Szukaj
D3s, D3, D800 | 14-24, 24-70, 70-200 VR2, S 35/1.4, N 50/1.4D, S 85/1.4, T 90Di, PC28 | SB910, SU800, PIXEL KING | Man 055 ProB + 410 | LowePro 650, Tamrac exp 8x
www.SALDAT.pl
Wlasnie, slajdu, a nie papierowej odbitki 15x21. Zgadzam sie, ze z malego slajdu wyciagniesz wiecej szczegolow niz z odbitki 15x21, ale to i tak przepasc do rozmiaru zakladanej reprodukcji. Poza tym nawet skanowanie slajdu 24x36 do B1 200 DPI (nie chce mi sie liczyc na ile to trzeba skanowac), w efekcie powiekszy szczegoly, ktore na kazdym materiale sa po prostu skonczone. Zgadzam sie takze, ze skanowanie na bebnie, da nieco wieksze mozliwosci niz interpolacja w komputerze, ale przy tak duzych roznicach miedzy materialem zrodlowym, a koncowym powiekszeniem, efekty naprawde nie sa warte zachodu.
D3s, D3, D800 | 14-24, 24-70, 70-200 VR2, S 35/1.4, N 50/1.4D, S 85/1.4, T 90Di, PC28 | SB910, SU800, PIXEL KING | Man 055 ProB + 410 | LowePro 650, Tamrac exp 8x
www.SALDAT.pl
Wiem jak działa skaner bębnowy a jego cena nie jest ważna w naszej dyskusji
Jednak się nie rozumiemy, z takiego skanera też dostaniesz mydło, dokładnie takie samo jak po interpolacji. Jego rozdzielczość jest wykorzystywana przy skanowaniu slajdów, bo tam jest co skanować. Ze zwykłej odbitki nie ma szans uzyskać szczegółów niezależnie od rozdzielczości skanera, bo na niej tych szczegółów po prostu nie ma.
A z ciekawości: wykorzystasz dynamikę 5D przy skanowaniu materiałów nietransparentnych?
D300s, S30, T12-24, N50, N18-200, SB800.
No toczy się - znaczy dyskusja. Wątpliwości były od początku - na zadane pytania odpowiedzi brak. Więc...
Drogi czytelniku niniejszego wątku. Jesteś nim (znaczy czytelnikiem) dlatego, że chcesz się nauczyć i poznać możliwości przetworzenia jednego ze swych zdjęć w sporonakładowy plakat. Czytelnicy są i inni - ale wątek jest przede wszystkim dla nauki. Co mamy? No mamy cytat:
> Zlecenie bowiem mówi o formacie B2 (50x70cm), 2.000 egzemplarzy, lakierze UV (i to matowym)
> oraz listwie z zawieszką w kolorze głównego motywu zdjęcia
Udzielam Ci pierwszego ostrzeżenia - tego się NIE DA zrobić.
Lepiej powierzyć fachowcowi - tu się nawet ich znajdzie. I szlus. Cholera, ale znowu cytat:
> Przygotować to samemu! Zaoszczędzić sporo kasy i zrobić to tak jak ma być zrobione.
Drugie ostrzeżenie? OCZYWIŚCIE! Spieprzaj człowieku jak możesz najszybciej!
Cytata:
> Nie! Nie wymiękamy! Mamy nowy dział na Forum i tu się wszystkiego dowiemy.
Qwa - przewalone. Jedziemy.
Jesteś w tym miejscu tego wątku i już wiesz, że lekko nie będzie. Wszak w dyskusji biorą udział doświadczone osoby. Ale oszczędzę Ci już kolejnych ostrzeżeń. No bo się da - co zresztą naprawdę się da zrobić. Ale warto wiedzieć, że:
ZACZYNAMY OD KALKULACJI
Bo chyba warto wiedzieć za ile to wszystko i czy szanowny zleceniodawca zapłaci. Zacząłbym od formatu - bo gość chce 500 x 700mm. No w końcu B2. Co nie? Tylko dlaczego większość drukarni półformatowych mi mówi, że ten format to może by troszkę zmniejszyć?
Do czego dążę? Do tego, że koniecznie powiedz drukarzowi jaki format chcesz uzyskać. Wyobraż sobie, że świat jest taki dziwny, że możesz spotkać się z tym, iż format B2 ma czasami wymiar ok. 480 x 680 mm.
Średnio mój drogi czytelniku to jest tak, że maszyny drukujące drukują na papierach z A lub B formatu. W naszym przypadku zmieścić końcowy format 500 x 700 nie będzie lekko. Bo poza naszą pracą zaopatrzone w tzw spady (było wytłumaczone w pierwszym poście co to za cudo) muszą się zmieścić takie różne znaczki potrzebne już tylko drukarzowi. Ale zabiorą one miejsce i z papieru B2 nie będzie plakatu B2 - tego 500 x 700mm. Musisz znaleźć drukarnie posiadającą maszynę drukującą na formacie większym, np. B2+.
Nie zaszkodzi także spytać klienta czy świat się nie zawali jeśli docelowo jego plakat będzie trochę mniejszy - będziesz miał większy wybór drukarni, a co za tym idzie cen. Za druk.
No to mamy zręby kalkulacji - bo wiemy za ile wydrukujemy. Ale co dalej?
PRZYGOTOWANIE DO DRUKU
Gdy już będziesz wiedział która drukarnia i za ile, to skoro tam jesteś to znajdź kompetentną osobę i dowiedz się co masz im dać i w jakich parametrach. A tu możliwości też jest parę. Bo drukarnię są starsze i nowsze. Nowocześniejsze, ale i trochę mniej obyte z aktualnymi trendami. Może tak być, że poproszą Cię o odpowiednio przygotowany plik (a taki z komputera). Ale mogą Cie poprosić o dostarczenie klisz. Tak - klisz. Nie dziw się - przecież mówiłem, że się NIE DA.
Tu masz koło ratunkowe -> CZORNYJ, STIG, RABIJKI i jeszcze paru. To co oni Ci powiedzą dodasz do kalkulacji.
Wybaczysz mi drogi czytelniku, że nie rozwinę opisu plików i klisz i ich przygotowania? Dziękuję.
FOTA
Masz fotę 6 MPX. I plakat 500 x 700. Pamiętasz, że się NIE DA? Zapomniałeś? Cholera - to masz PECHA. Dlaczego? No przecież czytałeś wątek i już wiesz co Cię czeka na etapie powiększania. A cholera wie co doszło w trakcie mojej pisaniny.
Powiem, Ci tylko, że jak już będziesz rozmawiał w drukarni to dowiedz się o tę nieszczęsną rozdzielczość. Bo też w zależności od drukarni różnie może być - a przecież chcemy, aby było optymalnie, a nie byle jak. Generalnie jeśli fota użyta do wygenerowania ostatecznego pliku drukarskiego będzie miała docelowy wymiar przy rozdzielczości 300 dpi to nie będzie problemu. Problem Ty masz - bo lepiej ciągnąć tę niewinną fotę (6 MPX!) do docelowego wymiaru w rozdzielczość 225 dpi - ale klient nasz pan i zapewniamy mu jakość miodzio (ostrość, dynamika, kolory, jakość obrazu). Więc 300.
To i tak jeszcze nie wszystko. Śledź wątek dalej.
Koło ratunkowe masz powyżej.
Z tym formatem to nie ma tragedii - maszyny o pełnym formacie B jak Hajdel Speedmaster 74, Roland 500 czy nawet, za przeproszeniem, Dominant 800 mają nieco większe pole zadruku niż półformat, miejsce na spady i znaczki od biedy się znajdzie. Wprawdzie w hurtowniach jest kiepsko z papierem B+, a wycinanie półformatu B np. z A jest trochę nieekologiczne, ale duże drukarnie zaopatrują się raczej w papierniach, więc może nie stanowi to dla nich większego papieru (szczególnie jak same docinają sobie papier z roli). Ale na pewno nie ma sensu umierać za 4 cm, bo faktycznie może to być cholernie kosztowne...
Co do rozdzielczości - do wydrukowania dobrej jakości zlecenia w półformacie wystarczy ze 150 linii, a 150 x sqrt(2) = ok. 211 dpi. Metoda z wykonywaniem powiększenia z labu i jego skanowaniem jest dyskusyjna, choć w tym szaleństwie jest metoda. 15x21 nie przeniesie wszystkich detali rejestrowanych przez układ np. 10MP matrycy, więc trza by pewnie zrobić powiększenie nieco większe. Czy uzyskane w ten sposób powiększenie da lepsze czy gorsze rezultaty byłoby zapewne sprawą dyskusyjną - vide nasza ostatnia debata dotycząca interpolacji bikubicznej i fraktalnej.
Natomiast jedno jest pewne - koszt stosowania tej metody stawia zasadność jej użycia pod sporym znakiem zapytania... Druga sprawa to ryzyko utraty kontrastu i palety barw - przy czym o ile nie obawiam się o skaner, to możliwości minilabu są już dość ograniczone i siłą rzeczy może nam on to i owo uwalić...
Ostatnio edytowane przez Czornyj ; 07-11-2007 o 17:57
hehe...
A tak na poważnie to myślałem nad tym wszystkim przed chwilą. Mam wrażenie, że nie idziemy dobrą drogą. Myślę, że w tym dziale moglibyśmy skupić się nad pewnymi etapami związanymi z reprodukcjami różnego rodzaju. Interpolacja, RGB - CMYK, rozdzielczości. Jako osobne wątki w dziale.
Pamięć to ja mam dobrą, ale bywa, że krótką. Z przyzwyczajenia człowiek jedzie na tym 300 dpi, ale coś mi się tam kołacze z mnożnikiem x2 lub x1,5. I dlatego 300 dpi ma pasować i do 150 i do 200 lpi. I stąd przy liniaturze 150 może być 225 dpi. Ale już tyle wojen o to przeżyłem - co dtpowiec to inna wersja
No i dlatego mówię. Tego się NIE DA zrobić. Z matrycy 6 MP. A Sailor i Stig to wyjątki potwierdzające regułę
Skontaktuj się z nami