Close

Strona 1 z 2 12 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 18
  1. #1

    Domyślnie Wycieczka po historii fotografii

    No, może nie tak całkiem....

    Przedczoraj dostałem w łapki aparat. Wczoraj miałem dostać obiektyw, ale zanim to nastąpiło nie mogłem się już doczekać, żeby zacząć robić zdjęcia.

    Pomyślmy, przecież aparat wcale nie potrzebuje obiektywu.... pierwsze aparaty nie miały obiektywów, było tylko pudełko z dziurką.... nazywało się to camera ubscura.

    Tak powstało to:


    Jak widać składa się toto z tulejki mniejszej z bagnetem Nikona oraz z tulejki większej służącej do regulacji ostrości. Ostrości niestety wyregulować się nie dało, ponieważ tulejki były za szerokie. Do tulejki większej doczepiona została pionowa ścianka z dziurką na środku. Dziurka niestety zbyt idealna nie jest (postrzępione brzegi, itp.), być może to też przyczyniło się do małej ostrości. Oto zdjęcie zrobione tym cudem:


    Zdjęcie niestety musiałem zrobić w rawie i wyciągać je w GIMPie, bo bez obróbki prawie nic nie było na nim widać. Niebieska poświata jest dlatego, że poionowa ścianka "obiektywu", w której jest dziurka ma od wewnątrz kolor niebieski. Różowa poświata nie wiem skad się wzięła
    Ocena ogólna: tragedia (słabe zdjęcie) . Metoda może dałaby jakieś wyniki, gdybym bardziej się przyłożył do wykonania "obiektywu". Powinien on być pomalowany od środka na czarno, żeby zminimalizować wewnętrzne odbicia światła.

    Po niezbyt zadowalających efektach postanowiłem pójść dalej śladem rozwoju fotografii. Na wikipedii piszą: "W 1550 roku Girolamo Cardano zastąpił otwór pojedynczą soczewką skupiajacą.". No właśnie... czemu by nie?


    Pionowa ścianka z dziurką doklejona do tulejki większej została zastąpiona soczewką. Co to dało? Właściwie niewiele, zdjęcia nadal zamglone, mało szczegółowe (to pewnie nadal wina tego, że nie chciało mi się pomalować wewnętrznych stron tulejek na czerno). Największą zaletą tej modyfikacji jest to, że jasność "obiektywu" wzrosła drastycznie. Przy ustawionym ISO 200 optymalny czas wynosił 1/4000, a było już pod wieczór (ok. 18.00).

    Przykładowe zdjęcie wygląda tak:


    To zdjęcie jest bez żadnej korekcji. Jak widać coś już można na nim zobaczyć, ale daleko mu jeszcze do najgorszych kitów Takie coś nadawałoby się co najwyżej jako digi-art.

    Kolejna próba - obiektyw od starego rzutnika do slajdów (a może od rzutnika do naświetlania zdjęć? - nie pamiętam już).


    Obiektyw ten posiada już dwie soczewki. Pasuje on prawie idealnie do mniejszej tulejki, i tak też go używałem. Działało nawet potwierdzenie ostrości!


    Ideał ostrości to to nie jest (możliwe, że to ja niedokładnie ustawiłem ostrość), ale już dość wiernie oddaje kolory, ma całkiem ładny bokeh (jak dla mnie, ale nie zamierzam się o to kłócić ). I prawie całkowicie zniknęła mgiełka - to pewnie dlatego, że obiektyw ma dość długe mocowanie, które prawie całkiem zakryło wnętrze tulejki (efekt jakby tulejka była pomalowana na czarno od środka). Na innym zdjęciu widać znaczną nieostrość w rogach - to pewnie wada zbyt małej ilości soczewek .

    Podsumowanie:
    Jak widać zdjecia da się robić prawie wszystkim. Od użytych środków bedzie zależał efekt. Zachęcam do własnych prób i doświadczeń (rety, mówię jak wykładowca! aaargh! ).
    Gdyby ktoś chciał zapytać o wartość merytoryczną artykułu, to od razu mówię, że raczej nie ma żdnej :P
    To chyba tyle. Moze kiedyś spróbuję pomalować te tulejki od środka na czarno, tak z ciekawości. Na razie mam już normalny obiektyw do zabawy, więc chyba musiałoby mi się bardzo nudzić.

    P.S. Nie bardzo wiedziałem do jakiego działu to wrzucić, więc gdyby ktoś uznał, że inny dział będzie lepszy, to nie będę się sprzeciwiał.
    Kazimierz Król
    Oznaczenia obiektywów

  2. #2

    Domyślnie

    fajowe teściki

    co do Meyer-Uptik, to po lekkiej korekcie w PS jest całkiem nieźle


    wiem, ze zdarlem zielony- nie lubie zieleni
    D70|18-70|70-300|50|ZENIT TTL|HELIOS 55/2|

  3. #3

    Domyślnie

    świetny pomysł

    ciekaw jestem, czy ktoś z forumowiczów zrobił jakiś test z otworkiem
    D300 + kilka szkiełek + lampa + statyw

  4. #4

    Domyślnie

    Ja kiedys zrobilem cos takiego... zrobione to zostalo przez dziurke w dekielku zabezpieczajacym wnetrze korpusu. Dziurka wielkosci okolo 1/3 mm zrobiona cieniutka igielka. Czas naswietlania chyba cos kolo 15 sek

    http://img295.imageshack.us/my.php?i...odospadkb7.jpg

  5. #5

    Domyślnie

    slaw74, widzę, że też nie jest zbyt ostre. Przy takim "obiektywie" ostrość głównie zależy od odległości płaszczyzny z dziurką od matrycy (ale też od wielkości dziurki). W moim przypaku dziurka była za daleko (zrobiłem za szerokie tulejki i nie dało się bardziej zbliżyć), w twoim - za blisko.
    Kazimierz Król
    Oznaczenia obiektywów

  6. #6

    Domyślnie

    1. Potrzeba matką wynalazków.
    2. Jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma !
    MarcinWilk

  7. #7

    Domyślnie

    Zink,

    Wiec ostrosc zalezy od dwuch czynnikow... odleglosci od matrycy/filmu i od wielkosci otworka?

    Mnie sie wydawalo ze, odleglosc od materialu swiatloczulego ma wplyw na pole widzenia, inaczej na ogniskowa. Moje wczesniejsze proby z otworkiem bardziej oddalonym dawaly obraz jakby tele, dlatego postanowilem przesunac dziurke blizej plaszczyzny filmu, by uzyskac efekt szerokiego kata.... ale moze sie myle...

    Czy ktos wie zatem co ma wplyw na pole widzenia... jak uzyskac maksymalnie szerokie?

    Wielkosc otworka i jego ksztaut z pewnoscia ma wplyw na ostrosc fotki.

  8. #8

    Domyślnie

    kwasik, zapomniałem wcześniej odpisać - fajne kolorki kwiatków ci wyszły, ale ja chyba jednak wolę więcej zielonego.

    slaw74, ostrość na pewno zależy od odległości otworka od matrycy. Na początku robiłem próby ze zwykłą tekturką, którą ręcznie trzymałem przed korpusem. Przy zmianie odległości zmieniała się ostrość, ale też i pole widzenia. O zależności ostrości od wielości otworka gdzieś czytałem, ale nie mogę sobie przypomnieć gdzie to było (może na wikipedii?), bo to było dość dawno temu.
    Kazimierz Król
    Oznaczenia obiektywów

  9. #9

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Zink
    ostrość na pewno zależy od odległości otworka od matrycy.
    I tu się mylisz. Ostrość zależy tylko i wyłącznie od wielkości otworka. Wielkość otworka zaś zależna jest od odległości od materiału światłoczułego (w twoim przypadku matrycy). Im wielkość otworka bliższa jest wielkości odpowiedniej dla danej odległości (co wylicza się z wzoru - mogę potem go podesłać jak znajdę notatki) tym obraz jest ostrzejszy.

    Pozdrawiam.
    Pojawiam się i znikam...

  10. #10

    Domyślnie

    Zink, wiem wiem, napisalem wyzej, ze ja staram sie "szopować" zielenie
    D70|18-70|70-300|50|ZENIT TTL|HELIOS 55/2|

Strona 1 z 2 12 OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •