no prosze
zreszta, dwa tygodnie temu przegonili mnie, jak podjechalem na kopalnie
w sitkówce - piękne wielgachne wyrobisko płaskie jak słone jezioro i potężna
maszyna na środku - i ledwo wysiadłem z samochodu - juz był gosciu z psem
obok mnie - a prawde powiedziawszy "zapedziłem sie" nie w ta drogę co chciałem
a stanałem na sisiu za przeproszeniem.... nawet aparatu nie miałem
Szukaj
Skontaktuj się z nami