Kurcze a ja liczylem na takie mile spotkanko w puszczy z zubrem w reku, a tu widze Zdjecia beda robic...
Nawet mialem aparatu nie brac, bo to wiadomo kto sie przez granice przedrze, a tu trza chocby backstage robic...
Ze szkiel mialem brac tylko "Pana Tadzia" a tu trza i dlugi i krotki, co by szybko sie w terenie zorientowac i nie dac na fotce zlapac - bo to wiadomo co beda focic?
a nie daj boze wczejniej se zasnac... UUUU tu moze byc morze tematow... - wiadomo, obaj ludziom foty bezecne tez robia...
Szukaj
Skontaktuj się z nami