Witam kolegów!
Nie wiem, czy wybrałem dobry dział, ale jak widzę pisze się tu o wszystkim.. W razie "W" proszę o przeniesienie. Ale do rzeczy. Otóż kilkanaście tygodni temu (wakacje) napisał do mnie manager pewnego pensjonatu w Czechach i poprosił mnie o pozwolenie na nieodpłatne wykorzystanie mojego zdjęcia na stronie internetowej tego pensjonatu. Warunkiem, który sam zaproponował było odniesienie do autora oraz źródła (jestem amatorem, publikuję na Panoramio). Podał mi adres tej strony i po kilku tygodniach moja fota pojawiła się na stronie głównej, na eksponowanym miejscu oraz w galerii. W żaden znany mi sposób nie znalazłem jednak owego odniesienia do autora i źródła. Napisałem maila do managera- odpisał, że mam rację, odniesienia nie ma, i żebym w tej sprawie kontaktował się już bezpośrednio z pensjonatem ponieważ on już tam nie pracuje. Czy jest sens w tej sytuacji kruszyć kopię czy odpuścić? Trochę mi się nie podoba, że złamali warunki mojej zgody...
Jeśli ktoś coś podpowie, będę wdzięczny.
Szukaj
Skontaktuj się z nami