D80 kabelkiem USB do komputera

[domelmel]

lub zjarac plyte glowna jak to bylo z moim D50 ... wlasnie podczas podpinania do kompa zrobila sie jakas zwara i aparat poszedl sie $%#% ... od tamtej pory tylko czytnik kart ...

TO jak masz jeszcze gwarancje to z niej skorzystaj bo to raczej dosc odosobnione zachowanie sie tego sprzetu.
Ja praktycznie tylko i wylacznie przez kabelek USB zgrywam zdjecia. To juz wieksze zagrozenie widze w ciaglym wyjmowaniu i wkladaniu karty do slotów.

[velaskez]

A w czym? Bo jak masz CF to jeszcze możesz pogiąć styki (znam giganta co na siłę odwrotnie wciskał i połamał ), ale SD?

['baro']

A w czym? Bo jak masz CF to jeszcze możesz pogiąć styki (znam giganta co na siłę odwrotnie wciskał i połamał ), ale SD?

Ciekawe o kim mówisz pewnie o moim małym braciszku, który wtedy był jeszcze mniejszy i nie wiedział, co robi

[velaskez]

Tak właśnie...o nim

[Remoolus]

kabel jak kazdy inny kabel ;]

Nie zgadzam się ze stwierdzeniem kolegi. Podłącz zwykły kabelek za 5 zeta a w kompie będziesz miał komunikat że urządzenie podłączone do kompa ma awarię. To musi być kabel dostarczony w zestawie.

Co do zastosowania - Camera Control Pro. Gadżet przydatny w studiu albo w domowym zaciszu, bo zdjęcia zrzuca od razu na dysk i mamy podgląd w widoku 100% a nie na 3 calowym ekranie. Niestety kadrowanie na ekranie komputera odpada w przypadku aparatów nie posiadających LiveView.

Zgrywać wolę przy pomocy czytnika kart. Szybciej, bezpieczniej i nic się nie plącze. Kiedyś nadepnąłem na kabel i dużo nie brakowało a sprzęt przeżyłby zbyt bliski zoom podłogi

[Valwit]

Nie zgadzam się ze stwierdzeniem kolegi. Podłącz zwykły kabelek za 5 zeta a w kompie będziesz miał komunikat że urządzenie podłączone do kompa ma awarię. To musi być kabel dostarczony w zestawie.

nie, nie musi byc koniecznie ten z zestawu. musi byc po prostu sprawny a nie jakis szajs z chin polutowany przez slepego inwalide

[leo2]

nie, nie musi byc koniecznie ten z zestawu. musi byc po prostu sprawny a nie jakis szajs z chin polutowany przez slepego inwalide

nie gniewajcie się, ale mnie już to śmieszy takie głupie gadanie i pisanie. Nie wiem ale to chyba nasza jakaś narodowa cecha kim my to nie jesteśmy! A tak naprawdę to my słyniemy tylko z produkcji palet, krasnali i oscypków. A do Chin nie dorośniemy nigdy. A szajs to zawdzięczamy właśnie sobie, tylko polak polakowi potrafi sprzedać najtańszy wyrób, Chiny produkują wszystko i to na najwyższym poziomie technologicznym, jak i taniochę, ale o tym to pisałem wyzej.

[Valwit]

wyluzuj odrobinke. "szajs z chin" nie znaczy ze wszytsko z chin jest zlej jakosci. odnosi sie to do opisanego wyzej kabla za 5 zlotych ktory najwyrazniej jest szajsem skoro nie dziala. a nie dziala z powodu zjego wykoniania czyli w tym przypadku wadliwych polaczen, powodujacych przeklamania sygnalu. cala reszta to ideologia ktora sobie dorabiasz. jakis kompleksik moze?

[okon]

Ja do zgrywania zdjęć używam wyłącznie przewodu USB w połączeniu z Nikon Transfer. Nie muszę wtedy pilnować, które zdjęcia już przerzuciłem a które nie... Po prostu zaznaczam opcję kopiowania tylko nowych zdjęć. Jak dla mnie o wiele prostsze niż wyjmowanie i wkładanie kart.

Ale każdy to robi po swojemu...

[Valwit]

nikon transfer dziala tez swietnie z czynikiem