Wiem, że do Hartwiga daleko mi, ale bardzo podobają mi się zdjęcia ze starego Lublina, słynny album WIERZBY. Hartwig pewnie robił zdjęcia średnim formatem, ale pomijając to, jak zrobić choć coś podobnego do jego zdjęć? Oczywiście małoobrazkowym analogiem wydaje mi się, że są dwie opcje: filtr zmiękczający lub jakiś mydlany ruski obiektyw i w obu przypadkach film o dużym ziarnie, tylko jaki? Sprawdzą się takie zestawy?
Szukaj
Skontaktuj się z nami