Witam. Mam problem z moim aparatem. W sierpniu tego roku upadł mi i wyskoczył "błąd obiektywu". Aparat na gwarancji, więc odesłałam go do serwisu Nikona. Nikon trzymał moją własność ponad miesiąc, usterkę naprawili w ramach gwarancji. Potem tak wyszło, że mało co sprzętu używałam, aż do wczoraj. Na imprezie robiłam zdjęcia, a na drugi dzień, po włączeniu aparatu, znów wyskoczył znany mi dobrze komunikat. Chcę zaznaczyć, że aparat nigdzie mi nie upadł i cały czas miałam go ze sobą, nikt oprócz mnie nie miał go w rękach.
Co może być przyczyną? Czy możliwe, żeby w serwisie popełnili błąd i dopiero teraz, po dłuższym używaniu, to wyszło?
Mam też pytanie - czy można usterkę usunąć samodzielnie? Może coś się obsunęło, trzeba to poprawić? Jeśli tak, to w jaki sposób mogę samodzielnie naprawić mój aparat?
Szukaj
Skontaktuj się z nami