[pytania] Grecja-Tunezja czy coś innego?

[joltur]

Grecja jest naprawdę bogata do robienia zdjęć. Są tam naprawdę piękne widoki. Niesamowity kolor wody- turkus i to niebo.... Naprawdę można sie rozmarzyć. Chciałabym kiedyś tam wrócić. A rejs na Santorini wart jest kilku godzin spędzenia na promie. Polecam Kretę. Denerwujące są kanalizacje. Papier toaletowy wrzuca sie do kosza na śmieci hahahah

[trigger]

ja to z Grecji pamiętam jedną rzecz - Akropol - zdjęcia niby można by fajne zrobić, ale co z tego jak całość była w rusztowaniach, dookoła jakieś betoniary, wózki i tyle z tego. W innych miejscach - sakralne itp. np. Meteory zakaz fotografowania, ale jest parę miejsc gdzie można porobić zdjęcia.

[Misiek85]

Tunezja to fajne miejsce na odpoczynek - jest co pozwiedziać przez tydzień i odpocząć pod palemką ale na jakieś spektakularne foto nie ma sie co napalać. Byłem rok po roku Tunezja - Grecja i w tej drugiej prawie zapalały mi sie karty pamięci gdzie nie zawiesić oko tam piekny obrazek

[Zbigniew]

A może Włochy ?

W Tunezji byłem i nie polecam, chyba, że jedyną potrzebą jst leżenie/kąpiel/picie drinków. Ja osobiście należę do osób, które lubią coś zobaczyć, połazić na wczasach, popstrykać - tutaj Tunezja odpada.

[piwkoo]

Nie zależy nam na leżeniu, a wręcz przeciwnie. Chcemy troszkę pozwiedzać i porobić fajnych zdjęć Niestety nasz budżet będzie ograniczony i zapewne to będzie główne kryterium jakim będziemy się kierować :/
Jedyne co chcemy to słońce, plaża może jakieś góry nad wodą czy klify ;p i ładna architektura w około

[vertigo]

Jeśli Grecja to z dala od Riwiery Olimpijskiej.
Najlepiej południe, Peloponez znaczy się.
Albo jakaś wyspa. Obojętnie jaka.

Chorwacja jest czystsza i mniej "zepsuta".

[pinio]

Polecam Kretę. Jeśli do hotelu, to proponuję tylko ze śniadaniami - resztę na własną rękę w knajpkach. Zwiedzanie na własną rękę - olać wycieczki fakultatywne. Samochód na kilka dni i pozwiedzać. Koniecznie zapuścić się trzeba w głąb wyspy - całkiem inne klimaty niż nadmorskie turystyczne miejscowości. Koniecznie rozważyć wycieczkę na Santorinii - załatwiać prom/katamaran na własną rękę (wtedy można tak to poustawiać, żeby załapać się na zachód słońca w miejscowości Ia - warto).
Włochy - zdecydowanie drożej niż w Grecji.
Chorwacja - najlepiej własnym transportem. Jedzenie w knajpach do najtańszych nie należy - chyba, że pizza, makarony i ryże. Krajobrazy warte polecenia. Taniej powinno być zapuścić się do Czarnogóry.
Hiszpania - obecnie robię rozeznanie (część południowa). Fajne miejsca do zwiedzania - Sewilla, Kordoba, Granada, Giblartar. Niestety, mogę tylko w sezonie wakacyjnym - najdroższym. We wrześniu zdecydowanie taniej. Mnóstwo ofert apartamentów. Tanie loty i wynajem samochodu.

We wrześniu jest wiele fajnych miejsc w Europie.

[elmo]

byłem i polecam Kretę - Stavros - fajna miejscówka w północnej części wyspy nieco na płn-wsch. od Chanii
bardzo fajne plaże i w góry blisko, i tak jak wszędzie olać fakultatywne wycieczki - taniej i weselej wypożyczyć samochód lub/i skuterki super zabawa
jakby co do dopiszę więcej szczegółów...

[piwkoo]

(...)
jakby co do dopiszę więcej szczegółów...

Jak najbardziej można pisać. Jeśli nie mi to innym czytającym zapewne takie informacje się przydadzą.
Możesz napisać np jak wygląda wypożyczenie samochodu/skuteru, jakie koszty i co jest wymagany. Aha, idzie się dogadać migowym , łamanym ang ?

[elmo]

jak pisałem wcześniej wycieczki proponowane przez rezydentów należy traktować z przymrużeniem oka - ceny mają... hmmmm... z kosmosu... radziłbym więc zorganizować je we własnym zakresie... po pierwsze taniej , po drugie można się wybrać i zatrzymać gdzie dusza zapragnie i na jak długo się chce... no i nie będzie tłumów - a przynajmniej na pewno mniej...
co do wypożyczania pojazdów... (oczywiście ceny mogą się różnić w zależności od biura podróży...)
a więc - u rezydentki udało mi się zbić cenę za wypożyczenie samochodu na 3 dni do ceny 150 euro... początkowa cena wynosiła dwieście-kilkadziesiąt euro... na szczęście rozejrzeliśmy się na własną rękę w Chanii - i... udało się zjechać z ceną do 200 euro za 7 dni (za taki sam samochód...) związane to było z tym iż wcześniej brane były skuterki na parę dni... (niestety nie pamiętam ceny)... oczywiście wynajem pojazdów należy brać (i upominać się) z pełnym ubezpieczeniem bez limitów kilometrów... do wypożyczenia wymagane prawko... i kaska
skuterkami polecam pośmigać po płw. Akrotiri, zaś samochodem... no cóż to już wedle własnych intencji... ja zrobiłem ponad tyś. km - świetne drogi (czasami można się poczuć jak na rajdzie akropolu zarówno na szutrze jak i na asfalcie)

z kwestii lingwistycznych - spokojnie można porozumieć się łamanym angielskim (jakiekolwiek wstawki z greckiego są bardzo mile widziane i pozytywnie nastrajają miejscowych). Sami Grecy są bardzo mili i przyjaźnie nastawieni (zwłaszcza starsi Grecy lubią Polaków związane jest to min. z historią XX w.)

to chyba na tyle mojego przydługiego monologu