Lampy do małego studia

[Jacek_Z]

nawet jak popytasz to i tak te pare pierwszych sesji masz na naukę
jak chcesz by osoba sie nie poruszyła i miec np 1/125 s na sztucznym (ciągłym) oświetleniu to ci wyjdzie że w studiu masz naprawdę bardzo, bardzo jasno. A zdjęcia dynamiczne to jeszcze większy problem. Poza tym kłopot z modyfikowaniem swiatła (bardziej skupione czy rozproszone, reflektor, spot, softbox - na zarówkach czy jarzeniówkach?)
dlaczego zmianiając tło miałbyś wszystko robic od poczatku? - wcale nie. parametry powinny zostać te same (zmiana o jakiś niuans jak przejdziesz z czarnego na białe czy na odwrót - wpływ światła odbitego)
nowy pomiar robisz gdy zmieniasz odległość lub moc. jak masz swiatłomierz do błysku to przecież podaje on wskazania do nastawienia na aparacie. ustawiasz tak, robisz, patrzysz na histogram, ewentualnie zmieniasz nieznacznie przysłonę by przesunąć histogram do prawej.
jak ma sie 2 lampy to kombinacji nie jest wiele (bo oczywiscie trzeba ustalic między nimi jakieś proporcje)

[harryzimm]

No tak nauka na sesjach to podstawa Ze zmianą teł chodziło mi o to że docelowo w pomieszczeniu będę miał każdą ścianę inną i na każdej chcę robić zdjęcia (ale to kwestia przyszłości) więc transport,a raczej przesunięcie lamp wydało mi się skomplikowane aby potem ustawić tak jak miałem poprzednio stąd wydało mi się lepsze rozwiązanie ze światlem ciągłym. Światłomierza niestety nie posiadam...Chyba pozostaje faktycznie zakup 2 lamp błyskowych i nauczenie się na nich pracy. Dzięki za odpowiedź.
HZ

[Jacek_Z]

zgadza się, przestawianie lamp na inną scianę to problem, nie polecam z kilku praktycznych powodów.
jak będziesz robił portrety na lekkim tele to nie potrzebujesz zbyt dużego tła. wykombinujesz sobie jakieś materiały, płyty jako tło i zmieniaj je za modelem.
mozna to wtedy zmieniac szybko - jak się modelka bedzie przebierała w inny kolor np.