Szukaj
D7000; SB - 910; N10 - 24; N18 - 200 VRII; N70 - 300 VR G IF-ED; N35 / 1.8G; N105 / 2.8 VR MICRO + podpórka + FT2
parametry mamy już prawie ustawione
to kiedy premiera? przed wakacjami?
D7000; SB - 910; N10 - 24; N18 - 200 VRII; N70 - 300 VR G IF-ED; N35 / 1.8G; N105 / 2.8 VR MICRO + podpórka + FT2
Yyy, z tymi parametrami wcale nie jest wszystko takie oczywiste.
Zakładając że D400 ma być pod każdym względem wyżej wypozycjonowany niż D7000 - jasne jest że przejmie z D300s w pełni magnezowy korpus, odziedziczy ergonomię, sterowanie, pewnie tez AF bo był dobry.
Prawie pewne że przejmie z D800 procesor obrazowy więc z szybkością nie powinno być problemu nawet z gęstą matrycą.
Można dywagować, czy np otrzyma wreszcie większy wizjer (oj przydałoby się), czy będzie miał lepsze video (pewnie tak), czy otrzyma pewne poprawki firmwaru (np Auto ISO z czasem zależnym od ogniskowej) itepe.
Pytanie tylko co z matrycą? : 16MP z D7000 nie pasuje do koncepcji wyższego pozycjonowania niż D7000, a 24MP w formie stosowanej w Sony nie pasuje do koncepcji aparatu reporterskiego (mniejsza użyteczność na wysokim ISO niż ta 16MP, tonalność też słabsza, w ogóle czy patrzyć na zdjęcia z A77, czy na wykresy DXOMark - nijak nie przekonuje).
Tak więc z tego co chciał Wilk325 prawie wszystko jest pewne, tylko nie szumy "takie jak w D3s".
Chyba że Nikon zrobi jakiś myk z tą matrycą i wyciągnie z niej więcej, ale jakoś to jedno nie wydaje mi się bardzo prawdopodobne.
D200 i trochę różności.
Tu akurat nie wypada się nie zgodzić
Tu akurat się nie zgodzę. Jeśli nikon miałby być konsekwentny to do następcy D300(s) wsadzi zmodyfikowany moduł AF z D4.
A jak było w parach d80-d200, d90-d300? Matryca była niemal identyczna.
Na dzień dzisiejszy to nie wiadomo nawet czy d400 się pojawi
To zależy na ile wyceni ten zespół i jak będzie traktować D400, jeżeli cenowo miałby być wysoko pozycjonowany to być może tak się stanie, ale jakoś nie liczyłbym akurat na to. Seria jednocyfrowa musi się czymś wyróżniać.
Tyle że było to w czasach kiedy technologia po odpowiednim czasie spływała z modeli wyższych do niższych, dlatego kolejno w liniach D70-D50-D40, D200-D80-D40X, D300-D90-D5000 były te same matryce, ale modele tańsze otrzymywały je z dużym opóźnieniem.
Teraz jednak nowa technologia pojawiła się w D7000 i zgodnie z logiką po roku trafiła do niższego segmentu - D5100. D300s uchował się w swojej niszy i trudno zakładać że jego następca otrzyma matrycę identyczną jak w D7000 po prawie dwóch latach od premiery tego ostatniego. Logika nakazuje aby model wyższy i jednocześnie późniejszy otrzymał coś lepszego, przywróci to pewien porządek w liniach produktowych: model wyższy będzie nie tylko droższy ale i ewidentnie lepszy technologicznie.
Tylko pytanie co Nikon trzyma dla D400?. Matryca Sony 24MP w znanej postaci wydaje się zbyt słaba na ten model i nie chodzi mi o liczbę MP ale o jej obrazowanie, zwłaszcza na wyższym ISO.
Ja obstawiam że DX półprofesjonalny będzie jeszcze długo kontynuowany.
Luka cenowa między D7000 (1200$) a D800 (3000$) jest zbyt duża i może spokojnie pomieścić nawet dwa modele: model zamykający od góry linię DX i model otwierający linię FX (coś co zastąpi D700), o którym zresztą tez już słychać.
Na tym forum większość osób chciałaby przesiąść się na FX, ale mało kto jest w stanie ponieść koszt tej operacji (licząc również wymianę szkieł na droższe).
Tyle że forum to jest całkowicie niereprezentatywne w stosunku do całego rynku.
A' propos rynku: jedynym rynkiem z którego spływają dokładne dane o strukturze sprzedaży jest rynek Japoński.
Dane za 2011 rok, 20 modeli mających największy udział w rynku aparatów z wymienną optyką:
http://translate.googleusercontent.c...Gj2syGrUqiEdbA
Te 20 modeli to razem 89% rynku japońskiego.
Najbardziej popularny model z linii FX - 5D MarkII ma tylko 1,5% udziału w rynku, dla porównania: 7D - 2,4%, 60D - 5,2%, reszta Canonowych DX-ów - 19%. Nikon D700 nie zmieścił się w pierwszej dwudziestce, więc jego udział rynkowy jest mniejszy niż 1,5%. O liczbie sprzedanych jednocyfrowców Canona i Nikona nie ma co wspominać.
Dane za rok 2010, sprzed zeszłorocznych kataklizmów:
http://translate.googleusercontent.c...dWTnJzyJ1r-rqw
5DMarkII - 1,6%, 7D+50D - 4,5%, 60D - 1,7%, reszta Canonowych DX-ów: 24,3%.
Widać wyraźnie że liczbowo dominuje sprzedaż tanich DX, ale półprofesjonalne DX nadal ma większy potencjał sprzedaży od FX. Nie ma powodu zakładać że Nikon i Canon zrezygnują z tej części rynku.
D200 i trochę różności.
O i jeszcze dane z innego serwisu www.cipa.jp/en :
Całkowita produkcja aparatów z wymienną optyką w 2011r: 15,7mln szt. Rewolucja cyfrowa była wybawieniem dla producentów foto (tych co przetrwali). Dla porównania w 2001r wyprodukowano 3,5mln lustrzanek analogowych. Proporcjonalnie wzrosła produkcja obiektywów. Jest na czym zarabiać.
Na tak dużym rynku nawet nisza 7D/D400 da sporą produkcję. 1,5% rynku da każdemu z nich produkcję ponad 200 000 szt rocznie. Na pewno taka skala jest opłacalna.
D200 i trochę różności.
Waldo, dzieki za te zestawienia. Trochę mnie zdziwiło, że nawet na tak bogatym rynku jak Japonia udział Fx jest stosunkowo nieduży co w sumie nie powinno dziwić, ale dobrze jest czasem sobie popatrzeć na cyferki.
Też się z tym zgadzam. Można te dane porównać z ankietą na forum http://forum.nikoniarze.pl/showthread.php?t=170732
Zwyczajni użytkownicy tańszych DX lubią po prostu pstrykać i nie szukają pomocy na forach. Temu ich nie ma w ankiecie.
Łatwy adres do zapamiętania.
Ostatnio edytowane przez Lukasz_85 ; 29-02-2012 o 09:27 Powód: literówki
Skontaktuj się z nami