Wiem to co napisaliście powyżej.
Kupiłem d7200 więc silnik jest w body.
Poza tym, gdzieś czytałem, że przy fotkach ze statywu i tak powinno się wyłączyć stabilizację bo fotka może wyjść nie do końca ostra. Nie kojarzę już tylko gdzie to czytałem :/
Przejrzałem testy na optyczne.pl i niby wedle wykresów, troszkę lepszy powinien być Tamron. Tylko tabelki tabelkami, a mnie ciekawią realne odczucia użytkowników.
Tamron ma minimalny dystans ustawiania ostrości (skala 1:1) 0,29 m, a Sigma 0,31 m. Dystans ten jest liczony od obiektu do płaszczyzny matrycy, więc trzeba znać długości obiektywów przy tej skali odwzorowania ale Tamron jest 2 mm dłuższy od Sigmy, więc odległość od przedniej soczewki będzie mniejsza dla Tamrona niż dla Sigmy.
W praktyce różnice ostrości pomiędzy jednym a drugim obiektywem będą pomijalne.
Kupiłem dzisiaj Tamrona. Teraz pozostanie poczekać na przesyłkę
No i Tamronik dojechał. Stan faktycznie igiełka. Nawet żadnej ryski nie widzę na obudowie, nie mówiąc o soczewkach. Jak z półki sklepowej. Zapłaciłem 800zł więc cena chyba też dość atrakcyjna jak na taki stan obiektywu? Dobrze, że dzisiaj piątek, piąteczek, piątunio :P Chociaż będzie czas porobić trochę fotek popołudniu.
Witam,
Miałem tego Tamrona i nie polecam ze względu na g..ną trwałość. Szkiełko kupiłem używane jak nowe bez śladów używania, użyłem max może 10x przez 6 lat, po czym s..yło się przełączanie af/mf i finalnie af przestał działać. Sprzedałem tanio jako uszkodzony tu na forum, a Kolega który go kupił dał sporą kasę za naprawę . Liczył się z tym kupując, więc od tej strony wszystko OK-wyszło Mu tak, jakby kupił sprawny używany. Chociaż trzeba przyznać, że ostrość i kolorki bez zarzutu.
pozdrowienia!
Nie pomoże sprzętu kupa, jak fotograf d...a...
Pytanie do użytkowników tego Tamrona 90mm 2.8 Trochę się nim dzisiaj pobawiłem i mam kilka pytań. Body to D7200. Dlaczego mimo, że obiektyw ma f2.8 to taką przesłonę mogę ustawić tylko dla obiektów dość mocno oddalonych? Robiąc foty w trybie M, dla obiektów położonych blisko obiektywu mogę ustawić przysłonę tylko np. 5,6 lub mniejszą. Żeby otrzymać np. 4, muszę oddalić obiektyw. Natomiast 2.8 mam tylko na przedmioty dość daleko oddalone. To normalne??? Bo np. w Sony, mając jasną stałkę, mogłem zmieniać poziom przysłony jak chciałem. A tu zonk.
Druga sprawa to czy to normalne, że ten obiektyw ma tak mały zakres ostrego fragmentu kadru? Żeby np. zrobić ostrą fotkę muchy muszę oddalić obiektyw i mieć tą muchę wielkości powiedzmy 1/10 wielkości całego kadru. Wtedy cała jest ostra. Bo jak zbliżam obiektyw to wówczas ostry jest np. sam "łeb", a reszta już mydli. Czy to normalne w tym modelu? Pozostaje jedynie przymknięcie przysłon do ok.20? Jak są robione fotki jakichś robali, że stworek jest prawie w całym kadrze, ostry jak brzytwa? To po prostu wycinki z fotki o większym formacie? Bo aż niemożliwe żeby to były zdjęcia z przysłon rzędu 20, bo wtedy czasy naświetlania by były takie, że nie ma opcji aby to było ostre.
Dla dużych skal odwzorowania jasność obiektywu maleje, więc takie zachowanie z przysłoną jest typowe dla obiektywów makro.
Duża skala odwzorowania oznacza małą głębię ostrości - są to pojedyncze milimetry, więc też typowe jest, że ostra jest zaledwie część owada.
To normalne. Z tego co pamiętam, każde szkiełko się tak zachowuje, ale na makro to najbardziej widać.Zamieszczone przez Bartolini82
Poczytaj o głębi ostrości i focus-stackingu.
Tak myślałem, ale wolałem podpytać. W końcu skoro dla skali 1:1 i f5.6 jest niewielki fragment ostry, to przy 2.8 byłoby już totalne mydło.
Dzięki za odpowiedzi.
Poza tym, obiektyw bajka
- - - - kolejny post - - - - - -
Chodzi o to co piszą, że fotka była "stackowana"? Właśnie nie wiedziałem o co z tym chodzi.
Kup sobie po jednym zoomie Sigmy i Nikkora.
- - - - kolejny post - - - - - -
Tak. Przesuwa się pkt ostrości po kawałku, a później skleja w programie graficznym.
Uprawnienia umieszczania postów
Odpowiedz z cytatem
Skontaktuj się z nami