EDIT autograf:
Poniżej tutorial - nawiązując do tej bitwy: http://forum.nikon.org.pl/showthread.php?t=77587
----
Obiecany mały tutorial dla średniozaawansowanych, którzy wiedzą co robić gdy przeczytają: "kopiujemy odwrotność maski do nowej warstwy"
Pokażę jak powstała moja wersja, a nie jak należy obrabiać zdjęcia bo to już jest rzecz gustu i każdy powinien robić to według własnego uznania wykorzystując swoje umiejętność, a tych mam nadzieję, że kilka nowych ktoś tu posiądzie...
Zaczynamy od wołania RAW-a. Ustawienia dotyczące kontrastu nasycenia itp. wg. upodobań. Ja zostawiłem domyślne z puszki. Wołamy 3 jpg-i z rawa:
EV -2
EV 0
EV +1
Następnie odpalamy niesławnego Photomatixa, żeby z tych trzech zdjęć zrobić jedno trochę bardziej kontrastowe, a jednocześnie bez przepałów i z w większej rozpiętości tonalnej. Obróbka w Photomatixie wg. uznania, ja pokazałem ustawienie, z których sam skorzystałem.
Po zapisaniu Tifa otwieramy go w Corelu, Photoshopie czy Gimpie, co kto ma i na początek kadrujemy:
Potem skrzętnie oddzielamy maską rower wraz z właścicielem od tła, nie zapominamy o szprychach
Odwracamy zaznaczenie i odseparowane tło kopiujemy do nowego pliku lub warstwy.
Następnie rozmywamy tło za pomocą Motion Blur (rozmywanie kierunkowe) w kierunku w którym chcemy udać, że podążaliśmy obiektywem za rowerem, u mnie było to 14 stopni od poziomu, wartość rozmycia wedle uznania...
Takie gotowe tło wklejamy z powrotem do naszego zdjęcia gdzie jeszcze jest wykonana wcześniej maska.
Nadajemy wklejonemu tłu przeźroczystość 90% aby oryginalne tło delikatnie spod niego prześwitywało.
Teraz trzeba dociąć nasze wklejone rozmyte tło aby nie nachodziło na rowerzystę i nie rozmywało jego konturów czyli opcja: Crop to mask (przytnij do maski). Łączymy wszystkie warstwy (obiekty) z tłem i usuwamy maskę. (można się jeszcze pobawić w rozmycie miejsc przy krawędzi maski, które nie wyszły najlepiej. Można to zrobić teraz, ale radzę wcześniej za pomocą klonowania (Clone brush) kiedy mamy oddzielone tło w osobnej warstwie...
Pozostała już tylko zabawa z kontrastem, dodanie delikatnej czarnej winiety i wyostrzenie zdjęcia.
JEszcz ena koniec wyjaśnienie dlaczego rozmywaliśmy tło na osobnej warstwie. Otóż robi się to po to, żeby nie rozmywać niejako spod maski rowerzysty bo wtedy od razu wygląda to na robotę w komputerze, a w sposób w jaki pokazałem można wiarygodniej udać efekt panningu (panoramowania)
Byłoby na tyle... Mam na dzieję, ze komuś się to przyda w przyszłości...
Szukaj
Skontaktuj się z nami