W tym co pisze wywar jest jedna ważna rzecz. Nieważne czy robienie ślubów to sposób na życie czy tylko z doskoku. Trzeba mieć dwa aparaty. Zestaw na początek z umiarkowaną ceną:
aparat + T17-50 + SB800
aparat + 85 f 1,8
Szukaj
W tym co pisze wywar jest jedna ważna rzecz. Nieważne czy robienie ślubów to sposób na życie czy tylko z doskoku. Trzeba mieć dwa aparaty. Zestaw na początek z umiarkowaną ceną:
aparat + T17-50 + SB800
aparat + 85 f 1,8
Ja bym bynajmniej na swoim ślubie nie chciałbym fotografa który przyszedł się pobawić . Chyba że chce focić jako drugi fotograf (jak mu ten główny pozwoli). Nie trzeba mieć bogatych rodziców - wystarczy skołować kredyt, może dofinansowanie z pośredniaka (12kpln można dostać). A jak pójdzie a wesele z jednym aparatem czy lampą i mu zdechnie to co zrobi? co powie potem młodym? że się pospuło - a kogo to obchodzi.
I nie nazwałbym tego zestawem na start lecz inwestycją w przyszłość. A na 24-70 obcyka 90% ujęć - a jak z czasem kupi pełną klatę to będzie jak znalazł.
Albo jak nie ma kasy to są wypożyczalnie sprzętu, z czasem kasę odłoży i skompletuję własną szklarnię.
Ostatnio edytowane przez wywar ; 11-01-2008 o 22:29
Wszytsko sie zgadza. Masz racje.
Tylko ile osób zaczyna "robienie ślubów" od razu mając 2 aparaty? Obawiam sie, ze niewiele...
Nie przesadzajmy tez z tymi awariami sprzetu...
Nie dla kazego to ma byc główne zródło utrzymania, nie kazdy jest bezrobotnym by dostac kredyt z PUP itd...itd...
Na początku będę focił za darmochę - znajomych itp. wiadomo. Muszę mieć jakiś materiał do pokazania. Potem będę brał jakieś drobniaki rzędu nie wiem 300-400 zł. A dopiero potem jak poczuję się w tym temacie lepiej to i zmienię szkła na lepsze, tak sobie myślę.
to jak nie jest bezrobotnym i nie ma bogatych rodziców, nie wygrał w totka to są przecież kredyty. Ja jak otwierałem firmę to też nikt mi nie dał - kredyt spłacam do dziś.
... zrobisz jak chcesz ale moim zdaniem 300-400zł to nie adekwatne pieniądze za tą robotę - za duża odpowiedzialność/za mała kasa. Wiem że nie każdego stać na fotografa za cztery kloce i domyślam się że ten segment klientów byś widział dla siebie na początek.
wywar, kiedyś zastanaiwałem się nad tym, czy na prawdę drugie body na ślub to niezbędnik??
Z jednej strony masz rację, zarówno w kwestii kredytu jak i w kwestii 2 body (co podwaja koszty wejścia w ten temat)...Ale gdyby tak, to kupując jeden samochód musiałbyś kupić drugi, bo co, jak ten pierwszy się zepsuje??? To samo z butami, telefonem komórkowym czy czymkolwiek innym...
Wydaje mi się, ze przynajmniej na starcie można śmiało fotografować z jednym body - lepiej zainwestować w dobre 2 szkła niż w drugie body i drugą lampę - bo to już w ogóle dziwna sprawa.
Drugi błyskograt, jak najbardziej. Jeżeli nawet nie wykorzystasz CLSów i innych cudów na kiju, to zawsze szybciej zmienisz lampę niż zasilanie w tejże. Drugie body też się przydaje, ale spokojnie można oblecieć i na jednym. Jednak zapas to zapas. Samochód się wykolybie, to taryfą się zatargasz, padnie body leżysz i kwiczysz. Nikt nie mówi że musi mieć D3 x 2, nawet jakiś analog zapewni spokój ducha.
I albo się robi za friko, jako drugi, lub jak młodzi lubią hard core jedyny, albo się bierze kasę odpowiednią od roboty. 300-400 pln to tylko, psusucie rynku i kopanie dołków pod sobą.
pozdrawiam Krzysiaczek
_________________
lasciate ogni speranza, voi ch'entrate
Pomiedzy Tamronem a NIkonem 18-70 jest miazdzaca roznica , Tamron jest rowniez ostrzejszy od 17-55 N , stwierdzono empirycznie
No tak... lepiej zrobić drugi ślub niż zabrać drugi aparat. Z tymi samochodami to zły przykład podałeś - jakbyś miał samochód bez zapasowego koła i musiał byś gdzieś coś zawieź na określoną godzinę (za kasę),a po drodze przytrafiła by ci się guma to co ? Nie musisz mieć jako zapas 18sto calowej felgi i 40sto profilowej oponiy Michelin-a z kosmicznym bieżnikiem. wystarczy jakaś dojazdówka i jedziesz dalej. Jak kolega wyżej pisał może to być analog, a głowa spokojna. A co do telefonów - to zapytaj się użytkowników Nokii Sirocco czy nie mają zapasowej baterii w drugiej kieszeni (chyba nawet producent daje 2szt. na start).
A wracając do tematu sprzęt sprzętem a jeszcze jest oprogramowanie do obróbki - też kosztuje kupę siana
Ostatnio edytowane przez wywar ; 12-01-2008 o 09:06
Skontaktuj się z nami