Close

Strona 2 z 13 PierwszyPierwszy 123412 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 11 do 20 z 127
  1. #11
    Super Moderator Konto PREMIUM Awatar Jacek_Z
    Dołączył
    11 2005
    Miasto
    Bydgoszcz
    Posty
    32 776

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Erie Zobacz posta
    Zostało potem to potraktowane jako komercyjne wykorzystanie, bo dzięki między innymi temu zdjęciu fotograf dostał nowe zlecenie.
    Przez kogo to tak zostało potraktowane? Tak zapewne argumentowali klienci, ale nie mieli racji w kwestii komercyjnego wykorzystania. To zdjęcie nie zostało bowiem dalej sprzedawane. Dzięki portfolio sie dostaje zlecenia, ale portfolio ciężko okreslić jako komercyjne wykorzystanie. To wolno robić, to korzystanie z praw autorskich osobistych.
    Czepiac się mozna tylko publikacji zdjęć z portfolio (w internecie) ze względu na prawo do wizerunku osób widocznych na zdjęciach.

    Gdyby fotograf miał portfolio w formie "papierowej" w 1 egz i pokazywał kolejnym potencjalnym klientom wszystko co zrobił (nawet bez zgody dotychczasowych klientów) to jestem ciekaw jaka "kara" mu grozi. Nikt nie będzie się chciał sprawą zająć, a ewentualna kara (co wcale nie jest pewne) jaka może go czekac to wyjęcie zdjęcia z albumu i pokrycie kosztów sądowych, adwokatów itp.
    Moje systemy: Nikon F i Z, Hasselblad, Leica, Pentax, Rolleiflex, FKD Zenity, Praktiki, ruskie dalmierze i około 30 szkiełek.

  2. #12

    Domyślnie

    1 sprawa:

    Autorskie prawa osobiste są prawami "ojcostwa utworu" i obejmują przede wszystkim prawo autora do wiązania z dziełem jego nazwiska. Prawo to nigdy nie wygasa i jest, z natury rzeczy, niezbywalne, nie można się go zrzec ani przenieść na inną osobę.

    2 sprawa.

    Ustawa o prawie autorskim reguluje również kwestię ochrony wizerunku. W myśl ustawy rozpowszechnianie wizerunku wymaga zezwolenia osoby na nim przedstawionej. Zezwolenia nie wymaga rozpowszechnianie wizerunku osoby powszechnie znanej, jeżeli wizerunek wykonano w związku z pełnieniem przez nią funkcji publicznych, w szczególności politycznych, społecznych, zawodowych oraz osoby stanowiącej jedynie szczegół całości takiej jak zgromadzenie, krajobraz, publiczna impreza.

    Fragmenty z wikipedii: http://pl.wikipedia.org/wiki/Prawo_autorskie

    Wszystko powinno być już jasne jak powinno być zgodnie z prawem - a jak jest, to każdy niech już sobie odpowie na to pytanie

  3. #13

    Domyślnie

    Teraz trzebaby bylo zbadac jak sady interpretuja pojecie rozpowszechnienie. Czy takie pokazanie zdjecia w ukladzie 1 na 1 - fotograf- klient - bedzie traktowane jako rozpowszechnienie czy nie ?

  4. #14

    Domyślnie

    myślę że tak, ze względu na ochronę wizerunku. Ale powszechnie nikt z przyszłych klientów oglądających portfolio nie będzie się domagał potwierdzenia na piśmie że możesz używać dane zdjęcie i leciał z tym do sądu. Choć tak jak wcześniej opisano wpadki się zdarzają. W sądzie jest kwestia udowodnienia, że fotograf pokazywał akurat to zdjęcie do którego nie miał praw. Raczej każdy sąd odrzuci taką sprawę. Inaczej w internecie bo ławiej jest udowodnić rozpowszechnianie zdjęcia bez zgody na pokazywanie wizerunku.
    D750 D700 D7000 + s10-20 + S20F1.8 N50F1.8 + N24-70 + N70-200 + uv SDEx:SD,CF + SB-800+SB900 PixelK + hexacoopter | Minolta D700si+28-200+5400xi| 300F4 + 120F2.8 + 80F2.8 + 50F4 + 30cm http://www.rafalbociek.rwbb.pl

  5. #15

    Domyślnie

    Tofifik - krótko mówiąc zapodajesz stek bzdur. To nie jest tak, że pokazując zdjęcia na spotkaniu z klientem łamiesz prawo o rozpowszechnianiu wizerunku, tylko ciężko to udowodnić, albo nikt się nie dowie.

    W wielkim skrócie - rozpowszechnianie, to umieszczenie w takim miejscu, gdzie każdy mógłby zobaczyć. Np. w Internecie, albo na płocie swojego ogródka. Każdy może przyjść i zobaczyć. Ale spotkanie, na które zaprosiłeś klienta - to tylko klient na tym spotkaniu może być i oglądać co mu pokazujesz - to NIE jest rozpowszechnianie.
    Ostatnio edytowane przez kalina ; 08-11-2008 o 03:45
    Usunięto komercyjną stopkę - regulamin forum!

  6. #16

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez kalina Zobacz posta
    Tofifik - krótko mówiąc zapodajesz stek bzdur. To nie jest tak, że pokazując zdjęcia na spotkaniu z klientem łamiesz prawo o rozpowszechnianiu wizerunku, tylko ciężko to udowodnić, albo nikt się nie dowie.

    W wielkim skrócie - rozpowszechnianie, to umieszczenie w takim miejscu, gdzie każdy mógłby zobaczyć. Np. w Internecie, albo na płocie swojego ogródka. Każdy może przyjść i zobaczyć. Ale spotkanie, na które zaprosiłeś klienta - to tylko klient na tym spotkaniu może być i oglądać co mu pokazujesz - to NIE jest rozpowszechnianie.
    Kalina to jest Twoja interpretacja i tyle - jeżeli zrobię zdjęcie kogokolwiek bez jego zgody i pokażę komukolwiek innemu (w ramach pokazywania portfolio) to też tak byś napisała? Bez zgody osoby fotografowanej tak naprawdę to pokazać to możesz sobie i ewentualnie innycm osobom w trakcie procesu wywoływania (laboludkowi, który musi to zobaczyć wywołując). W przypadku jak masz zgodę osoby fotografowanej (a w przypadku ślubu masz wręcz przykazane robić zdjęcia tejże osobie) to i tak nie możesz tego rozpowszechniać bez jej zgody.

    Fajnie bawisz się w stopniowanie co wolno a co nie, rozpowszechnianiem nie jest pokazanie innemu klientowi, ale już pokazanie na stronie www innym klientom już jest rowpowszechnianiem. Przez analogię, jak wezmę ze sklepu jedno jabłko to nie jest kradzież, a jak wezmę np. ciężarówkę jabłek to już jest?

    Cóż szkodzi zapytać czy możesz? I uzyskać zgodę? Nie możesz dysponować sobie dowolnie zdjęciem na którym jest przedstawiony ktoś inny bez jego zgody, nawet jako autor. Podobnie sfotografowany nie może bez Twojej zgody wykorzystywać tego zdjęcia komercyjnie - a co byś powiedziała, gdyby modelka pokazała "tylko jednemu" innemu fotografowi swoje zdęcie w "portfolio", które to zdjęcie przekazałaś modelce tylko do wglądu?
    szkoda, że to już nie to samo forum...

  7. #17

    Domyślnie

    Kalina - szukam w orzecznictwie potwierdzenia Twoich słów, ale nie mogę znaleźć jak na razie. Bardzo prawdopodobne jest to co piszesz - jest chodzi o praktykę.

    Wracając do naszej ustawy, a dokładnie ochrony wizerunki polecam dwa artykuły:

    http://fotoexpress1h.com/faq_ludzie.html

    http://64.233.183.104/search?q=cache...ient=firefox-a

  8. #18

    Domyślnie

    Erie - nie bawię sie w żadne stopniowanie. Nie chodzi o to, ilu osobom pokazałam, chodzi o to, czy KAŻDY - gdyby chciał, gdyby był w odpowiednim miejscu, gdyby posiadał wiedzę, że foty tu i tu są do obejrzenia, mógłby przyjść zobaczyć. Na zamknięte spotkanie nie wejdziesz, nawet jeśli wiesz, że 14 listopada o 18 w biegu cafe na placu Zbawiciela spotykam się z klientami. I nawet jeśli będziesz w tym miejscu, to zdjęć nie pokazuję tobie i jak będziesz zapuszczał żurawia, to potraktuję cię jak natręta i molestatora

    Ale jeśli wystawie zdjęcia dla klienta w necie, to znajomość linka starczy, że mógłbyś je obejrzeć i to jest rozpowszechnianie.

    A co do reszty - prawo wyraźnie mówi - zgoda na zrobienie zdjęcia to jedno, a zgoda na rozpowszechnianie wizerunku to całkiem inna sprawa! I to, że ktoś ci się godzi, byś mu robił zdjęcie, nie upoważnia cię wcale do wystawiania go w necie.
    Ostatnio edytowane przez kalina ; 08-11-2008 o 14:26
    Usunięto komercyjną stopkę - regulamin forum!

  9. #19

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez kalina Zobacz posta
    Erie - nie bawię sie w żadne stopniowanie. Nie chodzi o to, ilu osobom pokazałam, chodzi o to, czy KAŻDY - gdyby chciał, gdyby był w odpowiednim miejscu, gdyby posiadał wiedzę, że foty tu i tu są do obejrzenia, mógłby przyjść zobaczyć. Na zamknięte spotkanie nie wejdziesz, nawet jeśli wiesz, że 14 listopada o 18 w biegu cafe na placu Zbawiciela spotykam się z klientami. I nawet jeśli będziesz w tym miejscu, to zdjęć nie pokazuję tobie i jak będziesz zapuszczał żurawia, to potraktuję cię jak natręta i molestatora

    Ale jeśli wystawie zdjęcia dla klienta w necie, to znajomość linka starczy, że mógłbyś je obejrzeć i to jest rozpowszechnianie.

    A co do reszty - prawo wyraźnie mówi - zgoda na zrobienie zdjęcia to jedno, a zgoda na rozpowszechnianie wizerunku to całkiem inna sprawa! I to, że ktoś ci się godzi, byś mu robił zdjęcie, nie upoważnia cię wcale do wystawiania go w necie.
    Dobra pobawmy się dalej - teraz już "wiemy", że pokazanie na zamkniętym pokazie (spotkaniu) nie jest rozpowszechnianiem. Czy jeżeli na pokazie będzie 1 klient to jest ok? A jak będzie dwóch? A jak 10? A jak będą to targi ślubne? Kiedy jest granica miedzy swobodnym dysponowaniem przez fotografa wizerunkiem osoby fotografowanej bez jego zgody według Ciebie? Przy pokazaniu jakiej liczbie potencjalnych klientów? 1, 10, 100, 1000, 10 000?

    Nie prościej i nie uczciwiej jest mieć zgodę na pokazywanie? O to mi cały czas chodzi. Prawo NIE POZWALA fotografowi na swobodne dysponowanie wizerunkiem bez zgody sfotografowanej osoby. A to o czym mówisz to właśnie takim działaniem jest - w ograniczonym zakresie, ale dyspozunujesz czyimś wizerunkiem.
    szkoda, że to już nie to samo forum...

  10. #20

    Domyślnie

    Wg mnie pokazanie zdjęcia jednemu klientowi w restauracji czy pokazywanie stu osobom na stronie www to to samo. Wydaje mi się, że dla sądu byłoby to samo. Jest to taki sam marketing. Pokazywanie w celu zdobycia klienta. A czy jest to jedna osoba czy para czy 1000 osób nie ma znaczenia, tak samo jak forma prezentacji zdjęć.
    Oczywiście w praktyce nikt nie jest w stanie sprawdzić co pokazujesz na spotkaniu, dlatego może się wydawać, że tak można.
    Wydaje mi się, że to i to jest rozpowszechnianiem wizerunku, ale prawnikiem nie jestem.

Strona 2 z 13 PierwszyPierwszy 123412 ... OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •