Close

Strona 1 z 2 12 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 15
  1. #1
    Gaduła Awatar SlaWasII
    Dołączył
    05 2008
    Miasto
    malownicza wieś Słocina, co to już jej ni ma...
    Posty
    1 225
    Wpisów
    40

    Cool Co kupić? Dxx czy Dxxx, a może Dxxxx?!


    Na forum co jakiś czas pojawia się takie pytanie. I każdy stara się poradzić, wielu przekonuje do swoich racji. Racji, które mają pomóc w wydaniu jakiejś kwoty pytającemu, a niejednokrotnie nieświadomie uwzględniają tylko osobiste, subiektywne potrzeby i poglądy co do jakości, opłacalności itd. W wyniku tego powstaje ożywiona dyskusja, często zakończona kłótnią.

    W związku z tym postanowiłem napisać dwa zdania, co ja o tym wszystkim myślę.
    Na wstępie pragnę zaznaczyć - i to jest bardzo ważna uwaga - że te moje subiektywne poglądy nie dotyczą profesjonalistów oraz tych, co chcą kupić "jakieś" lustro + obiektyw i na tym poprzestać. Dalsza część mego wywodu, przeznaczona jest dla pasjonatów fotografii, hobbystów, dla tych co chcą się rozwijać i oddadzą ostatni grosz na zakup wymarzonego sprzętu.

    Ad rem.
    Bardzo często zauważam, że rady zmierzają do maksymalizowania wydatków na sprzęt, a w efekcie okazuje się, iż to są tylko półśrodki, rozwiązania pośrednie, brak zadowolenia z zakupu. Wręcz niedosyt! Bo jaki pułap cenowy by nie przyjąć, to zawsze jest dylemat, którego rozwiązaniem jest zakup możliwie najlepszego sprzętu. A może nie tędy droga? Też miałem dylemat: D60 czy D80. Inni mają takie: D40 czy D60, D80 czy D90, D5000 czy D90, D90 czy D300 itd. Podobnie ze szkłami. A może lepiej kupić tańszy sprzęt, za kilkanaście stówek, dla amatora na dziś wystarczający, pozostałe zaś pieniążki odłożyć na zakup w przyszłości czegoś lepszego. Ale lepszego nie troszkę, a wręcz dużo lepszego. Czyli np. dziś się ktoś zastanawia czy kupić D80 czy D90, a w przyszłości chce mieć co najmniej D300. To ja proponuję, by kupić D60 czy nawet używane D40 + jakiś kitowy zoomik. Niby gorszy sprzęcik, a jednak do zabawy i nauki dla hobbysty wystarczający. Przynajmniej na początek. Co dalej i jaka z tego korzyść? Otóż. Za jakiś czas, gdy dozbiera na D300 (lub co tam wtedy będzie tej klasy), kupuje D300, a zostawia D60 na imprezy, których głównym celem jest nie fotografia lecz całkiem co innego. Podobnie ze szkłami.

    Dlaczego tak uważam?
    No, bo proszę sobie wyobrazić, że mam sprzęt za 10tys. złotych lub droższy i jadę na żagle, narty, ognisko czy też inną pijacką imprezkę. I zamiast się bawić, to cały czas myślę co się może stać mojemu wychuchanemu, zdobytemu po ciężkich wyrzeczeniach sprzętowi. A tak, pełen spokój, cool. Jak się obiektyw obije o coś, cóż... na Allegro można odkupić taki powiedzmy N18-55 za 300zł. Body się porysuje - zdjęcia robi dalej. Coś pęknie - sklei się...

    A co w przypadku, gdy się pójdzie za dobrymi radami, całkiem szczerymi i płynącymi z głębi serca? Taki Amator wyportkuje się z ostatnich oszczędności, nazaciąga długów na parę lat, żona nie kupi nowych butów... a On zostanie z niedosytem, że tak niewiele brakło by być półkę wyżej...
    Co o tym wszystkim myślicie?
    Зоркий 4 | ЛОМО-компакт-автомат | Prakitica MTL50 | D60 | D80 | kilka słoików | Nokia... Szczyt marzeń: D500 | 24-70/2.8

  2. #2

    Domyślnie

    Ja myślę, że się nudzisz...
    Piotr

  3. #3
    Rycerz
    Gość

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez SlaWasII Zobacz posta
    pozostałe zaś pieniążki odłożyć na zakup w przyszłości czegoś lepszego. Ale lepszego nie troszkę, a wręcz dużo lepszego.
    Za jakiś czas, gdy dozbiera
    kiedy dozbiera? już widzę pytania: mam składac kasę dwa lata czy trzy? bo nie wiem czy kupic d91 czy d301

  4. #4
    Gaduła Awatar SlaWasII
    Dołączył
    05 2008
    Miasto
    malownicza wieś Słocina, co to już jej ni ma...
    Posty
    1 225
    Wpisów
    40

    Domyślnie

    Masz rację rycerzu!
    Każde hobby wymaga dużej cierpliwości.

    PS
    I nie pozwala na nudę...
    Зоркий 4 | ЛОМО-компакт-автомат | Prakitica MTL50 | D60 | D80 | kilka słoików | Nokia... Szczyt marzeń: D500 | 24-70/2.8

  5. #5

    Domyślnie

    Mowisz tak, jakby naszym hobby nie byla fotografia, a zbieractwo coraz to lepszego sprzetu.
    Pozdrawiam: Artur | www.foto-karbulot.com | www.borg.website.pl
    Nikon D90 | MB-D80 | N 16-85 | N 70-300 | N 35 | T 90 | SB-700 | 055XPROB

  6. #6

    Domyślnie

    A mi sie wydaje, ze dyskusja bedzie szla w kierunku przelewania z pustego w prozne.
    Bo to takie gdybanie na temat wyimaginowanego problemu.
    Ja mysle, ze lepiej poswiecic czas i energie na stworzenie "asystenta zakupu nowej lustrzanki", ktory na podstawie preferencji, zainteresowan oraz zebranej bazy wiedzy w postaci subiektywnej opinii uzytkownikow, potrafilby kazdemu zainteresowanemu nabyciem aparatu podpowiedziec co nalezalaloby wybrac, a przynajmniej rozwazyc.
    Nie chodzi mi tutaj o wyszukiwarke, ktorej zadaje sie okreslone parametry techniczne a ona wyszukuje w bazie ze specyfikacjami.
    HP 210c, CF Kingmax 16mb, CF HP 4mb, pokrowiec

  7. #7

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez SlaWasII Zobacz posta
    A co w przypadku, gdy się pójdzie za dobrymi radami, całkiem szczerymi i płynącymi z głębi serca? Taki Amator wyportkuje się z ostatnich oszczędności, nazaciąga długów na parę lat, żona nie kupi nowych butów... a On zostanie z niedosytem, że tak niewiele brakło by być półkę wyżej...
    Co o tym wszystkim myślicie?
    Myślę, że tu poniekąd masz rację, mówiąc o niedosycie. Tym bardziej, jeśli chodzi o sytuacje, gdzie człowieka zupełnie się nie zna, a na siłę próbuje zrobić z siebie fotografa. Jednak takie sytaucje mogą czasem sprzyjać pozytywnym obrotom. Mianowicie pobudzać motywację i mimo niedosytu - chęć wykorzystania sprzętu maksymalnie jak to tylko możliwe. Nie możemy znów generalizować.
    Choć wydaje mi się, że większość ludzi bardziej za modą podąża, aniżeli za tym, co im jest rzeczywiście potrzebne.

  8. #8

    Domyślnie

    Tu sie zgadzam jesli chodzi o niedosyt. Wiem jak patrze po sobie. U mnie to bylo tak (jako, ze mieszkam w Danii, bede operowal dunska waluta).

    Najpierw zakupilem D80 z kitem za 4500 DKK. Byla akurat przecena. Jednakze ten kit mi nie starczal na dlugo, wiec dokupilem 55-200 za dodatkowe 1700 DKK. I na tym poprzestalem, dopoki nie wpadlo troche kaski do lapek i nie zakupilem 16-85 za 4300 DKK. Wtedy zauwazylem, ze skoro stac mnie na takie drogie szklo, to czy lepiej nie wymienic. Sprzedalem D80 i dolozylem do puszki D90 ktora kupilem za 6200. Szklo dobre juz mialem. Pozniej kupilem stalke 35 f/1.8 za 1700 DKK, nastepnie 70-300 VR za 4200 DKK, az w koncu 055XPROB/804RC2 za 1700 DKK (sprzedalem jednak 55-200).

    Teraz jak patrze, to wydalem na to wszystko ponad 18000 DKK (okolo 10000 zlotych). Za 10000 DKK mam body D300 i po lekkim dolozeniu 17-55. Za 16000 DKK mam body D700, a wiec juz pelna klatke. Dokladam troche i mam jakies szklo do niego.

    Tylko, czy jest sens? Pozniej kupie znowu dwa szkla i zobacze, ze moglbym sprzedac wszystko i kupic puszke D3. Tylko... Po co? Czy jest sens ciagle gonic i ciagle czuc niedosyt? To co mam i tak wystarcza mi nadto. Fotografii cyfrowej dopiero sie ucze, po co inwestowac nie wiadomo ile kasy? Tym bardziej, ze wymienilbym na przyklad telewizor. Nie ma sensu sie porywac i za wszystkie pieniadze kupowac super wypasny sprzet, bo w koncu rzeczywiscie zostane onanista sprzetowym. Nie mowiac juz o tym, ze za sprzet nie odzyskalbym nigdy pelnej kasy.
    Pozdrawiam: Artur | www.foto-karbulot.com | www.borg.website.pl
    Nikon D90 | MB-D80 | N 16-85 | N 70-300 | N 35 | T 90 | SB-700 | 055XPROB

  9. #9

    Domyślnie

    No, tylko co z tego, że sprzętu kupa - jak fotograf ....
    -----------
    Każdy z jakimś "szmerglem" - obojętnie jakim, czy to foto, czy zbieranie znaczków przeznaczy na swoją pasję mniejszą lub większą kasę. Tak to już jest i chyba dobrze.
    Chociaż zawsze można zacząć pić
    Ostatnio edytowane przez amirez ; 19-05-2009 o 19:19
    Tutaj jest... podpis

  10. #10

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Karbulot Zobacz posta
    Mowisz tak, jakby naszym hobby nie byla fotografia, a zbieractwo coraz to lepszego sprzetu.
    Bo dla sporej większości to jest właśnie zbieractwo.
    Wiele osób co chwilę zmienienia sprzęt na lepszy bo twierdzi, że niski poziom ich zdjęć jest spowodowany ograniczeniami sprzętu. Nie dopuszczają jednak do siebie myśli, że głównym powodem jest niski poziom wiedzy fotograficznej.
    Amatorzy – martwią się o sprzet. Profesjonaliści – martwią się o pieniądze. Mistrzowie – martwią się o światło.

Strona 1 z 2 12 OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •