Grunt to zachować zimną krew i nie przejmować się przez co najmniej dwie doby
Po około 5 padach dysku i teoretycznej utracie danych nabiera się doświadczenia. Ostatnio jak po nieprzemyślanej instalacji VISTY w wersji beta na dołączonym dysku miałem problem z bootloaderem, wyłączyłem kompa i poszedłem zjeść obiad, i spotkać się ze znajomymi. Potem wieczorkiem wróciłem, przemyślałem sytuacje, przeszukałem grupy na necie i odtworzyłem stan sprzed awarii
Z usług firmy Ontrack tez nie skorzystałem ponieważ koszt odtworzenia był o wiele wyższy niż faktyczna ilość pracy jaka została włożona w stworzenie utraconych dokumentów. Było to potem bodźcem do stworzenia lepszych wersji utraconych dokumentów i arkuszy kalkulacyjnych oraz pośrednio przeforsowania działań służących ochronie danych (archiwizacja, nagrywarki itp)
Tak wiec nie ma złego.....
Szukaj
Skontaktuj się z nami