Witajcie
Nie wiem dlaczego, ale kolejna firma woli zapłacić mi więcej za zdjęcia niż wcześniej bym od nich wziął.
Wydaje mi się, że po raz kolejny coś jest nie tak.
Swego czasu (przeszło rok temu) jeden z menadżerów piłkarskich zapytał mnie w rozmowie telefonicznej czy mam zdjęcia "jego" piłkarzy (potrzebował je na swoją stronę internetową)
Gdy potwierdziłem, że takowe posiadam, zapytał mnie czy mogę mu przesłać próbkę tych zdjęć mailem.
Przesłałem "klientowi" zdjęcia w dość małym rozmiarze i w tym momencie temat umarł - do wczoraj.
Wczoraj robiłem porządek w swojej skrzynce mailowej i trafiłem na mail w którym wysłałem zdjęcia.
Z ciekawości sprawdziłem stronę klienta i co się okazało?
Są zdjęcia w ilości trzech sztuk.
Teraz pytanie do Was (chociaż już jakieś doświadczenie w tych sprawach mam ) na ile wycenić te zdjęcia.
Gdy pytał o te zdjęcia, to powiedziałem mu, że mogę mu je sprzedać w cenie 100 złotych za sztukę - stwierdził, że za drogo.
Aaaaaaaa, na koniec jeszcze pytanie:
"POŻYCZYŁ" te zdjęcia czy też nie?
Pozdrawiam
Szukaj
Skontaktuj się z nami