No tak czy inaczej kupujcie tylko nowe karty i na gwarancji
zawsze można wymienić , gorzej jeśli straci się przy tym jakieś fotki
Szukaj
No tak czy inaczej kupujcie tylko nowe karty i na gwarancji
zawsze można wymienić , gorzej jeśli straci się przy tym jakieś fotki
Metal For Soul Beer For Body Thrash Till Death
Czytając to wszystko chyba jednak wybiore kingston'a 1Gb HS. Dlaczego tak ?? ile osób tyle opini a kingston jest w tym momencie najatrakcyjniejszy cenowo i do tego dajądługągwarancje w związku z czym zawsze można wymienić
pozdrawiam
Witam Wszystkich serdecznie!
Jako Nowy z pewną dozą nieśmiałości pozwolę sobie coś napisać nt. pamięci Kingstona.
Są to dobre pamięci jeśli chodzi o komputery. W aparatach cyfrowych jak wynika z mojego doświadczenia i obserwacji zupełnie się nie sprawdzają. Nie mam zamiaru nikogo straszyć ale jeśli zależy Wam na zdjęciach to zmieńcie kartę jak najszybciej. Obecnie wg mnie najlepsze pamięci za bardzo dobrą cenę to kości PRETECA serii Cheetah (13MB/s to jest niezły wynik). Sam takiej używam. Jak już ktoś zauważył bardzo dobre są kości SANDisk.
Pozdrawiam
Zamiast krytykować - zrozum i postaraj się pomóc.
Zastanawia mnie skąd biora się problemy z kingstonami. Mam juz od 2 lat 512 i żadnych problemów - a zdjęć juz zrobiłem dwoma cyfrówkami cakiem sporo. I nie wiem czym się różni specyfikacja zapisu w aparacie od sposobu zapisu w innym nośniku. Dlaczego więc jak wynika to z licznych głosów nie bardzo się sprawdzają przy współpracy z d70 ??? A co do wymiany - gdy karta nie bedzie własciwie współpracowała z d70, a serwis uzna ją za sprawną reklamacja nie bedzie uznana.
Pozdrawiam
Zazwyczaj pady karty z D70 wyglądają tak ,że karty nie da się sformatować
ani nic na niej zapisać , tak padły dwie moje Kingi i bez problemów reklamacje zostały uwzględnione.
Co więcej o tych problemach wiedzą dobrze w hurtowniach np. Cybernetix ale zawsze przy pierwszej rozmowie
mówią że wszystko jest cacy , przy zwrocie natomiast " tak ma Pan rację mieliśmy ostatnio parę takich przypadków"
ale bez problemu wymieniają nawet na inne firmy tak więc
Metal For Soul Beer For Body Thrash Till Death
Z pamięciami podobnie jak i z płytami CD lub DVD jest tak samo, niby ten sam producent np. Verbatim a okazuje się, że płytę wyprodukował ktoś inny. Idąc dalej tym tokiem -pamięci produkowane a właściwie układy montowane w pamięciach Kingstona mogły pochodzić od innego producenta niż te obecnie. Wiadomo oszczędności minimalizacj kosztów itd.Zamieszczone przez sinner
Zamiast krytykować - zrozum i postaraj się pomóc.
Witam.
Polecam wszystkim test kart CF 512MB z Foto Kuriera 9/2004.
Testowano śreni transfer przy zapisie na kartach:
Kingston.............................2.90......... ......2.92
Kingston Elite Pro HS...........3.16...............2.70
Lexar 8x.............................1.31............... 1.13
Lexar 12x...........................2.20...............2 .12
Lexar 80x...........................3.11...............3 .15
Pretec................................1.94........ ........1.79
Pretec HS...........................1.34................1 .17
Pretec Cheetah...................3.04................3.00
SanDisk..............................1.95......... ......1.76
SanDisk Ultra II...................3.01...............3.39
Transcend ..........................3.03................2.83
----------------------------Olympus E-1---------D70
Pliki zapisywane w TIFF na Olympusie i RAW na D70. Wartości w tabelce to MB/s. Nie było żadnych problemów we współpracy w/w kart z aparatami w teście. A brały w nim udział także Canon G5 - transfer na wszystkich kartach podobny i nie przekraczał 0.71 MB/s, Sony DSC-F828 - transfer na poziomie 1.9 MB/s
Moje podsumowanie: nie wszystko złoto co się świeci Karty reklamowane jako HS, PRO, itp za kasę dużo większą od kart "zwykłych" niewiele przewyższają je osiągami. A ceny dużo wyższe !!!
Osobiście używam Kingstona Elite Pro HS 1GB i jestem z niego zadowolony Nigdy mnie nie zawiódł !!!
Pozdrawiam
www.bajupolska.pl
Tu nie chodzi o transfer - tylko niezawodność. Z głosów jakie słyszałem na forum tym i nie tylko tym ludzie mają problemy z kartami i o dziwno jest to najczęsciej karta kingston. To że jest tańsza ma dla mnie drugorzędne znaczenie - nie chciałbym stracić zdjęć, których nie da sie już powtórzyć. Mam starego pomarańczowego kingstona i jest wszystko ok.
Pozdrawiam
Ot co!
O to wszak idzie aby chwile ukradzione życiu i zachowane w jednym krótkim "pstryknięciu" pozostały po wsze czasy nie tylko w pamięci ale i na nośniku.
A tak już poza nośnikami, przecież prawdziwą wartość zdjęcia docenia się po czasie! (Hmm... ale się zrobiło poważnie!?)
Zamiast krytykować - zrozum i postaraj się pomóc.
używam kingstonow od czterech lat; od 128 przez 256 (kilka). aktualnie uzywam kilku pomarańczowych gigowek i HS 4 G. nigdy zadnych problemów.
Moze sprawa wyglada inaczej: moze to nie kingstony a D70?
Skontaktuj się z nami