Close

Strona 3 z 6 PierwszyPierwszy 12345 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 21 do 30 z 57
  1. #21

    Domyślnie

    Helios na początek wystarczy, ale nie spodziewaj się zbyt wiele po nim, przerabiałem wiele szkiełek z M42 - tak jak napisałem wyżej Industar i Wołna dają doskonałe rezultaty (to szkła typowe do makro), reszta to półśrodki :/
    D750, D750, D500, 4 kg szkieł
    www.tyrpin.pl

  2. #22

    Domyślnie

    Reasumując, dobrym i tanim zestawem do makro byłaby Wołana/Industar + adapter do nikona + pierścienie pośrednie. Proszę mnie poprawić jeśli się mylę.
    Aha, ile taki zestaw może kosztować? Komentarze typu "sprawdź na Allegro" wiele nie wnoszą, ponieważ jest spora rozbieżność cenowa. Byłbym wdzięczny za jakieś linki. Tymbardziej jeśli ktoś z Was ma pewnego sprzedawcę.

  3. #23

    Domyślnie

    Również jestem zainteresowany jakimś tanim "zestawem" do zdjęć makro. Posiadam body D5100 więc nie mam śrubokręta i będę ostrzył manualnie (mam nadzieję, że pomoże w tym odchylany ekranik...). Poczytałem trochę wątków na ten temat i mam mętlik co wybrać... pierścienie już na pewno te "najtańsze" bez elektroniki, ale jaki obiektyw? wpierw myślałem, że jakiś Helios 44m-2 może 44-m4 a może 44-m6... potem doczytałem, że trzeba kombinować z jakimś jego rozbieraniem na czynniki pierwsze i wyjmowaniem szkiełek... poczytałem więc o tej Wołnie i Industarze, ceny wydaje się podobna, wystarczy trafić na dobry egzemplarz.
    Czy w takim razie wystarczą mi zwykłe pierścienie plus Helios/Wołna/Industar (w zależności, który się trafi) plus adapter (jaki?), by rozpocząć bawić się w makro? Nie zależy mi na super przybliżeniu, to moja pierwsza lustrzanka, ale wcześniej przez kilka lat pstrykałem dość zaawansowanym kompaktem Fuji (tylko tryby PSAM) i podstawy ekspozycji itd... znam

    Aktualnie posiadam obiektyw 18-105, tak z ciekawości, można do niego podpiąć same pierścienie, by uzyskać lepsze przybliżenie?

  4. #24

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez sunnyluk Zobacz posta
    Aktualnie posiadam obiektyw 18-105, tak z ciekawości, można do niego podpiąć same pierścienie, by uzyskać lepsze przybliżenie?
    Właśnie w tym jest "drobny" problem ... pierścienie "te same" czyli najtańsze w zasadzie uniemożliwiają normalną pracę TEGO obiektywu.
    Te co kolega pokazywał, ze stykami, owszem, choć obiektyw 18-105 nie jest typowo do makro (ja bym tak zrobił - pierścienie systemowe przydadzą się po wymianie obiektywów też). Moim zdaniem dość dobra (najmniej zła) konfiguracja.
    Ma i ja RB67, F90X, F4S+F4+1/2 F4, Metz ,SB i brzydkie Canony. Na góry m4/3

  5. #25

    Domyślnie

    Hmm czyli proponujesz zakupić same pierścienie np. tego typu:
    http://allegro.pl/pierscienie-posred...172952798.html ??

    Jednak boję się czy zakup za ok. 200zł samych pierścieni do 18-105 nie będzie kasą wyrzuconą w błoto... czy nie lepiej jednak jakiś zestaw Helios+pierścienie+adapter? podobno przy makrofotografii AF niewiele się przydaje... więc po co płacić aż tyle za pierścienie z automatyką?

    Proszę jeszcze o odpowiedź czy rzeczywiście trzeba coś kombinować z Heliosem (rozkręcać, zmieniać szkła itp.) czy wystarczy założyć pierścienie, adapter i Heliosa od razu? Aha i czy tego Heliosa trzeba czy nie trzeba zakładać odwrotnie i jeśli tak to czy trzeba kolejny jakiś adapter?

  6. #26

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez sunnyluk Zobacz posta
    Hmm czyli proponujesz zakupić same pierścienie np. tego typu:
    http://allegro.pl/pierscienie-posred...172952798.html ??

    Jednak boję się czy zakup za ok. 200zł samych pierścieni do 18-105 nie będzie kasą wyrzuconą w błoto... czy nie lepiej jednak jakiś zestaw Helios+pierścienie+adapter? podobno przy makrofotografii AF niewiele się przydaje... więc po co płacić aż tyle za pierścienie z automatyką?
    Nie tylko bijemy się o AF (który rzeczywiście często, ale nie zawsze wyłączysz) ale o pomiar, w tym kontrolę na błyskiem, oraz domykanie przysłony (czyli szybkość wykonania zdjęcia np żywych owadów)

    Cytat Zamieszczone przez sunnyluk Zobacz posta

    Proszę jeszcze o odpowiedź czy rzeczywiście trzeba coś kombinować z Heliosem (rozkręcać, zmieniać szkła itp.) czy wystarczy założyć pierścienie, adapter i Heliosa od razu?
    te sztuczki to w zastosowaniu do "dużych" odległości, gdzie jest problem z nieskończonością.

    Cytat Zamieszczone przez sunnyluk Zobacz posta
    Aha i czy tego Heliosa trzeba czy nie trzeba zakładać odwrotnie i jeśli tak to czy trzeba kolejny jakiś adapter?
    To akurat możesz dołożyć do swojego nikkora pierścieniem odwrotnego mocowania za ok. 20zł. Pomiar i przysłona wtedy działa, bo nikkor nie traci kontaktu z korpusem.
    NIE WIEM czy z TYM zoomem są prawidłowe efekty, chodzi o geometrię i ogniskową.
    Ma i ja RB67, F90X, F4S+F4+1/2 F4, Metz ,SB i brzydkie Canony. Na góry m4/3

  7. #27

    Domyślnie

    Dzięki za odpowiedzi. Zdecyduję się jednak na Heliosa z adapterem bez soczewki i zwykłe pierścienie pośrednie.
    Kolejne pytanie: Helios 44-2, 44M-4 czy 44M-6 ? ten dzyndzelek od przesłony sobie zablokuję (w wersjach M), kusi mnie 44M-6 bo ma tą powłokę MC... jak myślicie, warto się zainteresować?
    http://allegro.pl/helios-44m-6-mc-50...193211583.html
    http://allegro.pl/helios-44m-4-2-58-...196480237.html

  8. #28

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez sunnyluk Zobacz posta
    Dzięki za odpowiedzi. Zdecyduję się jednak na Heliosa z adapterem bez soczewki i zwykłe pierścienie pośrednie.
    Kolejne pytanie: Helios 44-2, 44M-4 czy 44M-6 ? ten dzyndzelek od przesłony sobie zablokuję (w wersjach M), kusi mnie 44M-6 bo ma tą powłokę MC... jak myślicie, warto się zainteresować?
    http://allegro.pl/helios-44m-6-mc-50...193211583.html
    http://allegro.pl/helios-44m-4-2-58-...196480237.html
    Mam 2 wersje tego szkła z "dzyndzelkiem" i bez. Ten pierwszy, mimo że nowszy (lepszy optycznie) leży nieużywany.
    W wersji bez wybieram przysłonę, nastawiam AF, dodatkowym pierścieniem domykam w 0,5s przysłonę, bez odrywania oka od wizjera i cykam.
    Jeśli miałbym to powtórzyć w wersji z "dzyndlem" to nastawiam AF, odrywam wzrok od wizjera (albo na pamięć-muszę przerzucić o 3 zapadki) wybieram przysłonę i cykam + oczywiście drgania od tej zapadki.

    Teoretycznie dało by się celować z domkniętą przysłoną, wtedy mamy loterię z celnością.
    Nikon D90, 18-105, 35, 70-300, SB-900, kilka manualnych szkieł, mieszek, pierścienie pośrednie i statyw

  9. #29

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Lukdz Zobacz posta
    W wersji bez wybieram przysłonę, nastawiam AF, dodatkowym pierścieniem domykam w 0,5s przysłonę, bez odrywania oka od wizjera i cykam.
    Rzekłbym "naukowo" to się nazywa przysłona preselekcyjna. jest to MZ "najmniej zła" wersja heliosa na nikona. Warunkowo popieram. Poniżej przysłony preselekcyjnej uważam za złom.

    PS. Jak 0.5 sekundy to cienko Kolego ... zrobiłem tak dziesiątki filmów, łącznie z dynamicznym reportażem (w l. 80-90). Potem (z tą przysłoną oczywiście pożytecznie spełniająca rolę) pracował u mnie na powiększalniku.
    Ma i ja RB67, F90X, F4S+F4+1/2 F4, Metz ,SB i brzydkie Canony. Na góry m4/3

  10. #30

    Domyślnie

    Naczytałem się trochę i już sam nie wiem czego chcę... Jak tylko trochę zaoszczędzę kupię 85mm 1.8 (który tak czy inaczej jest na mojej liście zakupów) i myślałem, że do tego mógłbym dokupić pierścienie.
    A jak wygląda sprawa makro z obiektywem 35mm 1.8? Czy po podpięciu pierścieni to szkło nadaje się do makro z DX?

    Doczytałem, że: "Skala S=d/f, gdzie d to wysuw (długość pierścieni) a f to ogniskowa".
    Ostatnio edytowane przez bryk77 ; 14-03-2012 o 05:29

Strona 3 z 6 PierwszyPierwszy 12345 ... OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •