Analogowi Ortodoksi

[pastwisko]

ale tani to nie jest co?

A ile kosztuje D300s albo 50d ktore nie uchodzą za jakieś arcymega drogie i zaawansowane maszyny ? To ciekawe ze nikt nie mówi - woow kupiłeś cyfre za 6000, zwariowałes ??? To normalne ze ktoś ma cyfrowe body za tyle, nikt na takiego osobnika dziwnie nie patrzy. Ale jak juz ktoś ma analoga za tyle to jest od razu dziwne spojżenie na dzien dobry. No bo kto to widział analog za 6 tysięcy matko bosko czestochowsko... A przecież to moj podstawowy sprzęt, prócz niego tylko 4x5 za tysiaka.. Co to bedzie jak kupie toyo za 1200$...

[ranbir kapoor]

odnosnie cen na analogi to MP i M7 wlasnie podrozaly o 400$ i teraz sa do kupienia za jedyne 5tys$

[teo]

Cóż, ja zapłaciłem za FM2n i motor 318 funtów. Czy to dużo? Na to pytanie każdy musi sam sobie udzielić odpowiedzi we własnym zakresie. O FM2n marzyłem długie lata i zawsze jakoś odkładałem to na później. Kupowałem ten aparat z myślą, że już go nie wydam dalej, że będzie mój do końca - jego, mojego albo naszego Dlatego ważne było dla mnie znalezienie dobrego egzemplarza i kupienie go w pewnym miejscu. I udało się, bo aparat wygląda jakby wczoraj opuścił fabrykę, a 12 miesięcy gwarancji to już naprawdę wisienka na torcie.

[zdyboo]

Cóż, ja zapłaciłem za FM2n i motor 318 funtów. Czy to dużo?

Dużo!
Ja za taki sam zestaw na naszej giełdzie dałem 600 PLNów. Stan zarówno FM2 jak i MD-12 sklepowy. No wisienki nie było, ale zapłaciłem 2,5 raza mniej.

[Rycerz]

nie pisałem, że tradycyjny sprzet foto jest drogi tylko że ten konkretny sklep jest taki

[teo]

lucky you zdyboo a sklep fajny i na pewno jeszcze się tam wybiorę za jakiś czas - być może po f4s do kompletu, bo to też marzenie z dawnych lat, heh. teraz muszę się jakoś z filmami zorganizować i pewnie zrobię tak jak kiedyś: kupię kasetki i ładowarkę do filmów z metra. No i jakiś koreks z kaskadą... ktoś może coś polecić?

[krolewicz]

no w grays nie jest tanio, ale z nie spotkałem jeszcze sklepu z tak bogatą ofertą i tak dobrą obsługą

[zdyboo]

No i jakiś koreks z kaskadą... ktoś może coś polecić?

Kolega używa Jobo, ale jak zobaczyłem ceny, to jednak kupiłem Kaisera, w myśl zasady dobre i tanie.

[teo]

nie wiem, czy Jobo nie są bardziej oszczędne jeśli chodzi o ilość potrzebnej chemii - więc pewnie jakoś się to tam zwraca po jakimś czasie. Kaisera miałem i był całkiem wygodny, a kaskadę zrobiłem sobie sam z jakiegoś wężyka - ale wszystko gdzieś się zasiało podczas przeprowadzek...

[pastwisko]

nie wiem, czy Jobo nie są bardziej oszczędne jeśli chodzi o ilość potrzebnej chemii

ja w swoim uzywam 270ml - to raczej spora oszczędność - bo w normalne zdaje się wchodzi ponad poł litra