zgadzam się z tym absolutnie. Duże formaty oglądamy z daleka. (bilboardy z kilku metrów, a mogą byc zrobione małym obrazkiem i tego nie zauwazamy)

zdjecia z cyfry na monitorach generalnie oglada się z za bliska! bo ogląda sie z odległosci odpowiedniej do przekątnej monitora (15 czy 20 cali nieistotne) gdzie wyświetlane jest nie całe zdjęcie, a jego fragment. Czyli nie tak jak ogladamy odbitkę.