Juz nie zrzucajmy ciagle na drukarnie... Predzej podejrzewalbym jakiegos domoroslego skladacza, ktory np. foty w RGBie wypuscil albo rozbarwil jakims profilem charakterystycznym np. dla Japonii...Zamieszczone przez sailor
Szukaj
Juz nie zrzucajmy ciagle na drukarnie... Predzej podejrzewalbym jakiegos domoroslego skladacza, ktory np. foty w RGBie wypuscil albo rozbarwil jakims profilem charakterystycznym np. dla Japonii...Zamieszczone przez sailor
D3s, D3, D800 | 14-24, 24-70, 70-200 VR2, S 35/1.4, N 50/1.4D, S 85/1.4, T 90Di, PC28 | SB910, SU800, PIXEL KING | Man 055 ProB + 410 | LowePro 650, Tamrac exp 8x
www.SALDAT.pl
chodziło mi o te stojaki i ławeczki które znikły. poprostu nie wiedziałem że tam są, przywalone były śniegiem gdy fotografowałem . czy mogłem to przewidzieć? chyba tak...
pozdr
Ps. Sailor telegrafią nadajesz?
.--./---/--../-../.-./.-/.--/../.-/--/ ..././.-./-.././-.-./--../-./.././
.../.-/../.-../---/.-./
Podejrzewam że już po co-drive'ie, ale na przyszłość wszystko zależy dla kogo robisz te zdjęcia. Niestety cena o jakiej mówi Jacek_Z czyli kilkaset PLN mam na myśli więcej niż 300zł jest mało osiągalna. Jeśli robisz to dla jakiejś załogi z RSP PZM to nie ma się co wygłupiać i wołać więcej niż 200zł plus koszty dojazdu. Niestety w tym sporcie jest Baaaardzo ciężko. Podaż zdjęć spowodowała że cena spadła do 7zł za odbitkę z rajdu. Inna sprawa byłaby telewizja w tym sporcie byłyby pieniądze na starty od sponsorów, a tak większość jeździ za swoje lub znajomych pieniądze.Zamieszczone przez TOOMI
Zbudować dom, spłodzić syna, wstawić EVO do garażu... niekoniecznie w tej kolejności
tam mi sie na wiosne zamrugalo aldisemSailor telegrafią nadajesz?
Sailor .. powiem Ci jedno - fotografować kobiety to Ty potrafisz!!! (właśnie oglądałem Twoje portfolio. Piękne zdjęcia!!!
Pozdrawiam
Lustro, trochę szkła oraz oczobłyski
Witam wszystkich, jestem tu nowy. Nie mam sprzętu nikona czy nikopodobnego. Zawsze byłem canonowcem. Obecnie D60 i trochę optyki. Lecz czasem przychodzi taki niepokój duszy że coś się przestarzalo i trzeba poszukac nowego. Po ostatnich zdjęciach ślubnych stwierdziłem że czas na wymianę. Dzisiaj w allegro znalazłem dwie pozycje cenowo podobne: Nikon D80 i FujiFinepixS3Pro. Pytam Was poradźcie mi proszę który z nich wybrać? Ktory byłby lepszy do fotografii reportażowej ogolnej a ktory do studyjnej i ślubnej plenerowej?
Żegnam Was już czas...
A skad pomysl, zeby pytac o to w tym watku?
D3s, D3, D800 | 14-24, 24-70, 70-200 VR2, S 35/1.4, N 50/1.4D, S 85/1.4, T 90Di, PC28 | SB910, SU800, PIXEL KING | Man 055 ProB + 410 | LowePro 650, Tamrac exp 8x
www.SALDAT.pl
fakt - miejsce nieodpowiednie. ale to jego pierwszy post więc skrótowo odpowiem:
D80 to nie demon szybkości, ale do reportażu lepszy niz fujis3pro.
z kolei studio, gdzie wyciąganie szczegółow w białej sukni i czarnym garniturze jest ważniejsze od prędkości - lepsze s3. ale w trybie wysokiej dynamiki i z zabawą w obróbce.
uniwersalniejsze - wg mnie jednak d80.
Moje systemy: Nikon F i Z, Hasselblad, Leica, Pentax, Rolleiflex, FKD Zenity, Praktiki, ruskie dalmierze i około 30 szkiełek.
cyt.: "Zarabiacie na hobby ?"
ha - aby robić to co się chce i dostawać za to kasę, ale taką za którą możnaby się utrzymać, rozwijać warsztat i żeby jeszcze coś pozostało to byłoby bajecznie...
co do mnie - nie jestem wyrywny, ale kiedyś znajomi poprosili mnie abym zrobił im zdjęcia na ślubie (kiedy to było... - Minolta 7000 !) i jakoś tak poszło, ale od znajomych przecież kasy nie wezmę..., ale jak Cię ktoś zauważy na ślubie to jakoś tak idzie - samo.
Teraz we wrześniu miałem śluby co tydzień tutaj ostatni nowym nabytkiem D80 , do tego doszło, że zacząłem odmawiać , choć moje prace tylko dostają cięgi na forum, a ludziom ponoć się podobają .
Ostatnio nawet zgłosił się właściciel firmy poligraficzno-reklamowej, czy nie mógłbym zrobić kilka zdjęć lub czy może wykorzystać moje dotychczasowe, nie wspomnę o "Ratuszu", gdzie również posiłkują się moimi pracami (ale nie tylko) do druku jakiś ulotek, albumów o mieście itp.
Ale, żeby nie przynudzać, fotografia to moje hobby, nie szukam nikogo aby sprzedawać moje prace czy wyrywać zlecenia - nie zależy mi na tym, jednak ludzie do mnie przychodzą - nie ma to jak poczta pantoflowa - takie życie.
Im mniej się starasz tym więcej masz
MarcinWilk
Przepraszam Stig że w nieodpowiednim miejscu, ale tak jak zauważył Jacek_Z (któremu dziękuję za wypowiedź oraz mswilkowi za fotki) jestem tu pierwszy raz i nie bardzo łapię, ale to się zmieni.
Fotografia zarobkowa to dobre źródło na dodatkowe pieniądze. Chwała tym co moga tylko z niej sie utrzymać. Moje pierwsze zdjecia za które dostałem kaske to były wykonane Zenitem E w 1979r. Zapracowałem na niego przy zbiorze malin, potem ktoś poprosił mnie o wykonanie zdjęć dziecka i gdy dostał gotowe fotki wyjął kaskę i mi wręczył mimo mojego sprzeciwu. Pamietajcie że jeżeli robicie pierwsze zdjęcia zarobkowe zawsze przyjmijcie kasę nawet skromną, to dobra wrózba - podobno. Po latach kupiłem Canona T90 i kilka szkieł i zacząłem robić do gazet i regionalnych magazynow wydawanych przez mniejsze redakcje. W 2003 pod koniec roku kupiłem cyfre też canona 6mln pix i poleciały zlecenia bo nie trzeba było tracić czasu na wywoływanie zdjeć -chociaż czasem za tym tęsknię Czasem trafi się zlecenie na ślub, komunię czy studniówkę, dla prasy(SE)(ŻW)(GW) już nie wykonuję zdjęć przestalo mi się opłacac. Wracając do wątku jednak warto mieć dodatkowe źródło keszu - nie znam człowieka ktory nie przyjąłby kasy za fotki. Życzę wszystkim czytającym Duuuuuuuuuuuużyyyyyyyyyych pieniędzy za Wasze zdjęcia.
Żegnam Was już czas...
Skontaktuj się z nami