Chłopaki wiem, że mnie zjecie ale mam 2 tysiące (w sumie nie mam jeszcze, ale już prawie) i chce kupić prawdziwy aparat. Chodzi mi po głowie Bronica gs-1 (czyli 6x7). Do niej chcę podpiąć sonnara 180 (widziałem z mocowaniem Bronki). Czy to jest dobry pomysł? Czy może powinienem w co innego celować. Portrety chcę robić w plenerze, z lampami studyjnymi...