Metz MZ 58 AF-1

[_crtmn]

Planuję niedługo kupić lampę. Problem w tym, że chcę koniecznie nową. Dotychczas używałem SB-28 bez korzystania z automatu czy jakichkolwiek innych udogodnień poza układem dzielącym siłę błysku. Świetna lampa, wykonywałem nią jeden po drugim pełne błyski aż do całkowitego wyssania 2-3 kompletów akku i nie narzekała. Nie wiem co się stało, ale chyba po prostu przyszedł czas żeby odeszła na emeryturę.

Chciałbym przeczytać opinię kogoś, kto miał przyjemność posługiwać się Metzem 58. Z dodatkowej elektroniki w lampie przydałby mi się jedynie ten mały, czerwony wichajser do wspomagania AF. Używam Nikona D300 lub D700.

Generalnie- duża siła błysku jest tym, na czym mi najbardziej zależy. Posługuję się przeważnie błyskiem odbitym.

Miałem okazję przetestować SB-900. Metza niestety nikt w okolicy nie posiada, chyba że tego wielkiego reportera. W moim odczuciu Sabina to raczej wyrafinowany sterownik wielopoziomowych systemów oświetlenia niż silne źródło światła. Ale wyposażona jest świetnie i ma sporo ułatwiających życie funkcji. Wrażenie pozostawia rewelacyjne- solidna, duża, bardzo estetycznie zrobiona. Za system sterowania należy się Nikonowi złoty medal. GN ma słabszy od Metza, ale to rzecz hm... Jakby to ująć... Pokrętna

[lalinea]

Witaj, proponuję przeczytanie paru postów na temat tego Metza, sam tam też wypowiadałem swoje opinie, trzeba się mocno zastanowić. Też byłem fanem Metza - ale przy 58 diametralnie zmieniłem zdanie, szczególnie po jej uszkodzeniau na gwarancji i problemów z Foto-Techniką - głównym przedstawicielem na Polskę

[pm16v]

... trzeba się mocno zastanowić. Też byłem fanem Metza - ale przy 58 diametralnie zmieniłem zdanie, szczególnie po jej uszkodzeniau na gwarancji i problemów z Foto-Techniką - głównym przedstawicielem na Polskę

Witam
Jestem bardzo podobnego zdania. Trzeba się mocno zastanowić.
Po wcześniejszych doświadczeniach z innymi lampami Metza byłem nastawiony na tak do tej firmy. Porównując 58 z SB-800 wybrałem 58, ponieważ równiej naświetlała kadr niż sabinka była bardziej "przewidywalna". Do tego możliwość użycia drugiego palnika z różną siłą błysku to fajna sprawa (większe możliwości "poczarowania" światłem). Niestety ma bardziej skomplikowaną obsługę bardziej zawiłe menu. I jak się okazało po jakimś czasie dość dużą awaryjność. Taką samą lampę jak ja mam tez 2 moich kolegów. Na 3 sztuki 2 już wybuchły (palnik i elektronika). lampy są z różnego okresu produkcji (najstarsza i najmłodsza się rozleciały, były najbardziej eksploatowane, bardzo często z pełnej mocy błysku). Jedna była naprawiana z Polską gwarancją przez 1,5 miesiąca. W przypadku drugiej powstał problem bo była zakupiona w USA, jednak producent zachował się wręcz wzorowo, bo po wymianie kilku maili zgodzili się mi ją naprawić w fabryce w Niemczech. Przysłali mi zalecenie żeby po serii 10 błysków z pełnej mocy zrobić lampie przerwę parę minut.....
Z miesiąc temu miałem możliwość chwilę pobawić się SB-900. W porównaniu do 58 wydaje się pancernym sprzętem. Bardzo intuicyjna obsługa. Więc o ile potrzebujesz często wykorzystywać błysk pełnej mocy to na pewno będzie to lepsze rozwiązanie niż AF-58 (znajomy nie zgłasza problemów z nową sabinką a używa jej do reporterki).
Pozdrawiam

[_crtmn]

Bardzo dziękuję za odpowiedzi. Szczególnie pm16v, dziękuję Ci za bardzo wyczerpujący opis. Decyzję podjąłem dziś po pracy- sabinka świetnie wygląda na moim D300. Jeśli chodzi o inne cechy to po prostu bajka. Szczegolnie podoba mi się w niej to, że można wyłączyć praktycznie wszystkie dodatki, a obsługa jest niesamowicie intuicyjna. Jutro pierwszy test w warunkach polowych.