Close

Strona 3 z 13 PierwszyPierwszy 12345 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 21 do 30 z 124

Wątek: Hdr...

  1. #21

    Domyślnie

    Panowie, otwarcie przyznam, że z HDRami mam niewiele wspólnego i nie zamierzam się wymądrzać, ale widząc ton wypowiedzi co poniektórych, napiszę, a co, te kilka słów. Osobiście nie skreślałbym fotomatiksa tylko za to, że ktoś nie potrafi z niego korzystać i na podstawie amatorskich wyników wypluwanych z tegoż programu nie twierdziłbym, że program jest bee..., Dotykamy tutaj nie tyle marketingowego obiecywania lecz rzetelnej wiedzy, której wielu obcującym z tym programem brakuje aby powstało to o czym pisze bombel. Imho, wiedza, wiedza i jeszcze raz wiedza co do zastanej sceny, ocena rozpiętości tonalnej (kłania się tutaj nawet umiejętność obcowania ze światłomierzem). Przecież nie zawsze trzeba walić 3 foty z +/- 2EV. Czasami wystarczą dwie a innym razem aż pięć z innym krokiem. Pytam jako laik, czy fotomatix tak samo zinterpretuje (wypluje końcowego HDR'a) niezależnie od tego co mu się dało do złożenia? Według co poniektórych 3foty +/-2EV brzmi jak mantra i staje się kluczem do opisywanych przez bombla wyników. Śmiem twierdzić, że każda scena powinna być potraktowana indywidualnie, zarówno w momencie focenia jak i przemyślanego, późniejszego używania software'u. Nie znam fotomatiksa, nie mam zamiaru nikogo obrażać, nie reprezentuję niczyich poglądów poza swoim, ale wkurza mnie brak obiektywizmu i pokory dla wiedzy, której wielu z nas musi jeszcze szukać.
    Panowie, uczmy się na własnych błędach, podzielmy się z innymi swoim doświadczeniem i nie wytykajmy nikomu jego braku lecz wskazujmy kierunek.
    pozdr
    Qba
    Ostatnio edytowane przez f22 ; 19-10-2008 o 00:58

  2. #22
    autograf
    Gość

    Domyślnie

    Qba (f22) i ja sobie pozwolę wrzucić swoje trzy grosze.

    Moim zdaniem, photomaksik robi prawie że, jak automat - o ile jak nie automat. Gdzieś już czytałem (chyba też u Bombla) - że to niczego Cię nie nauczy.
    Chyba to była dyskusja w wątku Kasandry - albo nawet moim. Poszukam.

    Tak czy siak - wszyscy się uczymy, tzn. ja napewno - ale uznałem/postanowiłem kiedyś, że chcę mieć 100% wpływ na to - co mi wyrzuci jakikolwiek program, którym posługuję się w postprocessingu.

    edit

    Potwierdzam. To było w moim wątku z przed niespełna pół roku. KLIK

    P.S. Chyba się w te pół roku czegoś już nauczyłem Chociaż nie mnie to oceniać.
    Ostatnio edytowane przez autograf ; 19-10-2008 o 01:10

  3. #23

    Domyślnie

    ja używam Dynamic-Photo HDR i jestem zadowolony, mam wpływ na wszystko i automat niczego za mnie jeśli już nie popsuje
    to prawda że trzeba indywidualnie podejść do każdego zdjęcia i ustalić tajemnicze dla co poniektórych +/-2EV a efekty są imponujące
    +D300 | +N18-200 f/3.5-5.6G | -N50 f/1.8D | -N50 f/1.4G | +SB-900 | +BC-900

  4. #24
    seth
    Gość

    Domyślnie

    Muszę się zgodzić z bomblem. Kiedyś dawno temu ktoś wypuścił takie "dziwne" obrazki (może było to kilka osób) i nazwał to nieslusznie haderem. Teraz pełno tego w sieci, w dużej mierze mało udolnych prób nawet. A nazwa dla wielu z nich.. hmm proponuję kicz.

  5. #25

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez autograf Zobacz posta

    Moim zdaniem, photomaksik robi prawie że, jak automat - o ile jak nie automat. Gdzieś już czytałem (chyba też u Bombla) - że to niczego Cię nie nauczy.
    Chyba to była dyskusja w wątku Kasandry - albo nawet moim. Poszukam.
    i to powinien być sygnał dla osób zaczynających zabawę z HDR. Albo decydujemy się na program "X" bez zbytniego angażowania szarych komórek i liczymy na łut szczęścia, że wynik będzie zadowalający lub akceptujemy przerysowaną fotgrafię albo wybieramy program "Y" pozwalający suwać te nasze suwaczki i zaznaczać box'y w celu dostania tego na co sami zapracowaliśmy. Życie jednak idzie do przodu i producenci dążą do odciążenia nas użytkowników z myślenia i serwują lepsze lub gorsze algorytmy, które możemy lub nie wybrać i uznać, że nam odpowiadają. Nie zwalnia jednak to nikogo ze świadomego użytkowania narzędzia.
    Nawet tak prostym narzędziem jak młotek kowal potrafi wyczarować takie rzeczy, obok których wielu z nas nie przejdzie bez zawieszenia wzroku (tyle tylko, że zna on na wylot materiał na jakim pracuje i na co pozwala). Uczmy się i poznawajmy narzędzia a poznamy ich ograniczenia i możliwości.

    P.S. Z satysfakcją prześledziłem ten i inne wątki i dowiedziałem się naprawdę wielu ciekawych rzeczy. Nic tak nie uczy jak wymiana doświadczeń i godziny spędzone na poszukiwaniu optymalnego rozwiązania, czego Wam i sobie życzę
    Pozdr
    Qba

    aaa.. btw, po co dyskutować nt HDR'ów na podstawie dynamicznych scen (początek wątku) To jakiś absurd (ja nie potrafi pstryknąć w takim tempie chociażby 3 fotek). Jak ktoś się bawi w fotografiopodobne obrazki to proszę bardzo, tylko niewiele to ma wspólnego z techniką HDR a już na pewno nie powinno być tak nazywane.
    Ostatnio edytowane przez f22 ; 19-10-2008 o 13:13

  6. #26

    Domyślnie

    "Doskonale rozumiem o co chodzi, ale powiedz jak inaczej nazwać taką obróbkę aniżeli HDR`em,"

    Odpowiedz jest banalnie prosta: DRI.
    seek & destroy
    Tyle masz talentu, ile zdolasz go udzwignac...

  7. #27
    autograf
    Gość

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez dybi Zobacz posta
    ja używam Dynamic-Photo HDR i jestem zadowolony, mam wpływ na wszystko i automat niczego za mnie jeśli już nie popsuje
    Obawiam się właśnie, iż to jest automat. O tym samym programie wspomniała Kasandra.

  8. #28
    bombel
    Gość

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Seeker Zobacz posta
    "Doskonale rozumiem o co chodzi, ale powiedz jak inaczej nazwać taką obróbkę aniżeli HDR`em,"

    Odpowiedz jest banalnie prosta: DRI.

    Seeker, wybacz, ale muszę stanowczo się nie zgodzić.

    Otóż nie każda obróbka na świecie musi się jakoś szczególnie nazywać.

    DRI, podobnie jak HDR brzmi bardzo profesjonalnie i bardzo tajemniczo, i moze skłonić niektórych do pójścia na skróty... Typu: ściągnę sobie plugina, i zacznę masami ciachać DRI (lub HDR). A przecież identycznie jak z HDRami jest z DRI; obie techniki są podobne, przydatne i dają świetne efekty, jeśli są użyte z głową.

    Orsach... pyta jak nazwać te zdjęcia. To proste: knoty. Tak nazywa się ta technika. Nieważne, czy wypluje je automat do HDRów, czy PS i źle użyta Unsharp Mask - notabene wtedy nikt by nie wpadł, żeby to jakoś specjalnie nazywać. Wtedy każdy by po prostu powiedział: chłopie, ale zmasakrowałeś zdjęcie!

    Tymczasem - co nadzwyczajnie mnie dziwi - ludzie wymagają jakichś szufladek, nazw, kategorii... Jeśli tylko wiedzą, że coś zrobione jest programem do HDRów (bo tak im pomieszał w głowie marketing jakiejś firmy) - to od razu pytają: jak nie HDR, to jak to się nazywa?

    Knoty, tak to się nazywa, a jak chcecie, nazwijcie sobie tą technikę po angielsku, żeby mądrzej brzmiało. Najlepiej KZPK (Knoty Z Posranymi Kolorami).

  9. #29

    Domyślnie

    Myślę, że Seeker podał odpowiedź na to o czym się tutaj dyskutowało. Jest to inna technika, mylona z resztą często z HDR.
    p.s. Bombel, mogłeś wcześniej palnąć o tym DRI zamiast udowadniać, że to obok HDR'a nawet nie leżało.

    widzę, że w między czasie Bombel, coś naskrobał i podciął i tak cienką gałąź na jakiej siedziałem. To mnie się wydawało, że temu dużo bliżej do DRI aniżeli HDR (pomijam efekt końcowy) ale widzę, że wątek wypływa na dla mnie nieznane wody. Idę się zresetować.
    pozdr
    Ostatnio edytowane przez f22 ; 22-10-2008 o 18:28

  10. #30
    sailor
    Gość

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez bombel Zobacz posta
    Orsach... pyta jak nazwać te zdjęcia. To proste: knoty. Tak nazywa się ta technika. Nieważne, czy wypluje je automat do HDRów, czy PS i źle użyta Unsharp Mask - notabene wtedy nikt by nie wpadł, żeby to jakoś specjalnie nazywać. Wtedy każdy by po prostu powiedział: chłopie, ale zmasakrowałeś zdjęcie!
    troche generalizujesz ... rownie dobrz emozna by powiedizc ze nie wolno uzywac AFa bo on sam ustawia ostrosc .. programow do automatyzacji mozna uzywac byle z glowa.
    ja sobie na przykald napisalem iles tam akcji do wykonywanych czynnosci, podobnie jak z wdziecznoscia przyjalem kilka pluginow ktore uwalniaj mnie od mozolnego rzezbienia. grunt zeby wiedziec co sie robi i miec wplyw na modeyfikacje pracy danego narzedzia.
    dobra klatka to dobra klatka .. bez wzgledu na sposob obrobki prawie zawsze zostanie dobra klatka .. pojechana moze byc co najwyzej wizja autora (caly czas zakladam ze ten kto manipuluje przy zdjeciu wie co robi )
    widzialem kilka zdjec z podobnie pojechna obrobka - byly swietne i klimatyczne .. co prawda nikt nie nazwl tego hdrem ale na pewno nie mozna by nazwac zdjec knotami.

    z cala reszta wypowiedzi sie w miare zgadzam

Strona 3 z 13 PierwszyPierwszy 12345 ... OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •