Close

Pokaż wyniki od 1 do 6 z 6
  1. #1
    Oszczędny w słowach Awatar leszy
    Dołączył
    08 2008
    Miasto
    Wrocław-Namysłów
    Posty
    7

    Domyślnie [pytania] Górsko, zimowo i po studencku

    Witam planuje w najbliższym czasie (prawdopodobnie początek lutego) zorganizować wyjazd dla kilku osób, celu przeprowadzenia małego górskiego pleneru i zwracam się do was z prośbą o radę, pomóżcie mi wybrać najlepsze miejsce które musi być:
    a. Możliwie bliski Wrocławia (Myślałem o Karkonoszach)
    b. musi dawać pewną gwarancje zastania tam śniegu
    c. dobrze by było gdyby można było w pobliże dojechać pociągiem, autobusem innym środkiem komunikacji zbiorowej
    d. powinno być w miarę bezpieczne dla niedzielnych turystów (przede wszystkim w zimie)
    e. powinno być przystępne cenowo dla baaardzo niezamożnego turysty-studenta (głównie chodzi o noclegi, mogą być nawet bardzo partyzanckie warunki, jedyna opcja jaka nie wchodzi w grę to namiot
    f. wszelkie dobre rady od dobrych forumowych duszyczek odnośnie realizacji tego typu pomysłu, by nie zakończył on się totalną klapa i lub tragicznie (odpukać), bo jak widać jestem dosyć zielony w zimowej turystyce górskiej zwłaszcza z aparatem w dłonii

    PS: Myślałem o wejściu na Śnieżkę czy uda się to przeprowadzić (dojazd-wejście-zejście-odjazd do Wrocławia bez noclegu? A jeśli nie to które schroniska w tamtych rejonach polecacie?
    Opcja druga jakiś plener marszowy po bliżej-nieokreślonych szlakach górskich i spanie w bliżej-nieokreślonych miejscach (kwestia generalna cena ) i tu pytanie do was co warto tam fotografować zimą i jaką trasę obrać?
    Pozdrawiam i liczę na morze odpowiedzi

  2. #2

    Domyślnie

    Możliwości masz kilka (przynajmniej).

    Ślęża - dojazd z Wrocławia autobusem jest realny, spacer na szczyt, sesja foto, zejście i wieczorny powrót.
    Góry Sowie z Wielką Sową - podobnie jak ze Ślężą. Tutaj w rachubę mogą wchodzić również noclegi. Jak pogooglasz, znajdziesz namiary na schroniska w okolicy Wielkiej Sowy.
    Karkonosze - schronisko na Hali Szrenickiej, Strzecha Akademicka, Samotnia ( więcej w sieci ). Odradzam laikom wchodzenie na Śnieżkę, tym bardziej, że nie znam Waszego wyposażenia górskiego. Zima rządzi się swoimi prawami i może być niebezpieczna.
    Sam w wąskim gronie wybieram się jeszcze w styczniu na wędrówką granią Karkonoszy. Jak pogoda dopisze wrzucę zdjęcia i relację
    Czekam na zdjęcia.
    Yoora


    a n a l o g o w i o r t o d o k s i . p l

  3. #3

    Domyślnie

    Bez doświadczenia i sprzętu również odradzam Karkonosze - to są już poważne góry. Latem owszem, można sobie wjechać wyciągiem i pochodzić w sandałkach po "deptaku", ale zimą to już co innego.

    Oprócz Ślęży i Wielkiej Sowy bardzo ciekawą propozycją są Rudawy Janowickie - bardzo ciekawe miejsce plenerowe, na mojej stronie ze stopki masz kilka zdjęć z tych gór. Dojazd pociągiem do Janowic Wielkich, później z buta kawałek i już się jest na szlaku, kilka opcji do wyboru. W pobliżu jest schronisko PTTK Szwajcarka - wiem, że można tam nocować pod namiotem, ale chyba pokoje jakieś też mają W 2 dni można dosyć dużo obejść, jeśli się już zdecydujesz to mogę Ci polecić konkretne trasy.

    Pozdrawiam

  4. #4

    Domyślnie

    witam, jeżeli chodzi o wchodzenie zimą na Snieżkę to nie ma się co stresować, ja byłem 26 grudnia na jeden dzień. dojazd autobusem z wrocka do karpacza, wjazd na Kopę (wyciąg działa zawsze gdy nie ma dużego wiatru) wejście na śnieżkę. akurat trafiliśmy na mgłę i chmury ale.. tylko do szczytu śnieżki, sam czubeczek wystawał poza chmury (poniżej zdjęcie). Czas: o 6.45 autobusem z Wrocławia do Karpacza Biały Jar, z Jaru do wyciągu na Kopę, później spacer na szczyt, na szczycie około 12 i zejście na dół o 14 ze szczytu, w karpaczu o 15.30 ostatni autobus o 18.35 i we wrocku o 21.45. Koszt około 160 na 2 osoby (wliczony wyciąg w dwie strony po 25 zł).

    I żeby nie było łatwo szła ze mną Ciężarna w 5 miesiącu

    PS. Dobre buty to podstawa


    uwieczniam teraźniejszość nim stanie się przeszłością

  5. #5
    Oszczędny w słowach Awatar leszy
    Dołączył
    08 2008
    Miasto
    Wrocław-Namysłów
    Posty
    7

    Domyślnie

    Dziękuje wam bardzo za cenne radu Sudety proponowałem bo je trochę znam, ale maksymalnie do jesieni w zimie nigdy po nich nie chodziłem, czekam na inne rady odnośnie 'zimowych ekspedycji'

  6. #6

    Domyślnie

    tak jak wyżej pisano z samą Śnieżką bywa różnie i nie od parady mawiają, że to kapryśna góra. czasem naprawdę ciężko ją "zdobyć".
    same Karkonosze są zimą w miarę bezpieczne, szczególnie ze względu na znakomite oznakowanie tyczkami, co bardzo ułatwia chodzenie we mgle, jednak nie można ich lekceważyć w żaden sposób. kilkakrotnie przechodziłem już zimą Karki i po Tatrach są to moje ulubione góry i naprawdę je bardzo polecam. jeśli chodzi o noclegi w samych Karkonoszach, to proponowałbym się dowiedzieć, jak wyglądają ceny w czeskiej Jelence i tam się osadzić na stałe. warto też spytać w polskiej części o noclegi w schronie Pod Łabskim Szczytem. z tego co pamiętam obydwa są dość tanie, a wypady fotograficzne można robić stamtąd genialne! na plus Jelenki dochodzi jeszcze przesmaczny Primator . plusem Łabskiego jest bliskość Śnieżnych Kotłów .
    na wyjazd zimowy, dla osób bez sprzętu, na pewniaka bezpiecznego zaproponowałbym jednak Izery i tam schronisko Orle lub Chatkę Górzystów lub inne pasemko pt. Rudawy Janowickie. Świetną miejscówką foto są też Góry Suche i baza pt. Andrzejówka.

    zdrav
    Ostatnio edytowane przez chróściel ; 26-01-2009 o 15:16

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •