a ja to se mysle ze do czasu kiedy trwa głosowanie to wywody czyje zdjęcie lepsze a czyje gorsze powinno być regulaminowo zakazane
edit autograf:
Wątek wydzielony. Dyskusję prowadzimy w tym wątku. Dzięki.
Szukaj
a ja to se mysle ze do czasu kiedy trwa głosowanie to wywody czyje zdjęcie lepsze a czyje gorsze powinno być regulaminowo zakazane
edit autograf:
Wątek wydzielony. Dyskusję prowadzimy w tym wątku. Dzięki.
Ostatnio edytowane przez autograf ; 30-11-2008 o 21:13
Jak dla mnie to właśnie takie wywody sprawiają, że pojedynki są ciekawsze. Co da taki wywód, gdy ankieta zostanie ujawniona? Ten, kto był za zwycięzcą napisze to, co chciał, ale osoba, której faworyt nie uplasował się wysoko nie będzie raczej publicznie wpadać w zachwyt nad artyzmem twórcy. Po ujawnieniu wyników, również można liczyć na ciekawą dyskusję jednak właśnie teraz jest czas, aby każdy mówił co myśli o zdjęciu.
D70, 50\1.8, 18-70\3.5-4.5, 70 - 300\4-5.6, Helios 58\2, SB 800
Nie chcę stawiać tego kategorycznie. Tak jak jest, też w zasadzie może zostać. Ale nie ma wątpliwości, że jeśli osoba ciesząca się autorytetem na forum wpada i twierdzi, że to zdjęcie jest fajne, a tamto do kosza -- to potem chcąc, nie chcąc inne osoby oceniają zdjęcia przez pryzmat takiej opinii. Sam też się na tym złapałem. A przecież chodzi o to, aby każdy ocenił zdjęcie samodzielnie.
W pełni się z twoim zdaniem zgadzam, to jest głosowanie . Wywody na temat zdjęć powinny być dozwolone dopiero po zakończeniu głosowania . Nikt mi nie wmówi, że dyskusja w trakcie głosowania nie wpływa na ostateczny wynik. Chcecie przykład z życia- cisza wyborcza . Może watro ten temat rozważyć . Głosowanie bez możliwości komentarza w trakcie jego trwania wydaje się być bardziej obiektywne . Taki pojedynek ma sens wtedy gdy ocenia się wrażenie jakie zdjęcie wywołuje. Najbardziej obiektywny wybór jest wtedy gdy nie kierujemy się komentarzami innych w trakcie wybierania .
N D3 S17-35HSM N50 F1,4 N85 F1,4 N80-200 F2,8 SB800+900
Przecież nawet po zakończeniu głosowania, nie widać kto na co głosował.
Naprawdę wierzycie, że ktoś (jakiś autorytet) może mieć wpływ na Wasze zdanie?
Na moje nie ma wpływu - mam swoje zdanie
tak tylko sugeruje, tez się nie napinam bo i po co, jednak co do niezależności myślenia ludzi to mam sporo wątpliwości, wystarczy poczytać trochę o eksperymentach z psychologii społecznej, choćby o bardzo znanym eksperymencie Asha nad konformizmem, wszyscy ulegają wpływom, a najbardziej ci którzy temu zaprzeczają
http://www.psychologia-lodz.pl/forum...opic=44.msg138
Ostatnio edytowane przez pradut ; 30-11-2008 o 17:05
Skontaktuj się z nami