Kurcze, mam problem i nie mam pomysłu jak go rozwiązać. Aparat w trybie M, ustawione jakieś tam parametry. Robię pierwsze zdjęcie i jest ok. Zrobione z tym co ustawiłem. Robię kolejne i widzę, że dziad skrócił mi czas (albo wydłużył - bo to działało w obie strony). Podpowiedzcie o co idzie, bo w sytuacji gdy choć przez chwilę jest ciut jaśniej body jakby uwzględniało to dodatkowe światło, a w chwili gdy była ciemnica totalna to starał się to skompensować - bewz mojej ingerencji ofkors.
Miałem ostatnio focenie w bardzo ciężkich warunkach (w sumie to taka dyskoteka z jednej imprezy wyszła ) i próbowałem się wstrzelić w błyski lamp stroboskopowych. Jak mi się nie udało (czyli dość często) to zaczynała się ta jazda. Denerwujące to było 12 ujęć pod rząd do kosza to nawet na zawodach pływackich nie miałem
Szukaj
Skontaktuj się z nami