Close

Pokaż wyniki od 1 do 6 z 6
  1. #1

    Domyślnie Początki-outside

    Moje początki w portrecie.
    1.
    2.
    3.

  2. #2

    Domyślnie

    pierwsze co rzuca sie w oczy to, ciasnota kadrów, oraz samo ich komponowanie.. zdjecie nr 3 pochodzi jakby z innej bajki, a domyślam sie ze było kolejnym z serii .. czemu więc tonacje legły?

    jest takie stare portretowe prawidło które mówi"... jeśli już przygotowałeś się do zrobienia portretu.. nim naciśniesz spust.. zrób dwa kroki w tył i zacznij wszystko od nowa " coś w tym jest

    masz ładną naturalną modelkę .. (te usteczka .. ) rób swoje.. pierwsze koty za płoty..


    pozdrawiam i dobrego światełka życzę
    ogólnie analogowo..
    www.lizakowski-photo.art.pl

  3. #3

    Domyślnie

    właśnie chodzi o światło.. Dzień był pochmurny więc stanięcie nawet pod drzewem lub gdzieś w cieniu zmieniało odcienie diametralnie.. A z migawką nie chciałem zjeżdzać bo z kolei łatwiej poruszyć..

  4. #4

    Domyślnie

    yyy to po co stawałeś pod drzewem skoro i tak nie widać go na zdjęciach?
    nord już wszystko napisał

  5. #5

    Domyślnie

    na jasność zdjęcia możesz wpływać nie tylko czasem czy też migawką.. od czego jest iso? nieco wyzsze nie spowoduje szumienia a pozwoli ci nieco zwiększyć czas..

    po za tym skoro już wrzuciłeś zdjęcia do komputera.. zawsze mogłeś zerknąć w histogram i skorygować poziomy .. kontrast, krzywe.. taka edycja to żaden wstyd.. pzd
    ogólnie analogowo..
    www.lizakowski-photo.art.pl

  6. #6

    Domyślnie

    dzieki za rady !

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •