Close

Strona 1 z 13 12311 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 122
  1. #1
    Super Moderator Konto PREMIUM Awatar Jacek_Z
    Dołączył
    11 2005
    Miasto
    Bydgoszcz
    Posty
    32 776

    Domyślnie Prawo autorskie - moje kuriozum

    Mam problem. Nie chce mi sie iść do sadu, chcę załatwić sprawę polubownie. Ponieważ osoba, z która jestem w sporze nie zna się (według mnie) na prawie autorskim to chciałbym pokazać jej ten wątek i opinie wasze na temat możliwości używania (moich) zdjęć.
    W czym rzecz. Mam agencję modelek/fotomodelek/hostess. Robię modelkom zdjęcia, umieszczam na swojej www oraz daje te zdjęcia na płycie dziewczynom. Za sesje zdjęciowe one nie płacą. Część dziewczyn się pyta co może robić ze zdjęciami, większość nie pyta. Ja czasami poruszam ten temat sam, czasami nie. W każdym razie nigdy nie dostają one zgody, nawet ustnej, a co dopiero na piśmie, na to by przekazywały te zdjęcia mojej konkurencji. Dziewczyny nie dostają oczywiście jakichkolwiek praw majątkowych do tych zdjęć.

    Pewna pani postanowiła założyc Agencję Hostess i na dziś jest w niej aż 17 moich dziewczyn (te dziewczyny nie mają ze mną umów na wyłączność, więc mogą być u tej pani zapisane, to nie o to spór). Sęk w tym, że nie tylko ma moje hostessy, ale prezentowane są u niej na jej www za pomocą moich zdjęć!
    Napisałem do niej list, że chcę by moje zdjęcia zniknęły z jej strony, gdyż ja jestem ich autorem, to moja inwestycja w modelki itp.
    No i tu mnie pani zaskoczyła. Nie chce usunąć zdjęć. Twierdzi, że dziewczyny jej dały prawo do używania zdjęć.
    Na jej stronie www widniał do tej pory zapis pod ankietą zgłaszjącej się modelki:

    Wyrażam zgodę na reprezentowanie mojej osoby, przetwarzanie moich danych osobowych oraz wykorzystywanie wizerunku (zdjęć, nagrań, publikacje w internecie, magazynach itp.) w celach marketingowych (reklamowych) przez Agencję ...

    Po moim liscie do niej pojawił się dodatkowy akapit:

    Oświadczam jako modelka, iż mam prawo dysponować zdjęciami, które przedkładam agencji ......... w celu promocji własnej osoby. Agencja ........ nie ponosi odpowiedzialności prawnej w przypadku naruszenia prawa autorskiego przysługującego osobie trzeciej względem przyniesionych / przesłanych przez modelkę zdjęć.

    wykropkowałem nazwę tej agencji

    Pani uważa, że w związku z tym ma prawo do posługiwania się moimi zdjęciami.
    napisała też do mnie w liście:

    Zdjecia są bez żadnego podpisu, nigdzie nie jest napisane, że nie wolno ich przetwarzać, kopiować lub też, że są Pańską własnością! Skąd mozna wiedzieć, że zrobił je Pan X czy Pan Y?
    ...
    Ja nie dochodzę zresztą jak większość agencji skąd są te zdjecia, kto je zrobił i czy mają prawo do ich wykorzystywania. Podpisują klauzulę, że widnieje na nich ich wizerunek i, że mają do nich prawa.

    Dodam, że zdjęcia, które ja wydaje dziewczynom mają EXIF w którym jest zapisane info o tym, że ja jestem autorem (jest nawet telefon do mnie). Nie miałbym ewentualnie przed sądem żadnych problemów z udowodnieniem, że te zdjęcia są moje.
    Ja rozumiem, że pani nie wiedząc, kto jest autorem nie reaguje i korzysta z gotowych materiałów. Ale gdy zgłasza się autor (czyli ja) i mówi, że ona ma je usunąć, a ona nie chce - to już przesada.
    Czy jeśli ona jest poinformowana o tym, że łamane są prawa autorskie, to powinna zaprzestać ich naruszania?

    PS - ma także zdjęcia phoenixa z naszego forum. On korzysta z moich modelek za darmo, a za to daje mi zdjęcia z sesji do portfolio modelek. Rozmawiałem z nim, tez jest zaskoczony i też chce by ona usunęła zdjęcia jego autorstwa.

    Pytanie: czy mam "wojować" z ta panią, czy kontaktowac się z każdą modelką, która ma tam moje zdjęcia i żądać by to modelka wycofała zdjęcia?
    Nie dodam od siebie co sądzę o tym, że ja przez lata inwestuje w ten interes, robie sesje, a przychodzi ktoś nowy i w miesiąc stawia konkurencyjną agencje (w moim mieście) bazując w połowie na moich ! materiałach.
    Do tej pory pisałem do tej pani, że chcę usunięcia swoich zdjęć. Nie wysuwałem innych żądań - finansowych itp. Przy takiej jej postawie zaczynam mieć na to ochotę. Jesli pójdę do sądu, to na pewno już będę chciał nie tylko usunięcia zdjęć.
    Moje systemy: Nikon F i Z, Hasselblad, Leica, Pentax, Rolleiflex, FKD Zenity, Praktiki, ruskie dalmierze i około 30 szkiełek.

  2. #2

    Domyślnie

    Może nie jestem autorytetem, ale nie załatwiałbym tej sprawy przez dziewczyny, bo to trochę działanie pośrednie i:
    a) nie musi poskutkować
    b) źle może odbić się na twoim wizerunku
    c) za dużo roboty jak miałbys z każdą to omawiać.
    Jednak poszedłbym do sądu bo:
    a) stanowczo pokażesz swoja postawę względem jej zachowania
    b) nauczy sie kobieta, że prawa autorskie są respektowane w Polsce i, że na pewne działania nie może sobie względem Ciebie pozwolić.
    Tyle z mojego zdania.

  3. #3

    Domyślnie

    Może wystarczy tej pani podać konkretne paragrafy które łamie by się mocniej zastanowiła, tylko trzeba jakiegoś prawnika znaleźć..
    ...

  4. #4

    Domyślnie

    Jedno jest pewne. Masz nauczkę na przyszłość aby dawać modelkom umowę do podpisania, w której będzie wyraźnie napisane, co mogą a czego nie mogą robić z Twoimi zdjęciami.
    Amatorzy – martwią się o sprzet. Profesjonaliści – martwią się o pieniądze. Mistrzowie – martwią się o światło.

  5. #5
    Super Moderator Konto PREMIUM Awatar Jacek_Z
    Dołączył
    11 2005
    Miasto
    Bydgoszcz
    Posty
    32 776

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Władca Pixeli Zobacz posta
    Jedno jest pewne. Masz nauczkę na przyszłość aby dawać modelkom umowę do podpisania, w której będzie wyraźnie napisane, co mogą a czego nie mogą robić z Twoimi zdjęciami.
    Z praktyki wiem, że treść umowy zapominają one (w zależności od dziewczyny) od 5 min do tygodnia po jej podpisaniu. One nie myślą o takich sprawach. Umowy, nawet jak są, są zbyt skomplikowane (bo np w sesjach dla klientów bywaja klauzule, że może używać zdjęcia do swojego portfolio). Umowy jak juz są podpisywane to obejmują wiele zagadnień i taki niuans o dozwolonym użytku ze zdjęć im umyka, tym bardziej, że dostaje zgodę do użytku prywatnego, ale nie dostaje do nich jakiejkolwiek częsci majątkowych praw autorskich. Dla nich to po chwili staje się masło maślane. I w kontaktach z następną osobą, która może dać im pracę mówią, że mogą ich używać.
    Zdjęcia o które jest spór nie były robione dla klientów, nie ma więc tych szczegółowych umów. To moje lub phoenixa testy.
    Umowa o przeniesieniu praw autorskich wymaga formy pisemnej. Te prawa nie zostały przeniesione na dziewczyny.
    Moje systemy: Nikon F i Z, Hasselblad, Leica, Pentax, Rolleiflex, FKD Zenity, Praktiki, ruskie dalmierze i około 30 szkiełek.

  6. #6

    Domyślnie

    modele są dwa: albo pani jest naiwna (co nie najlepiej o niej świadczy), albo działa z premedytację udając taką (co jest jeszcze gorsze)...bo świadczy o bezmyślności i głupocie...
    recepta: w pierwszym przypadku próbuj wyłożyć pani kawę na ławę przedstawiając fakty i konkretne akty prawne, które naruszyła i żądaj wykonania w trybie natychmiastowym informując o konsekwencjach...
    w drugim przypadku, wyślij listem poleconym z potwierdzeniem odbioru (do rąk własnych) pismo przedstawiające stan faktyczny i żądaj nie tylko usunięcia, ale i odszkodowania!
    ze smutkiem...wydaje mi się, że bez prawnika się nie obędzie, a sprawy zostawić nie można w żadnym wypadku
    Pozdrawiam Serdecznie Jacek Pawłowski
    F70+D50+D200+Tamron 28-75/2.8+Tamron 17-35/2,8-4+Sigma 70-200/2,8HSM+Nikkor 12-24/4+Nikkor 85/1,8+Metz 54MZ4i+MF055PRO+MF479B ANKIETA - LAMPY BŁYSKOWE

  7. #7

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Jacek_Z Zobacz posta
    Z praktyki wiem, że treść umowy zapominają one (w zależności od dziewczyny) od 5 min do tygodnia po jej podpisaniu. One nie myślą o takich sprawach.
    to akurat Ciebie nie powinno martwić bo to ich problem...i najwyższy czas żeby zaczęły myśleć profesjonalnie jeśli chcą być profesjonalnymi modelkami - im szybciej sobie to uświadomią, tym dla nich lepiej
    a dla Ciebie...ewidentna podstawa do ewentualnych roszczeń...
    Pozdrawiam Serdecznie Jacek Pawłowski
    F70+D50+D200+Tamron 28-75/2.8+Tamron 17-35/2,8-4+Sigma 70-200/2,8HSM+Nikkor 12-24/4+Nikkor 85/1,8+Metz 54MZ4i+MF055PRO+MF479B ANKIETA - LAMPY BŁYSKOWE

  8. #8

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Jacek_Z Zobacz posta
    Z praktyki wiem, że treść umowy zapominają one (w zależności od dziewczyny) od 5 min do tygodnia po jej podpisaniu. One nie myślą o takich sprawach.
    Wtedy Ty pokazujesz właścicielce agencji umowę i udowadniasz, że nie ma ona żadnych praw do tych zdjęć, mimo, że modelki twierdzą być może coś innego
    Amatorzy – martwią się o sprzet. Profesjonaliści – martwią się o pieniądze. Mistrzowie – martwią się o światło.

  9. #9
    Super Moderator Konto PREMIUM Awatar Jacek_Z
    Dołączył
    11 2005
    Miasto
    Bydgoszcz
    Posty
    32 776

    Domyślnie

    czyli wg ciebie powinienem podac do sądu swoje modelki, a nie te panią? Ona jest juz poinformowana o naruszeniu prawa, a mimo to nie chce usunąć zdjęć.

    Dodam jeden szczegół. Dziewczyny zapisują sie do niej internetowo, wypełniaja kwestionariusz z ta klauzulą o zdjęciach i załączają pliki zdjęć. Ona części z tych dziewczyn nie widziała na oczy i nie ma ich "papierowej" zgody z osobistym ich podpisem. Czy taki ptaszek w kwestionariuszu, że one się zgadzają na użycie zdjęć ma moc prawną? Żeby było zabawniej - u niej w kwestionariuszu ten ptaszek w kratce jest domyślnie z góry zaznaczony (najczęsciej jest tak, że kratka jest pod klauzulą i dopiero należy postawić tam ten znak).
    Moje systemy: Nikon F i Z, Hasselblad, Leica, Pentax, Rolleiflex, FKD Zenity, Praktiki, ruskie dalmierze i około 30 szkiełek.

  10. #10

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Jacek_Z Zobacz posta
    czyli wg ciebie powinienem podac do sądu swoje modelki, a nie te panią? Ona jest juz poinformowana o naruszeniu prawa, a mimo to nie chce usunąć zdjęć.

    Dodam jeden szczegół. Dziewczyny zapisują sie do niej internetowo, wypełniaja kwestionariusz z ta klauzulą o zdjęciach i załączają pliki zdjęć. Ona części z tych dziewczyn nie widziała na oczy i nie ma ich "papierowej" zgody z osobistym ich podpisem.
    W takiej sytuacji wygląda, że dziewczyny są też winne bo używają Twoich zdjęć w celach zarobkowych bez Twojej wiedzy.
    W agencji wierzyli, że modelki mają prawo ale po Twoje interwencji powinni natychmiast zareagować i usunąć.
    Dziewczyny można oszczędzić ale wypada je poinformować, że nie mogą tak robić. Agencję ścigać, jeżeli nie zareaguje.
    Amatorzy – martwią się o sprzet. Profesjonaliści – martwią się o pieniądze. Mistrzowie – martwią się o światło.

Strona 1 z 13 12311 ... OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •