Kurs fotografów i operatorów kamer - KRAKÓW

[tito]

robiłem kurs w krakowskiej kurii, da sie wysiedziec, kilka pozytecznych rzeczy można usłyszec

taaaaaaa i kto to mówi

a gazetę, to kto cały czas czytał, a na drugi dzień usypiał?

[Adam Trzcionka]

taaaaaaa i kto to mówi

a gazetę, to kto cały czas czytał, a na drugi dzień usypiał?

ma się podzielną uwagę

[Misiek85]

No więc 27-28 lutego wyglądało to tak : 27 lutego - 16-17.00 Ks. dr K.Gryz - denne kazanie o moralności .....patrzyłem na zegarek i czułem jak pieniądze uciekają lądując w błocie....NIC o zdjęciach w kościele.... 17.15- 18.15 Ks. dr S. Mieszczak......pogrążamy się dalej.... wszyscy dookoła śpią ew patrzą z utęsknieniem na zegarki.... 18.20 - 18.50 Ks. dr S.Szczepaniec - wreszcie jakieś konkrety - omawiamy zasady komisji episkopatu dotyczące fotografowania i filmowania podczas celebracji liturgii . 28 lutego 16 - 17.30 dr Jolanta Niewińska - b. sympatyczna kobitka pracująca przy produkcji filmów dla TVP Kraków itp - WRESZCIE sprawy konkretne - tj co i jak robić, czym fotografujący mogą przeszkadzać kamerzystom, wymiana poglądów- ogólnie spoko przynajmniej nie miałem wrażenia jak dzień wcześniej, że trafiłem na nauki przedmałżeńskie a potem msza i rozdanie legitymacji ze zdjęciem przyciętym tak krzywo jakby robiło to ślepe dziecko lat 6 z zaawansowaną chorobą Parkinsona - ogólnie ciesze się że mam to za sobą bo zapłaciłem 120zł za 3 godzinne kazanie i 1,5 godziny interesujących mnie rzeczy .....ave kler i $$

[Silent Hunter]

Hejka. Być może ja się wybiorę 2-3 września w Krakowie , trzeba to będzie jakoś przeżyć... Ale po co msza

[Fenek]

Hejka. Być może ja się wybiorę 2-3 września w Krakowie , trzeba to będzie jakoś przeżyć... Ale po co msza

Eeeeej, moment, jaka msza?! Tam nic nie piszą że w ramach kursu idzie się na mszę...
Mam ochotę bezczelnie ich zapytać czy trzeba być wierzącym by w kursie uczestniczyć... W każdym razie chyba się wybiorę, zwłaszcza że dla studentów jest trochę taniej. Ktoś wie czy takie kursy robi się dożywotnio, czy trzeba po x lat powtórzyć?

[j_szczygiel]

Eeeeej, moment, jaka msza?! Tam nic nie piszą że w ramach kursu idzie się na mszę...
Mam ochotę bezczelnie ich zapytać czy trzeba być wierzącym by w kursie uczestniczyć... W każdym razie chyba się wybiorę, zwłaszcza że dla studentów jest trochę taniej. Ktoś wie czy takie kursy robi się dożywotnio, czy trzeba po x lat powtórzyć?

oczywiscie ze musisz byc wierzacym chcac robic zdjecia na katolickim slubie Tez sie zastanawiam, tylko ze do wrzesnia niewiele czasu a tu 100zl trzeba wywalic :/

[Floyd Rose]

Czy trzeba zgłaszać sie telefonicznie lub @, czy mozna zapisać się tam na miejscu w dniu rozpoczęcia kursu?.

[j_szczygiel]

Na 1 stronie watku jest link do strony kurii - tam wszystko masz dokladnie opisane.

[suomi]

Czy trzeba zgłaszać sie telefonicznie lub @, czy mozna zapisać się tam na miejscu w dniu rozpoczęcia kursu?.

Trzeba się zgłaszać i to z dużym wyrzedzeniem. Przed chwilą dostałam informację, że na najbliższy termin nie ma już miejsc, a następny kus za jakiś miesiąc

[Radek Radziszewski]

Kurs w Krakowie był prowadzony (gdy a byłem) bardzo ciekawie i wart uwagi - dwóch księży miało większą wiedzę na temat czym powinna być fotografia niż wielu co ją wykonuje. Dla filmowców był Pan ksiądz robiący dla TVP więc również cenne wskazówki... msza była nie widzę problemu by w niej uczestniczyć skoro ktoś już na wstępie wychodzi z założenia że jest nie wierzący i nie będzie w niej uczestniczył to czy później robiąc zdjęcia również do kościoła nie będzie wchodził ? tu potrzeba troszkę kultury i klasy... nikt nie karze się wam tam spowiadać z grzechów ani modlić.