Pod koniec sierpnia ślub, pojechaliśmy na mały "plener", chciałem zobaczyć co będzie, jak wyjdzie współpraca z ludźmi, których wcześniej nie fotografowałem. we wcześniejszym topiku (Ania i Arek) pokazałem moje pierwsze z tego typu reportażu.
Sesja dosyć spontaniczna i w bardzo fajnej atmosferze, myślę że wszyscy dobrze się bawiliśmy (nawet moja Aga która nosiła torbę a przy okazji "upolowała" słonecznik z pola )
koniec paplaniny, wejście numer dwa: w roli głównej Donata i Tomasz
Jak zwykle proszę o opinie
Szukaj
Skontaktuj się z nami