nastrajam się do zakupu rzeczonej Sigmy 30mm 1,4 HSM - po przeczytaniu kilku wątków (szczególnie perypetie zakupowe Zbigniewa) dochodzę do wniosków że strach trochę kupować wysyłkowo. Niedługo bedę w warszawie i tak sobie pomyślałem że najpewniejszym sposobem na upolowanie wolnego od BF/FF i innych niedołężności egzemplarza upragnionego szkła to osobista wizyta w jaskini lwa - Sigma Pro centrum i zakup z 1 ręki + oczywiste testy na miejscu z własną puszką + ew. korekty szkła na miejscu. Cena ciut wyższa niż wysyłkowo (1499 zł) ale zdaje się że większa pewność no i odpadnie mi ew. wielokrotne odsyłanie szkła do kalibracji itp. Co Wy na to?
Szukaj
Skontaktuj się z nami