Close

Strona 3 z 13 PierwszyPierwszy 12345 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 21 do 30 z 127
  1. #21

    Domyślnie

    Proponuję zapoznać się z prawem i zrozumieć co to jest ROZPOWSZECHNIANIE WIZERUNKU. Nie MARKETING. Nie POZWOLENIE NA ZROBIENIE ZDJĘCIA.

    Ja już się poddaję. Wiele lat udzielałam korepetycji i wydawało mi się, ze umiem przekazać wiedzę. Ale cóż - co dzień życie weryfikuje nasze wyobrażenia

    Z mojej strony EOT.
    Usunięto komercyjną stopkę - regulamin forum!

  2. #22

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez kalina Zobacz posta
    Proponuję zapoznać się z prawem i zrozumieć co to jest ROZPOWSZECHNIANIE WIZERUNKU. Nie MARKETING. Nie POZWOLENIE NA ZROBIENIE ZDJĘCIA.

    Ja już się poddaję. Wiele lat udzielałam korepetycji i wydawało mi się, ze umiem przekazać wiedzę. Ale cóż - co dzień życie weryfikuje nasze wyobrażenia

    Z mojej strony EOT.
    Kalina proszę zanim dasz EoT odpowiedz na zadane pytania. Co do zapoznania się i zrozumienia tegoż prawa to właśnie wykazujesz dość duże braki - bawisz się w interpretację, my też - aczkolwiek obawiam się, że nasza jest właściwa, a Twoja tylko życzeniowa. Bawisz się następnie w sofizmaty i sugerujesz innym że a) nie potrafią czytać, b) nie rozróżniają pojęć - jak tak wyglądało Twoje przekazywanie wiedzy to cóż... niezbyt chyba udane było.

    Podsumowując zarówno jako marny fotograf jak i jako moderator tego forum radzę jednak uzyskiwać zgodę fotografowanych, a nie kierować się swoim wyczuciem prawa. Zawsze to bezpieczniej i chyba bardziej fair wobec fotografowanych.
    szkoda, że to już nie to samo forum...

  3. #23

    Domyślnie

    Erie: prawnikiem nie jestem i będę dywagować ilu klientom - 10ciu czy 100000 można pokazać zdjęcie bez zgody na rozpowszechnianie wizerunku. Próbujesz mnie wciągnąć w jakieś kazuistyczne dyskusje - a ja nie chcę. Baw się z kim innym:)

    Nie rozróżnianie pojęć było bardziej adresowane do StrucLa.

    A co do mojego przekazywania wiedzy - oj zdziwiłbyś się, ile matur i egzaminów "zdałam";)
    Ostatnio edytowane przez kalina ; 08-11-2008 o 20:05
    Usunięto komercyjną stopkę - regulamin forum!

  4. #24

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez kalina Zobacz posta
    Erie: prawnikiem nie jestem i będę dywagować ilu klientom - 10ciu czy 100000 można pokazać zdjęcie bez zgody na rozpowszechnianie wizerunku. Próbujesz mnie wciągnąć w jakieś kazuistyczne dywagowanie - a ja nie chcę. Baw się z kim innym

    Nie rozróżnianie pojęć było bardziej adresowane do StrucLa.

    A co do mojego przekazywania wiedzy - oj zdziwiłbyś się, ile matur i egzaminów "zdałam"
    Kalina, nie wiem ile matur i egzaminów "zdałaś", oceniam tylko te powyższe próby przekazywania wiedzy. Może i zdałaś 10 000 matur i egzaminów, ale w tym przypadku średnio Ci idzie przekazywanie wiedzy, bo przekazujesz tylko swoje przeczucia, a nie wiedzę.

    Wyobraź sobie taką sytuację:
    1. robisz na zlecenie iksińskiej jej piękny akt - ona go chce do szuflady i nie pokazuje go nikomu innemu, nie masz zgody od niej na rozpowszechnianie wizerunku
    2. Ty pokazujesz sobie to zdjęcie na spotkaniach z klientami (bez wymaganej zgody, bo przecież "możesz")
    3. trafia do Ciebie potencjalny klient, który by chciał zrobić swojej wybrance piękny akt i ogląda to akurat zdjęcie iksińskiej i... konsternacja, bo okazuje się, że to ygrekowy - szaleńczo zazdrosny narzeczony iksińskiej
    4. ygrekowy robi awanturę iksińskiej, która nie ma pojęcia, że jej akt został pokazany potencjalnym np. 10 klientom, rozstaje sie z nią, a iksińska podpala Ci w "słusznym" gniewie Twój zakład foto albo mniej drastycznie wytacza Ci proces z powództwa cywilnego, który przegrasz - atrakcyjna wizja prawda?

    no a przecież "miałaś prawo"...

    BTW
    szkoda, że to już nie to samo forum...

  5. #25

    Domyślnie

    Erie: męczysz;) Nie lubię mówić EOT i gadać dalej. Ale jeszcze kilka słów końcowych wyjaśnień i znikam z tego wątku.

    Prawo mówi to co powiedziałam - kiedyś poświęciłam chwilę, by zrozumieć ideę, którą przekazywał ktoś, kto się zna. Na drugi raz będę mądrzejsza i zapiszę paragrafy.

    Jeśli bym obiecała klientowi, że nie będę pokazywać zdjęć, że mają być "do szuflady" - to już jest umowa ustna (albo i pisemna) i całkiem inna sytuacja. O zwykłej ludzkiej przyzwoitości nie wspominając.

    Jeśli robię sesję jakiejś konkretnej osobie, zawsze ustalamy, czy i gdzie mogę zdjęcia pokazywać, czy nie. I wydaje mi się oczywiste, że takie rzeczy się ustala. Prawo jednak reguluje także sytuacje, w których gapowaty fotograf zapomniał zapytać, czy może wstawić zdjęcia do netu, czy pokazać koledze.

    Pragnę jeszcze zauważyć, że wątek dotyczył fotografii ślubnej. Tu masz raczej sytuację - Para Młoda i goście. Jeśli PM nie zaznaczy inaczej fotograf ma prawo pokazywać zdjęcia w portfolio papierowym. To jest po prostu jego prawo - on zrobił zdjęcia i może o tym mówić. Można oczywiście ograniczyć to jego prawo - ale wymaga to dodatkowych ustaleń, na które obie strony wyrażają zgodę.
    Ostatnio edytowane przez kalina ; 08-11-2008 o 20:27
    Usunięto komercyjną stopkę - regulamin forum!

  6. #26

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez kalina Zobacz posta
    Erie: męczysz Nie lubię mówić EOT i gadać dalej. Ale jeszcze kilka słów końcowych wyjaśnień i znikam z tego wątku.
    Tak, wiem że męczę - zwykle wówczas gdy mówię coś albo niepopularnego, albo niezgodnego z tym co ktoś uważa

    Prawo mówi to co powiedziałam - kiedyś poświęciłam chwilę, by zrozumieć ideę, którą przekazywał ktoś, kto się zna. Na drugi raz będę mądrzejsza i zapiszę paragrafy.
    Tak, problem w tym że jesteśmy w dokładnie takiej samej sytuacji - ja również rozmawiałem o tym z prawnikiem i dokładnie mi przykazał "nie rób nigdy nic bez umowy", do czego zachęcam innych na tym forum - zamiast opierać się na zasłyszanych/ zaczytanych gdzies opiniach kogoś.

    Jeśli bym obiecała klientowi, że nie będę pokazywać zdjęć, że mają być "do szuflady" - to już jest umowa ustna (albo i pisemna) i całkiem inna sytuacja. O zwykłej ludzkiej przyzwoitości nie wspominając.
    Aha... wówczas jest inna sytuacja , tylko że ja nie mówiłem o tym, że klientka zastrzegła sobie coś - po prostu nie dała zgody, więc umowy wcale nie ma (nawet ustnej).

    Jeśli robię sesję jakiejś konkretnej osobie, zawsze ustalamy, czy i gdzie mogę zdjęcia pokazywać, czy nie. I wydaje mi się oczywiste, że takie rzeczy się ustala. Prawo jednak reguluje także sytuacje, w których gapowaty fotograf zapomniał zapytać, czy może wstawić zdjęcia do netu, czy pokazać koledze.
    Zachęcam jednak do tego by nie "zapominać", poza tym daaaaawno odeszliśmy od pokazywania koledze, a mowa była o pokazywaniu tego potencjalnym klientom - chyba, że znów bawimy sie w interpretacje jak przy prawie autorskim dla utworów np. muzycznych, które po zakupieniu licencji możemy pożyczyć osobom z którymi pozostajemy w stosunku rodzinnym/ koleżeńskim czy jakoś tak i rozszerzeniu tego na udostępniania przez sieci P2P "znajomym" z Australii.

    Pragnę jeszcze zauważyć, że wątek dotyczył fotografii ślubnej. Tu masz raczej sytuację - Para Młoda i goście. Jeśli PM nie zaznaczy inaczej fotograf ma prawo pokazywać zdjęcia w portfolio papierowym. To jest po prostu jego prawo - on zrobił zdjęcia i może o tym mówić. Można oczywiście ograniczyć to jego prawo - ale wymaga to dodatkowych ustaleń, na które obie strony wyrażają zgodę.
    Tak... wątek dotyczył fotografii ślubnej. I wykorzystania wizerunku w swoim folio (papierowym/ na stronie/ na CD - gdziekolwiek). Mało prawdopodobne są tam akty, aczkolwiek nie niemożliwe . To była jednakże tylko próba z mojej strony pokazania pewnych braków w Twej interpretacji. Prawnie nie ma różnicy między zdjęciami PM na ślubie i aktami iksińskiej.
    szkoda, że to już nie to samo forum...

  7. #27

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Erie Zobacz posta
    Tak, problem w tym że jesteśmy w dokładnie takiej samej sytuacji - ja również rozmawiałem o tym z prawnikiem i dokładnie mi przykazał "nie rób nigdy nic bez umowy", do czego zachęcam innych na tym forum - zamiast opierać się na zasłyszanych/ zaczytanych gdzies opiniach kogoś.
    Ciekawe, mi prawnik mówił to samo:)
    Rzecz w tym, że prawo reguluje też sytuacje, w których nie ma umowy. Pogódź się z tym, życie będzie prostsze:)
    Usunięto komercyjną stopkę - regulamin forum!

  8. #28

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez kalina Zobacz posta
    Ciekawe, mi prawnik mówił to samo
    Rzecz w tym, że prawo reguluje też sytuacje, w których nie ma umowy. Pogódź się z tym, życie będzie prostsze
    Tak, prawo reguluje również sytuacje bez umowy i być może jakoś się da podciągnąć to pod prawo do dysponowania swoimi prawami autorskimi osobistymi, pod prawo do dysponowania swoim majątkiem, ale naprawdę zalecam spisywać umowy i nie opierać się na zasłyszanych gdzieś opiniach. O to mi cały czas chodzi.

    Jak wiadomo mamy rówinież prawo dokonywać wyborów, więc... wybór należy do Was .
    szkoda, że to już nie to samo forum...

  9. #29
    Super Moderator Konto PREMIUM Awatar Jacek_Z
    Dołączył
    11 2005
    Miasto
    Bydgoszcz
    Posty
    32 776

    Domyślnie

    Pokazywanie jednej osobie, a pokazywanie w internecie to 2 różne sprawy. W internecie może to obejrzeć dowolna liczba osób. Od ilu osób jest rozpowszechnianie - prawo nie podaje liczby tych osób. To właśnie interpretuje sąd. Nie wyobrażam sobie sytuacji, by pokazywanie 1 osobie było potraktowane jako rozpowszechnianie.
    W dodatku jesli nie było zakazu rozpowszechniania (nie było zakazu ze strony państwa młodych i ich gości) to również nie wyobrażam sobie by kogoś za pokazanie zdjęć 1 osobie kogoś skazano.
    Co prawda ja kilku rzeczy sobie nie mogę wyobrazić, a się stały , ale to nie o takie przypadki chodzi.
    Moje systemy: Nikon F i Z, Hasselblad, Leica, Pentax, Rolleiflex, FKD Zenity, Praktiki, ruskie dalmierze i około 30 szkiełek.

  10. #30

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Jacek_Z Zobacz posta
    Pokazywanie jednej osobie, a pokazywanie w internecie to 2 różne sprawy. W internecie może to obejrzeć dowolna liczba osób. Od ilu osób jest rozpowszechnianie - prawo nie podaje liczby tych osób. To właśnie interpretuje sąd. Nie wyobrażam sobie sytuacji, by pokazywanie 1 osobie było potraktowane jako rozpowszechnianie.
    W dodatku jesli nie było zakazu rozpowszechniania (nie było zakazu ze strony państwa młodych i ich gości) to również nie wyobrażam sobie by kogoś za pokazanie zdjęć 1 osobie kogoś skazano.
    Co prawda ja kilku rzeczy sobie nie mogę wyobrazić, a się stały , ale to nie o takie przypadki chodzi.
    Jacku, a jeśli takich "jednoosobów" jest np. 100 - tzn. pokazuję stu różnym osobom (szczególnie jeszcze z nastawieniem komercyjnym, jako potencjalnym klientom) w różnym czasie to jest rozpowszechnianie czy nie? A znowuż może się zdarzyć że wrzucę na stronę www zdjęcie i pies z kulawą nogą na tą stronę nie zajrzy, ale z definicji uznajecie, że to rozpowszechnianie , że może to obejrzeć cytując Ciebie "dowolna liczba osób".

    Nie chodzi tu też o to, czy kogoś skazano czy nie - za piractwo (aby pozostać tylko przy prawach autorskich) w domu paru gier też chyba nikogo nie skazano, a słuszne i legalne to nie jest.
    szkoda, że to już nie to samo forum...

Strona 3 z 13 PierwszyPierwszy 12345 ... OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •