Witam,
Zawsze byłem zwolennikiem rozwiązywania takich dylematów samemu bo informacji w necie jest dużo i tak naprawdę nikt inny nie wie tak dobrze jak ja czego mi trzeba. Dopadło jednak i mnie. Prawdopodobnie dyskusja (która mam nadzieję się wywiąże) jeszcze bardziej mi namąci w głowie, ale może nie.
Do rzeczy. Dylemat jak w tytule. Nie miał bym go gdybym nigdzie się nie wybierał i waga / wygoda nie była by dla mnie ważna. Wziąłbym Sigmę, bo chciałbym czasem szerzej.
Jednak waga / wygoda ma znaczenie (jakość myślę, że mniej bo jestem amatorem) bo jadę z żoną w podróż prawdopodobnie roczną dookoła świata (zaczynamy od australii, zobaczymy co dalej) i sprzęt foto najlepiej jakby nie ważył za dużo i miejsca za dużo nie zajmował. Ale też dobrze by było mieć ze sobą szkła, które pozwolą na uchwycenie zarówno krajobrazu jak i ustrzelenie kangura.
Opcje widzę 2:
1. Sprzedaję SB-600 (~600), bo coś muszę sprzedać by kupić móc coś
Kupuję S 10-20 (~1500) i biorę:
10-20, 18-70, T 55-200
Do tego, do gorszych warunków i jakości przydała by się 35
wynik finansowy ok. -900 zł
2. Sprzedaję SB-600, 18-70 i 55-200 (~600+500?+300?)
Kupuję N 18-200 i biorę:
18-200
Do tego, do gorszych warunków i jakości przydała by się 35
wynik finansowy ok. 0 zł
Chyba, że opcja 2 + Sigma i jest wypas, ale trochę większe koszta, a jeszcze przydał by się jakiś plecaczek.
Którą opcję byście wybrali?
Szukaj
Skontaktuj się z nami