Tyle było jak wychodziłem rano z domu .Za jedyną osłonę przed mrozem robiła siatka maskująca.Siedziałem na takim malutkim krzesełku wędkarskim ( takie małe beleco składne).Dupsko prawie w śniegu .Człowiek stary i głupi .
1
2
3
4 bonusik
- te wróbel , daj gryza
- ciąg się sikor
Szukaj
Skontaktuj się z nami