcie wykonane na ulicy najprawdopodobniej przez właściciela strony ..

[marszull]

wystarcza, chyba ze znajoma ma widoczne na zdjeciu bardzo charakterystyczne czesci ciala (tatuaze itp)

[d40nikon]

Co prócz tatuażu kwalifikuje się do tych charakterystycznych cech?

[devilcape]

Cechy unikalne, mogące wskazywać na konkretną osobę.

[d40nikon]

A można coś konkretniej/przykładem? W końcu każdy z nas jest inny ...

[marszull]

BARDZO specyficzny kolor wlosow, znamiona, unikalne wady ciala itd

[stock]

odstające uszy Pana Urbana itp itd

[dammiz]

Jeśli ma zamazaną twarz to niech odpuści. Tylko krew sobie napsuje. Może napisać jedynie do administratora strony, że chce usunięcia zdjęcia, ale nie wróżę sukcesu, a wtedy tylko krok od napsucia sobie krwi. Moim zdaniem - bez przesady - zdjęcie zrobione w publicznym miejscu, twarz zamazana - nie ma się co spinać. Nam Polakom zdecydowanie brakuje luzu.

[Aeon88]

Że chce? Że uprzejmie prosi o usunięcie zdjęcia Ludzie, nie popdajmy w paranoję, twarz zamazana, znaków szczególnych brak, równie dobrze może to być moja sąsiadka Jadzia, jak i ciotka Stefcia. Nikt i tak jej nie rozpozna. Zdajesz sobie sprawę co by się działo jak mimo usunięcia wizerunku i uniemożliwienia rozpoznania osoby nadal można byłoby nakazywać usunięcia zdjęć ze stron?